Substancje stanowiące pochodne kwasu γ-aminomasłowego (w tym gabapentynoidy) – m.in. baklofen i pregabalina.
ODPOWIEDZ
Posty: 3015 • Strona 181 z 302
  • 1070 / 137 / 0
@0Sh14sH a marudzisz, bo jesteś trzeźwy :korposzczur: Każdy gaba-pierdolnik, typu phenibut, baklofen czy gbl ma swoje skutki uboczne. Wziąłeś kredyt, a teraz spłacasz odsetki :)
  • 183 / 30 / 0
Fenibut bardzo indywidualnie działa na człowieka. Na część działa tak jak piszesz, a na inną część nie działa w ogóle. Dla mnie za to jest jak substancja idealna w działaniu. Znamy się od bardzo niedawna, ale czuję się po nim jak młody bóg, zero lęku, przyjemność bycia w teraźniejszości, łatwiej zagadać do ludzi i się z samym sobą czuję tak świetnie, jak się od czasów gimbazy nie czułem. Zero problemów z myśleniem, sen przychodzi łatwo, a następnego dnia czuć przyjemne afterglow. Byłoby wręcz idealne dla mnie jakby tak nie uzależniało.

Scalono. | STR88

@Gulasznikov Sprawdziłem sobie i to co teraz mam od szwajcara to bardziej kryształki niż cukier puder. Od nich też mogę się naciąć przy następnym zamówieniu na gorszy sort i czy ma sens w ogóle pisać przed co mają na stanie obecnie?

Jak też porównujesz feni do baklo i pregaby?

Próbował też ktoś miksów feni + zioło lub feni + kava i czy się nie skończy sporymi zawrotami głowy i wymiotami?
  • 977 / 223 / 0
Ja bym pytał w mailach czy mają fenibut w kryształkach czy w pudrze, bo jednak różnica w działaniu jest odczuwalna, a cena zawsze ta sama.
Baklofen jest trochę mocniejszy od fenibutu, wolno nabija tolerancje, działa stabilniej, szybciej powoduje kaca/zjazd (chociaż to już kwestia indywidualna).
Pregabalina działa trochę inaczej, powiedziałbym że nawet lepiej, mocno aktywizuje, wyraźnie podnosi nastrój, a większych dawkach działa psychodelicznie/dysocjacyjnie, ale przez to że bardzo łatwo na niej się tyje oraz totalnie ora mi libido na zero odpuściłem.
Fenibut + zioło jeden z najfajniejszych miksów.
  • 110 / 29 / 0
ja z feniem poznałem się w zeszły poniedziałek, substancja na duży plus. Mam porównanie do ghb, ale sam nie wiem który z tych nałogów będzie gorszy...
Ktoś podpowie gdzie nabyć homotaurynę?
  • 512 / 57 / 0
uff, prznajmniej jedna osoba ktora ma ochote sprobowac Homotauryne ktora powinna byc obowiazkowa w kazdym gabapakiecie. PW.
  • 8 / 1 / 0
18 listopada 2021Odmozdzony123 pisze:
Eksperymentuję z fenibutem ostatnio biorąc 1.4g od szwajcara przed wyjściem na uczelnię raz w tygodniu i póki co efekty mam takie, że mam więcej energii, rośnie odwaga, łatwiej mi się śmiać, ale jeszcze jakby mi czegoś brakowało. Myślę, aby następnym razem wziąć 1.9g. Biorę tylko raz na tydzień, przed zajęciami, nie chcę sobie zbudować tolerki i za bardzo nie mam jak przetestować tego, więc jak bardzo działanie się zmienia przy takim wzroście? Jaki jest również próg dawkowania, do którego nie widać, że jest się pod wpływem? Bo w sumie już po 1.4g ciężko mi usiedzieć i się zaczynam ekscytować łatwiej.

Poza tym jak mi się feni spodobał, to jest sens kupienia sobie jakiejś większej ilości już teraz ze względu na ryzyko, że może dostępność mocno spaść w najbliższym czasie?
Którą wersję od swiss wybrałeś? 10g, 20g, 50g czy jeszcze większą? Pozdro
Ostatnio zmieniony 30 listopada 2021 przez Vax666, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 183 / 30 / 0
Rozumiem już chyba skąd psychiczne uzależnienie mogłoby się brać. Jako autystyk mam problemy z mówieniem do ludzi, ale po fenim, mimo że nie jest jakoś bardzo gładko, to umiem jakieś krótkie rozmowy nawiązać, potrafię się śmiać podczas rozmowy i dzielić emocje w miarę naturalnie, a nie tylko pokerface, ciągła analiza i świadoma kontrola nad ekspresją. Dobrze, że zajęcia na uczelni mam tylko raz w tygodniu, bo nie wiem jak w sytuacjach społecznych sobie poradzić bez czegoś takiego. Jakbym musiał częściej, to chyba warto by było sobie Pregabalinę faktycznie skołować.
wez_sie_ogarnij pisze:
ja z feniem poznałem się w zeszły poniedziałek, substancja na duży plus. Mam porównanie do ghb, ale sam nie wiem który z tych nałogów będzie gorszy...
Ktoś podpowie gdzie nabyć homotaurynę?
Przy jakich dawkach porównujesz działanie do GHB?
  • 512 / 57 / 0
Bez tolerki to pewnie +3,5g.
  • 177 / 53 / 0
Psychiczne uzależnienie od feniego to jest pikuś przy uzależnieniu fizycznym. Przy skręcie lęki zachowują się jak wypuszczone z klatek, wygłodzone psy a świat sprawia wrażenie jakby był stworzony z gnijącego, odpychającego materialu. W gratisie bezsenność taka, że nocki w łóżku po stimach to niewinna zabawa. Jak się już ktoś wjebie to polecam stopniowe schodzenie z dawki, ale weteranom nie muszę o tym mówić.
Gdyby nie to i szybko rosnąca tolerancja to byłby mój wonder drug.

Pregabalina też uzależnia ale moim zdaniem najlepiej się nadaje do leczenia (maskowania) lęków. Działa na kanały wapniowe, feni dodatkowo miesza w GABA Beta. No i lek to lek a nie suplement, jak jest napisane na tabletce 75 mg substancji czynnej to tyle jest.
  • 110 / 29 / 0
30 listopada 2021Odmozdzony123 pisze:
Rozumiem już chyba skąd psychiczne uzależnienie mogłoby się brać. Jako autystyk mam problemy z mówieniem do ludzi, ale po fenim, mimo że nie jest jakoś bardzo gładko, to umiem jakieś krótkie rozmowy nawiązać, potrafię się śmiać podczas rozmowy i dzielić emocje w miarę naturalnie, a nie tylko pokerface, ciągła analiza i świadoma kontrola nad ekspresją. Dobrze, że zajęcia na uczelni mam tylko raz w tygodniu, bo nie wiem jak w sytuacjach społecznych sobie poradzić bez czegoś takiego. Jakbym musiał częściej, to chyba warto by było sobie Pregabalinę faktycznie skołować.
wez_sie_ogarnij pisze:
ja z feniem poznałem się w zeszły poniedziałek, substancja na duży plus. Mam porównanie do ghb, ale sam nie wiem który z tych nałogów będzie gorszy...
Ktoś podpowie gdzie nabyć homotaurynę?
Przy jakich dawkach porównujesz działanie do GHB?
Od Szwajcara jakieś 2-3 g, jest to taki bardziej lajtowy stan znany mi z ghb, który dłużej się utrzymuje. Jednak mam w planie zanabyć trochę giebla i zrobić z niego gąbki, a przede wszystkim odpocząć trochę od gaba - pierdolców i homotauryną zreperować co nieco, dziękuję koledze który podesłał linka do sklepu. Feni/ghb to dla mnie miłość od pierwszego wejrzenia, żaden stymulant nigdy mi tego nie dał, a z tym głównie miałem problem. Także dla wszystkich którzy chcą spróbować - BYLE Z UMIAREM, ja wiem że trudno, ale chociaż trochę umiaru. Ja przesadziłem kilka razy z gieblem.
ODPOWIEDZ
Posty: 3015 • Strona 181 z 302
Artykuły
Newsy
[img]
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”

Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.

[img]
Rewolucja w Amsterdamie? Chcą zakazać sprzedaży marihuany turystom

Władze Amsterdamu chcą ograniczyć "turystykę narkotykową" i rozważają zakaz sprzedaży marihuany osobom bez meldunku w Holandii. Pomysł budzi jednak sprzeczne reakcje wśród polityków i przedsiębiorców.

[img]
Donald Trump podpisał ustawę rekryminalizującą produkty z konopi zawierające THC

Historyczny zwrot w amerykańskiej polityce konopnej. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę budżetową, która zawiera kontrowersyjne zapisy. W praktyce oznaczają one rekryminalizację konopi w USA. Nowe prawo uderza w tysiące produktów z THC, w tym popularne Delta-8. To radykalne cofnięcie liberalizacji, którą Trump sam wprowadził, podpisując słynną ustawę Farm Bill w 2018 roku. Decyzja zapadła po tygodniach paraliżu rządu. Izba Reprezentantów przyjęła pakiet w środę, głosami 222 do 209.