29 czerwca 2021Leilani87 pisze: Pytam, ponieważ teraz wszystko jest na te kody i zakładam z góry, że łatwiejszy jest dostęp do danych pacjenta. Do konkretów. Czy apteka zainteresuje się np. taką sytuacją, że tydzień temu kupowałam u nich 30 tabletek Dormicum, a po tygodniu złożę zamówienie znowu. Albo przychodze sobie co tydzien z kodem od innego lekarza na jeden środek w dawce no 60 lub 90 tabletek. Pytam z ciekawości, chętnie bym zrobiła eksperyment, ale domyślam się, że problemy będzie miał lekarz nie ja. Także wiem, że ryzykować nie ma co, ale ciekawi mnie czy mogą coś z tym zrobić i kto i jakie miże ponieść konsekwencje? A może mieliście jakąś nieciekawą przygodę? Ja tylko jak standardowo wypisywało się leki na receptach miałam może ze 3 sytuacje gdzie mi nie chciano wydać leku, ale to raczej co innego.
Jeśli o to Ci chodzi to wydaję mi się że nie powinni ( jeśli ktoś ma jakieś info bądź wiedzę w tym niech się wypowie) .
1. Co ich to interesuję.. ( nawet jak się domyslają że chodzi o nadużycia czy " cpanie " )
2. Jeśli mają takie domysły jak wspomniałem w 1 punkcie to mogą Ci poprostu odmówić wydania danego leku bądź leków.
29 czerwca 2021Leilani87 pisze: Pytam, ponieważ teraz wszystko jest na te kody i zakładam z góry, że łatwiejszy jest dostęp do danych pacjenta. Do konkretów. Czy apteka zainteresuje się np. taką sytuacją, że tydzień temu kupowałam u nich 30 tabletek Dormicum, a po tygodniu złożę zamówienie znowu. Albo przychodze sobie co tydzien z kodem od innego lekarza na jeden środek w dawce no 60 lub 90 tabletek. Pytam z ciekawości, chętnie bym zrobiła eksperyment, ale domyślam się, że problemy będzie miał lekarz nie ja. Także wiem, że ryzykować nie ma co, ale ciekawi mnie czy mogą coś z tym zrobić i kto i jakie miże ponieść konsekwencje? A może mieliście jakąś nieciekawą przygodę? Ja tylko jak standardowo wypisywało się leki na receptach miałam może ze 3 sytuacje gdzie mi nie chciano wydać leku, ale to raczej co innego.
Jakiego leku nie chciano ci wydać? Pewnie był błąd w recepcie, aptekary nienawidzą ćpunów, ale wydają. Są też takie, że jak młoda osoba ma wypisane coś z N to dzwonią do lekarzy sprawdzić, czy na pewno wypisane przez tego lekarza itd. Nudna praca, chyba to dla nich rozrywka.
30 czerwca 2021crazyppl pisze: A co to obchodzi aptekę? "klient nasz pan". Jeśli odpłatne 100% to zanim ktoś się skroi lata miną. Prędzej Ty będziesz mieć problemy niż lekarz.
@topic
Chyba widzą coś tam, bo zdarza się, że krzywo patrzą jak wbijam po klony kilka razy w tyg od różnych lekarzy (różne aptekarki, więc nie kojarzą z wyglądu), ale czy ich to interesuje poza prywatnymi uprzedzeniami to już chuj wie.
To że mają mnie za ćpuna to mi lata, a po co smutni panowie? Po działkę?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Limburg: mąż przez dziesięć lat podawał żonie narkotyki i wykorzystywał seksualnie
Izba w Hasselt skierowała do sądu okręgowego sprawę 50-letniego mieszkańca Zonhoven, oskarżonego o wieloletnie podawanie żonie narkotyków oraz wykorzystywanie jej seksualnie. Sprawa odsłania jedną z najbardziej skrajnych form przemocy domowej, opartą na nadużyciu zaufania w związku małżeńskim.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/lsd_may_offer_viable.jpg)
Jednorazowa dawka leku psychodelicznego zmniejsza objawy zespołu lęku uogólnionego
W prestiżowym czasopiśmie JAMA opublikowano wyniki badania klinicznego fazy 2b, które rzucają nowe światło na leczenie zespołu lęku uogólnionego (GAD – generalized anxiety disorder).
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/peleniezkopalni.jpg)
Japończycy odkryli, dlaczego papieros pomaga przy wrzodziejącym zapaleniu jelita grubego
Palenie tytoniu związane jest z olbrzymią liczbą różnorodnych zagrożeń dla zdrowia. Są jednak sytuacje, gdy papieros pomaga. Tak jest na przykład w przypadku wrzodziejącego zapalenia jelita grubego. Nie od dzisiaj wiadomo, że papierosy przynoszą ulgę osobom cierpiącym na tę chroniczną chorobę. Naukowcy z japońskiego instytutu badawczego RIKEN odkryli mechanizm, który stoi za zbawiennym skutkiem dymka. Dzięki nim chorzy będą mogli poczuć ulgę, bez narażania się na choroby powodowane paleniem.