Z drugiej strony - zdarzają się lekarze nierozsądni, którzy dawki dobierają nieadekwatnie do danego pacjenta.
Samo w sobie prolongowane przyjmowanie paro nie jest zbyt zdrowe, ze wzgledu na jej antycholinergiczne działanie, które może skutkowac negatywnymi zmianami, mogącymi prowadzić do demencji.
Z kolei - depresja i jej podobne same w sobie są jeszcze gorsze dla zdrowia, więc po raz kolejny pozostaje po prostu bilans zysków i strat.
Brałeś już wcześniej jakieś leki? W jakich dawkach?
Ja wspominam dobrze swoje funkcjonowanie ale zaczynałem od mniejszych dawek, te większe mnie kastrowaly do zera i z emocje i seksu i ostatecznie to już miałem prawie wszystko w pizdzie. Ale dzięki temu rzuciłem parox i żyje dalej ze swoimi zaburzeniami może kiedyś wrócę do brania ale póki co lepiej wygodniej mi być spierdolonym emocjonalnie i wierzyć że coś się zmieni pod wpływem zmian niż mieć wszystko w pizdzie (oprócz prącia oczywiście bo to nie ma nawet sensu na lekach).
Anyway ciekawi mnie czy kolejne branie tego dziadostwa będzie właśnie wywoływać podobne wrażenie czy coś się zmieni - chociażby tolerancja.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
18 sierpnia 2021PeTek89 pisze: Czy na poczatku brania paro byliście senni ?
I jeszcze czy ma ktoś porównanie paro z duloksetyną albo fluwoksaminą, bo tych leków nie próbowałem i nie wiem co zasugerować lekarzowi czy wrócić na paro
-dulokstyna jest silnym lekiem drugiego rzutu w przypadku jak inne antydepresanty słabo działały
- działanie przeciwlękowe i na ocd jest słabsze niż w przypadku paroksetyny, jednak silniejsze niż przy wielu innych antydepresantach. Ogółem mówiąc, słabiej działa, ale też jest mocnym lekiem.
- Daje większy napęd. Ja łączyłem z bupropionem i miałem naprawdę duże pobudzenie, zmniejszenie głodu, krótszy sen. Po 3 miesiącach przestało działać.
- Równie ciężko odstawić. Jak zapomniałem porannej dawki, to po 5 godzinach miałem już objawy odstawienne.
- Ogółem dobry i silny lek, dla mnie trochę słabszy niż paroksetyna, ale ma mniej skutków ubocznych.
- Po 120mg kastracja, po 60mg było okej, seks dłuższy, ale sam oceń czy to plus czy minus jak stosunek trwa dłużej ;)
- Miks z bupropionem mocno działający na noradrenaline, dużo pustego pobudzenia.
- Ogółem to polecam, mi pasowała duloksetyna. Jednak na każdego lek może zadziałać inaczej, więc jeśli ja się tak czułem, to nie znaczy że Ty też tak będziesz miał.
Powodzonka w leczeniu :)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sadodlomlotek_0.jpg)
Farmaceuta skazany na 2 lata więzienia za nieumyślne doprowadzenie do śmierci
Sąd Najwyższy rozpatrywał niedawno wniosek o kasację wyroku, jaki wydano w sprawie farmaceuty, który miał nieumyślnie doprowadzić do śmierci kobiety. Z akt sprawy wynika, że wsypał zmarłej narkotyk do napoju, co doprowadziło do jej śmierci. Farmaceutę skazano na 2 lata pozbawienia wolności.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ecigcuse.jpg)
„Czyste” e-papierosy mogą być bardziej szkodliwe niż aromatyzowane
Aromatyzowane e-papierosy są bardziej pociągające dla młodzieży i młodych dorosłych, dlatego też w wielu miejscach – w ramach walki na nałogiem – wprowadza się ograniczenia czy zakazy sprzedaży tego typu produktów. Naukowcy z Yale University. Boston University oraz University of Louisville porównali skutki wdychania „czystych” liquidów z aromatyzowanymi oraz z niepaleniem. I okazało się, że te „czyste” są pod pewnymi względami bardziej szkodliwe dla zdrowia.