Perlit sam w sobie jest wulkaniczną skałą, wprawdzie dobrze nasiąka wodą, ale tak czy siak się "kruszy". Nic wielkiego.
4ty rzucik wygląda na razie tak
"This body holding me, reminds me of my own mortality
Embrace this moment, remember
We are eternal
All this pain is an illusion"
O ile
Wiem, że skiepściłem, bo od początku były bez opieki ;) nawet nie wentylowałem
No ale ten... najważniejsze pytanie (i chyba głupie): czy to już?
Na niektóre to chyba nawet za późno z tego co czytałem (otwarte kapeluty, itd.)... ale nie mam pewności.
Mogę zebrać część, a resztę zostawić żeby sobie (do)rosły? Czy w ogóle dla tych niektórych "kikutków" jest jeszcze szansa? :)
Czy jednak zebrać całość?
Pzdr :)
Mógłbyś zbierać "na sztuki", aczkolwiek jeżeli masz taki obfity rzut na growboxie, to lepiej i pewniej jest zebrać całość i grzybnię zresetować wodą (ewentualnie dodając lodówkę jeżeli potrzebujesz). Niewiele więcej mg interesujących nas tryptamin byś zyskał zostawiając mniejsze (chociaż część widzę nawet zabordowała), a zawsze trochę osłabiasz taką akcją grzybnię, która dodatkowo już ma mniej wody niż na starcie, więc te małe mogłyby rosnąć wolno lub wcale. Pewniej jest zrzucić całość i uzupełnić grzybnię w dihydrogen monoxide.
Więc smacznego, bracie! Zrób sobie printa i zaraszam do nas za pół roku, gdy będziesz samemu boxa robił.
Wtedy z kolei zauważyłem, że kilka z tych, które wciąż rosną - są w dobrym stanie, i całkiem szybko się rozwijają (odkąd wentyluję). ALE jeszcze mają swoje dziewicze błonki
Dałem im czas do... no właśnie... nie wiem kiedy
Tym bardziej, że chciałbym jeszcze zrobić reset i powtórkę jeszcze przed festiwalem
Aj tego już jestem pewien
Dziękuję za miłą odpowiedź!
- jak i czym nawilżasz
- jak często
- ile wietrzysz
- jaką temperaturę trzymasz
- w ciemnicy, czy na słońcu stoi kit
Background:
Growkit: p. cubensis
Wszystko robione podług instrukcji na stronie producenta (growkit.com), dodałem tylko folie, aby nie rosło po bokach.
Growkit, to fantastyczna lekcja cierpliwości.
Przez 11 dni nic nie było.
12-tego pojawily sie 2 piny...
13-tego - 4 piny
teraz jest
16-sty - te które były pierwsze są ewidetnie już do zbiorów, ale reszta wciąż z każdą godziną rośnie.
Mam pełną świadomość, że tu i wszedzie indziej zawsze mówi się, aby zbierać wszystko na raz. ALE.
W moim growkit'cie tylko 3 grzyby są już w pełni rozwinięte (a nawet za bardzo, bo już się otworzyły). Natomiast reszta grzybów jest mała i wciąż zdecydowanie rośnie.
PYTANIE:
Kto z was miał doświadczenia z grzybnią, która ma kilka rozwiniętych grzybów, ale sporo wciąż w fazie początkowej - co w takiej sytuacji robiliście? Czekaliście kolejne 1-2 dni?
@CATCHaFALL - Mogłabyś też się wypowiedzieć? ;)
Załączniki poniżej
Zerwij te trzy giganty, resztę zostaw.
Jak wyzbierasz resztę, to wtedy na spokojnie sobie zalejesz na nowo całość.
Tak, ja zrywałam hurtem z grow kitów, ale nigdy nie miałam aż takiej rozbieżności, po prostu kilka się otworzyło, a resztę w podobnym wzroście, ale zamkniętych zrywałam również bo nie było sensu czekać.
U Ciebie to co innego, nic się nie stanie jak zerwiesz w różnym czasie, mam kilka dużych monotubów i grzyby rosną jak chcą, awykonalnym byłoby zbieranie całości naraz, kiedy są na różnych etapach, tylko zmieniam tacki w suszarce
Jedynie co, to że będziesz suszył na dwa razy, ale to chyba żaden kłopot?
Btw, fajne grzybki, będzie latane
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
Dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się ze spadkiem nadmiernego spożycia alkoholu
Nowe, finansowane ze środków federalnych badanie przeprowadzone w stanie Oregon wykazało, że dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się z niższym poziomem nadmiernego spożycia alkoholu, zwłaszcza wśród osób dorosłych w wieku 21–24 lata oraz powyżej 65 roku życia.
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
