TALK - Rozmowy [H]

[caroo]

450 kody i 190 DMXu idealna dawka dla mnie. Zwijam się z rozkoszy

[DigitalDisaster]

Ostatnio połączenie kody i dexa kończy się u mnie wymiotami - przy dawce 150 DXM i 240 kodeiny myślałam, że to wina thiocodin i sulfosyfu (choć wcześniej ta sama dawka i substancje sprawdziły się idealnie). Później przy dawce 600 DXM i 150 kody z antidolu było to samo, choc tu podejrzewam, że przegięłam z dawką. Chcę cofnąć sie do małych dawek i zacząć sprawdzać dzialanie, tylko jak myślicie, jakie dawkowanie ma sens? 70 DXM + 90 kody? 100 DXM + 150kody? Bo nie wiem czy problem jest w dawkach czy samym miksie (choć to byłoby dziwne).

[Hlaskover]

Obie substancje na początku działania powodują mdłości i mogą prowadzić do wymiotów, więc przy połączeniu efekt ten się kumuluje. Osobiście nie wzmacniam opio większą ilością deksa niż 60-90mg właśnie ze względu na nudności. Zmniejszenie dawek powinno pomóc. U mnie dobrze na dexowe mdłości sprawdzał się też napar z imbiru wypity chwilę przed zjedzeniem tabletek.

Trochę mnie dziwi, że parę osób polecało wrzucać DXM 30-60min przed kodą. Przetestowałem różne odstępy czasowe i zdecydowanie lepsze efekty uzyskuję czekając ok. 2h, ale możliwe, że to sprawa osobnicza i dla każdego to optimum jest inne.

[g3no]

Jest w tym sporo racji. Może to być związane z metabolizmem danego pacjenta. 2 godzinki to w moim przypadku raczej maksimum, które bym odczekał po aplikacji bromowodorku. Pomijając czas latencji dekstrometorfanu, dobrą ideą jest dodanie K wtedy kiedy się po prostu odczuwa jakieś działanie DXM - zależne od dawki. Przy 60 mg może nie jest to zbyt oczywiste, ale przy mojej standardowej porcji kaszlaka w tym połączeniu, jaką jest 150 mg, dokładnie wiem kiedy jest ten moment, że pora na dojedzenie fosforanu. Zegarek nie zawsze jest niezbędny, ale się przydaje. W moim przypadku zawsze stosuję środki antyhistaminowe, ale jak ktoś nie ma dolegliwości związanych z reakcją uczuleniową, to nie namawiam do spożywania większej ilości leków.

[Hlaskover]

Fakt, najlepszą metodą doboru odpowiedniego czasu jest wyczucie działania. W moim przypadku są to zwykle właśnie 2h, może odrobinę mniej. Naturalnie dostrzeżenie tego momentu jest nieco trudniejsze w przypadku niskich dawek, ale wbrew pozorom przy 60mg body load jest już na tyle wyraźny, że jest to jak najbardziej możliwe. Osobiście raczej wolę nie dorzucać do miksu kolejnej substancji w postaci antyhistaminy, z tym że zwyczajnie mogę sobie na to pozwolić bo reakcja histaminowa nie bywa u mnie zbyt intensywna.

[g3no]

Ja to następnym razem zejdę z dawki DXM do <100. W zeszłą niedzielę zjadłem standardowe 150 mg, jak już było ok, dorzuciłem 720 mg K i jak mnie poskładało, to dobrze, że do domu zdążyłem wrócić i na wyrko się rzucić:P Nie byłem w stanie za bardzo się poruszać, mocny introwertyzm, gdy otwierałem oczy widziałem jedynie swoje stopy. Miałem materiały obok, ale nie miałem głowy, żeby coś ogarnąć. Jak trochę zelżało to wypiłem parę piwek i sen...

[Hlaskover]

Swoją drogą ciekawi mnie jaki (z braku lepszego słowa) "efekt sufitowy" ma wzmacniające działanie dexa. Czy do pewnego stopnia dałoby się przy rosnącej tolerancji utrzymać działanie na tym samym poziomie dodając coraz wyższe dawki dexa zamiast zwiększać ilość opioidu?

[slodkapszczolka]

Planuje 480 kodeinki (tolerancja żadna bo już nie bawie się w ciągi czy branie co 2gi dzień) + porządne wiadro, uwielbiam taki miks
Jednak jako że koda jest kapryśna chce zarzucić wcześniej 150 dexa (taka ilość przy mojej masie powoduje uczucie jak po 1-2 piwkach) i nie wiem czy to wiaderko nie aktywuje sajko-dysocjacyjnych właściwości dexa czego wolałbym w moim chill mixie uniknąć. Myślicie że będzie git czy może jednak odpuścić sobie dextera przed?

[g3no]

Tak i nie. Nie znam Cie w sumie:P Ja swego czasu piłem roztwór K, wdychałem wiaderko i wtedy musiałem jeszcze popić ciepłą, ale wodą. Enzymy... Z DXM to bromowodorek najpierwszy, później ten roztwór i wtedy wiadro + ciepła woda do przepicia. Zawsze byłem usatysfakcjonowany. Jak wspomniałem już, nie znam Cie, więc nie wiem jakie masz oczekiwania. DXM w dawce 150 mg to już jest coś. Gdy byłem młodszy to się sprawdzało. Ostatnio z dekstrometorfanem schodziłem coraz niżej, ponieważ odpychają mnie skutki uboczne. Z kodą w postaci tjo takich połączeń nie stosowałem. W ogóle wcześniej Thiocodinu rzadko używałem, ze względu iż lubię czystość. Ostatnimi czasy jednak nie pogardzę tymi tabletkami.

[slodkapszczolka]

No i chuj, miks zastosowany z opóźnieniem ale stało się. Mniejsza z tym jak wyglądała bania, chciałem tylko powiedzieć że aktywowała się we mnie uśpiona od 3 lat epi. Nie wiem co było powodem, czy to dex, czy koda, czy jaranie, czy może połączenie wszystkich trzech. Na pewno nie pomogło też to że od 2 dni nie brałem leków. Ogólnie udało się uniknąć ostatecznego napadu bo dałem rade się uspokoić, ale każdy kto choruje na tą chorobę zna ten stan zaraz przed napadem. Dziwna sprawa skoro ma działanie przeciwpadaczkowe. Ponad 20 tripów na dex, ponad 100 na kodzie, jaranie rzadko ale jednak i przez te 3 lata zero objawów a tu taki dong Myślę że mógł do tego przyczynić się spory wyrzut histaminy po tym mixie, ale nie wiem nie jestem lekarzem.
Jedno jest pewne, mam wstręt do używek i szykuje się długi detoks a wzmożona ostrożność zostanie już na zawsze, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło