Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
1.Czy lubisz jarac ?
1.Cały czas.
444
39%
2.raz w tygodniu.
160
14%
3.Jaram i miksuję
226
20%
4.Nie miksuję bo to Świętokradztwo.
59
5%
5.raz w miesiącu.
116
10%
6.Jaram jak ktoś postawi.
123
11%

Liczba głosów: 1128

Zablokowany
Posty: 15179 • Strona 1321 z 1518
  • 2877 / 266 / 0
opalam tylko z wiadra i jaram też tylko z wiadra, inaczej za słabo klepie mnie i wolę nie jarać i poczekać
  • 2877 / 266 / 0
palę od 2004, od 2007 już praktycznie codziennie i co chcę to zapamiętuję, problem jest z pamiętaniem o czymś, co mnie nie interesuje, mimowolnie wyrzucam to z głowy
  • 826 / 252 / 0
02 maja 2021turbokotbonifacy pisze:
02 maja 2021p420 pisze:
palę od 2004, od 2007 już praktycznie codziennie i co chcę to zapamiętuję, problem jest z pamiętaniem o czymś, co mnie nie interesuje, mimowolnie wyrzucam to z głowy

Podobno Ci co palą mają problem z pamięcią krótkotrwałą?
ale masz banie potężną %-D
23 października 2020Dualizm22 pisze:
CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ ? DOPAL TO CO ZOSTAŁO W BUTELCE.
:halu:
  • 80 / 6 / 0
Bez kitu od lutego 2020 przestałem regularnie spożywać ostatni raz w l8pcu. I jakoś tak miałem okazję załatwić ze dwa razy ale olałem. Nie jestem amatorem marihuany. Mógłbym rzecz, że byłem przez wiele lat semipro. Że dwa lata dzień w dzień. Ogarniajac życie. I zrobiłem tak x2.

To na prawdę pomaga. Jednak mi przynajmniej zęby się sypią przy zachowaniu najwyższej higeny i myciu po zapaleniu po 3 razy.

Jakbym miał okazję dostać gdzieś coś takiego jak gorilla glue z wysokim THC to pewnie 5 bym wziął na wszelki wypadek.

Nie mam stałych źródeł i nie mam pokusy 😂🤣
  • 2877 / 266 / 0
ja sobie nie wyobrażam życia bez bucha, jak mam przerwy czasem parę dni, bo czekam na palenie i co najwyżej sobie lufki opalam to jest ogólnie smutno, po ziole czuję się 100% sobą, chce mi się gadać z ludźmi, ogólnie żyć, kocham jarać i nawet matce już powiedziałem, że paliłem, palę i będę palił ciągle, bo to żadne twarde ćpanie i nie umrę przecież przez to
  • 759 / 140 / 0
02 maja 2021turbokotbonifacy pisze:
Podobno Ci co palą mają problem z pamięcią krótkotrwałą?
Im więcej palisz tym problemy z pamięcią większe. Pojawia się jeszcze takie specyficzne otumanienie, zamulenie coś jakby człowiek funkcjonował w zwolnionym tempie. Niektórzy twierdzą, że to co zapamietasz po paleniu żeby sobie przypomnieć to musisz jeszcze raz zapalić.
  • 6 / 1 / 0
02 maja 2021p420 pisze:
co do ciepłej wody to słyszałem coś tam, że lepiej klepie, ale wyjebane w to, dobre palto jak jest to wystarczy normalne wiadro z zimną wodą

Ostatnio stwierdziłem, że wleję wrzącą wodę do bongo i zobaczę co z tego wyniknie, i się nie zawiodłem ;) Głównie się zmienił smak, a nie moc więc raczej to mit, że gorąca woda ją zwiększa :P chmurka miała bardzo łagodny i cierpki? smak wzbogacony ciepłem, zupełnie inaczej niż w zimnej wodzie. Ogólnie polecam każdemu spróbować i dać jakąś małą opinię na ten temat 

też wydaje się spoko opcją w zimę, takie rozgrzewające duszę i umysł bongo :)
Co to jest czas? Dlaczego istniejemy... :grzybki:
  • 90 / 17 / 0
Na ten moment zioło jest dla mnie czymś bardziej do celebracji zakończenia ważnego etapu w życiu niż codzienną nagrodą. THC do środków nootropowych się nie zalicza. W przeszłości bywały już takie ciągi że jarałem i ogarniałem żyćko ale z mojego punktu widzenia to była męczarnia. W tej chwili na diecie ketogenicznej podkręconej fenylopiracetamem i paroma innymi specyfikami praca przynosi frajdę i uśmiecham się bez powodu. W końcu żaden rozweselacz nie jest mi potrzebny. Pozdrawiam
Pewnego razu Bóg stworzył Niebo i Ziemię...:heart:
  • 347 / 74 / 0
02 maja 2021p420 pisze:
palę od 2004, od 2007 już praktycznie codziennie i co chcę to zapamiętuję, problem jest z pamiętaniem o czymś, co mnie nie interesuje, mimowolnie wyrzucam to z głowy
02 maja 2021p420 pisze:
palę od 2004, od 2007 już praktycznie codziennie i co chcę to zapamiętuję, problem jest z pamiętaniem o czymś, co mnie nie interesuje, mimowolnie wyrzucam to z głowy
Kurwa, to ja dopiero z 4 lata jaram, z czego ok.2 lata codziennie. To chociaż dobrze, ze zapamiętujesz to co chcesz. Ja np. Wczoraj naszykowałem sobie torbę na zakupy i jak zwykle zapomniałem jej wziąć xD często zapominam tez to o co ktos mnie poprosi :D ogólnie to juz po tak krótkim stażu odczuwam sporo negatywnych skutków jarania a co to będzie za parę lat xD
  • 231 / 41 / 0
02 maja 2021p420 pisze:
marihuana się nadaje zawsze i wszędzie, nie ma używki z którą bym nie miksował z wiadrem, z każdą używką zioło komponuję się świetnie, oczywiście trzeba nabrać doświadczenia, bo jak się mało pali albo zaczyna to może być za mocno
Raz miałam zdecydowanie za mocno po trzydniowym mixowaniu z 3-CMC, amfą i alkoholem. Naprawdę grubo mi siadło, halucynacje jakieś mi wjechały, obraz wirował, świat zewnętrzny zdawał się w zasadzie nie istnieć. Kumpela która jara codziennie od jakichś 13 lat (ale z resztą z wymienionych środków doświadczenia raczej zerowe) twierdziła, że nic nie słyszy i niedowidzi. Całe szczęście minęło to w miarę szybko, ale całościowe doświadczenie nie należało do najprzyjemniejszych "czap".
Może przemęczenie materiału po tych trzech dniach po prostu nastąpiło. %-D
Uwaga! Użytkownik Ratnehap jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
Zablokowany
Posty: 15179 • Strona 1321 z 1518
Newsy
[img]
Narkotyki w bloku rysunkowym dla dzieci. Z piłkarzami reprezentacji Polski na okładce

Wrocławskie służby znalazły je w paczkach kurierskich

[img]
Nastolatki z województwa łódzkiego najrzadziej w Polsce sięgają po używki

Nastolatki z województwa łódzkiego rzadziej, niż ich rówieśnicy w innych częściach Polski, sięgają po alkohol i narkotyki. Wynika to z najnowszych badań przeprowadzonych na zlecenie Regionalnego Centrum Polityki Społecznej w Łodzi. Wyniki zaprezentowano w Międzynarodowym Dniu Zapobiegania Narkomanii.

[img]
Używanie marihuany znacznie zwiększa ryzyko śmierci. „Byli młodzi i nie mieli wcześniejszych chorób

Regularne używanie marihuany może niemal podwoić ryzyko śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych – wynika z najnowszej metaanalizy danych medycznych obejmujących blisko 200 milionów osób w wieku od 19 do 59 lat. Niepokoi fakt, że dotyczy ono również młodych osób, które do tej pory uważano za mniej narażone na takie zagrożenia.