Zajeb mu z bagneta jesli jeszcze moczysz
"Rutyna to rzecz zgubna "
Coś zrobić?
Koniec uprawy?
Czytajcie ten wątek chociażby o stronę wstecz, bo pytania powtarzają się ciągle te same, wciąż i wciąż...
@Kortah
Myślę, że za bardzo całość na tym nie ucierpli, już nie nakłuwaj przy kolejnym zalaniu, tylko miej pewność, że woda dotarła wszędzie, wystarczy że odrobinkę ściśniesz albo rozciągniesz ten plastikowy pojemnik, całość przy moczeniu ma "pływać". Wermikulit który jest na górze kita, działa jak gąbka, chłonie wilgoć również z powietrza. Dopóki widać rosę na torbie to nie trzeba nic robić, kiedy zaczyna zanikać wtedy porządnie psikamy, albo wlewamy trochę na dno, ale warto ją kontrolować, bo jak za długo poleży (tym bardziej jak ktoś używa maty grzewczej), to moment się zrobi mętna.
//
@Sakuro
Jeśli zapach się nie zmienia, to najpewniej tylko psylocybina. Normalne zjawisko, grzyby w momencie zbioru posinieją dokładnie w taki sam sposób, jak na zdjęciu, tylko bardziej.
Tip: jak zauważysz, że Ci grzyby rosną po bokach, to przy kolejnym zalewaniu oklej ściany tego pudełka, albo owiń folią aluminiową. Dochodzi tam światło, stąd też będą tam wrastać, niestety bez możliwości rozwinięcia się w pełni, gdyż zwyczajnie nie będzie na to miejsca, a późniejsze grzebanie w substracie nie należy do najłatwiejszych i najpewniej się go uszkodzi.
P.S. Ładny rzut, lada moment do zbioru.
Ja generalnie zawsze zbieram hurtem. Z tego co wiem, gdy owocniki są na takim etapie to raczej idą tylko na masę, stężenie psylocybiny w nich już się nie zmieni, co najwyżej "rozprzestrzeni" po grzybie.
Jak przeciągniesz, to znowu te największe zrzucą zarodniki, brudząc wszystko dookoła. Jest to wprawdzie nieszkodliwe dla innych grzybów, jak i dla samego substratu, ale wygląda nieestetycznie i ponoć delikatnie przez to tracą na mocy.
Zrób, jak uważasz.
Dla przykładu moje: Jak widać, większość z nich woalki ma zamknięte, a są klepliwe jak siemasz
Wiec parę h w tą, czy tą... Nie zrobi żadnej różnicy. Zadbaj tylko, aby dobrze ciastko oczyścić, nawet z tych miniaturek, bo jest opcja że długo namoczone, po odlaniu zamiast rosnąć dalej, to zgniją.
Myślę że jeszcze 2/3 dni max i powinny już być gotowe do zbioru bo wczoraj były sporo mniejsze ale mimo wszystko umieszcze dodatkowe dwa zdjęcia w fotorelacji i będę liczyć na opinie bo to mój pierwszy growkit z grzybkami
na moje oko to jutro popoludniem/wieczorem bedziesz juz mial idealny czas na zbiory, mi raz rzut wzrosl dwukrotnie w 7 godzin wiec zbieranie naprawde moze byc juz wczesniej
He, uwierz mi na słowo, że czasami to kwestia godzin. Nie zdziw się, jak rano wszystkie będą gotowe
https://ibb.co/Y38mmjc
https://ibb.co/L9czkVs
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu
Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
„Lewe” recepty na opioidy i środki odurzające w paczkach
Prokuratura w Nowym Targu prowadzi dużą sprawę. Lekarz wystawiał „lewe” recepty na leki opioidowe, a ksiądz był jednym z odbiorców środków odurzających. To jedni z wielu zatrzymanych do sprawy osób. Nowotarska prokuratura prowadzi śledztwo, które dotyczy zatrzymanych z czterech województw, a także przerzutu środków odurzających za granicę.

