TALK - Rozmowy [H]

[ShadySharky]

Zapraszam do testów analogu jednego z najbardziej nieobliczalnych i ukochanych przeze mnie grupy dragów. Rodziny PCP, przez którego potomka 3 meo PCP straciłem węch na zawsze.

Who dares?

[Klamm]

I nie zniechęciło Cię to do dalszych eksperymentów?

[ShadySharky]

Jasne że tak.
Dalszych testów 3 meo PCP już nie było.
Ale to je nie 3 meo.

[termi]

Zapraszam do testów analogu jednego z najbardziej nieobliczalnych i ukochanych przeze mnie grupy dragów. Rodziny PCP, przez którego potomka 3 meo PCP straciłem węch na zawsze.

Who dares?

I dare. Wezmę na test za kilka miesięcy. Jak to straciłeś węch? Jesteś pewien że to 3 - meo - PCP? Ja jakoś waliłem kilka miesięcy w ciągu i mam się dobrze, węchu mi nie ujebało :)

[Zgienty]

Jak się wciaga do nocha randomową chemię z labu to tak jest. Lepiej tam zawsze sobie strzelić w przysłowiowe kolano (udo). Przefiltrować ładnie przez nowy filterek. Przepłukana pompka, nowa kolka. Pełne RDU. Ewentualnie zaliczyć siniaka bezbolesnego niż nie czuć swojego szczocha chyba.

[ShadySharky]

Też waliłem w prochu i było git, ale rozpuściłem to w aerozolu i mieszałem z ketonami i potem się stało to co się stało.

[chemdog]

I dare. Wezmę na test za kilka miesięcy. Jak to straciłeś węch? Jesteś pewien że to 3 - meo - PCP? Ja jakoś waliłem kilka miesięcy w ciągu i mam się dobrze, węchu mi nie ujebało :)

Też waliłem w ciągu, rok praktycznie dzień w dzień i z węchem wszytko ok. Ale miałem pewne problemy z czuciem w dłoniach. Jakbym przestał je odczuwać. Cały czas jakby zdrętwiałe były. Dopiero po kilku miesiącach od zakończenia wszystko wróciło do normy. No i problemy z wysławianiem także zaczęły się udzielać. Coś w stylu jąkania, tzn. wiesz co chcesz powiedzieć ale nie potrafisz się zmusić żeby to wydusić

Co do 3 ME PCP, to dużo bardziej przyziemne od 3 MeO.

Poprawiłem cytat. | STR88

[DysoRidder]

A jak z dawkowaniem? Podobne do 3-MeO-PCP?

[endother]

Up 10 sedno tripa.

Substancją absolutnie boska. Smak zapach, efekt działania, sprawiają bardziej wrazeni  obcowania z substancją zaprojektowaną przez bogów brzasku dla elfów zamieszkujących Lothlórien.
Mimo to wydaje się dość trzeźwa puki nie zacząlem medytować. Natychmiast z mojej głowy zniknęły wszystkie treści myśli głosy szumy i hałasy pozostawiając bezprecedensowo niski  Brun Wielkiej podziemnej machiny nakręcającej wszechświat.
Awter pełen świeżości i wydłużonych odległości. Zmysły skrajnie wyostrzone. Czas działania to trzy klepsydry można więc odnosić wrażenie obcowania z "keto-arycykloamina". Ale spokojnie można bez problemu dorzucać a nawet vapowac jak ktoś nie ma już nosa.

[DysoRidder]

Wygląda na to, że to przyjemna substancja podobna do 3-MeO-PCP. A ponawiam pytanie, jak z dawkowaniem? Podobne do 3-MeO-PCP?