TALK - Rozmowy [H]

[Charon368]

Wie ktoś jaka dawka dla osoby z wysoką tolerancją ?

[Muttley]

^up
Jak wysoka tolerancja to czas na dłuższą przerwę.
Trochę tak też z dupy podawać jakąś wartość, bo nikt nie wie ile ważysz/ile brałeś ostatnim razem/kiedy/miksy itp

[HEXENMEISTER]

Zależy ile ważysz i jakie masz doświadczenie.
Ja bym zaczął od 150 to dla mnie była dawka wejściowa przy dość wysokiej tolerancji i wadze 100kg. Później sobie zobaczysz, zawsze można dorzucić więcej. Chociaż taka ilość by pozamiatała zwykłego nowicjusza.
Sam musisz uważać z MDMA i wiedzieć ile jest dla Ciebie dobrze.

[pancerdupa537]

Scrolluje sobie post i co chwila jakieś leniwe niedorajdy pytają o dosłownie to samo zamiast cofnąć sobie o stronę/dwie.

W każdym razie potrzebuje czyjeś wiedzy na temat średniej czystości emki w kamieniu na naszym rynku w ostatnich latach, bo wiadomo, że krajówka obecnie ma ponoć 15% więc jest drastycznie spadła w porównaniu z tym co mieliśmy gdy chodziłem do podstawówki.

Pierwszy raz, waga koło 90siątki więc pewnie będę celował w 130mg (oral) po godzinie/dwoch od peaka dorzutka może ze stówke mg. Dawkowanie tyczy się jak mniemam samej substancji czynnej a nie wagi tematu, który jemy i nie mogę nigdzie w necie znaleźć info o tej średniej czystości kamienia nawet dla Europy, żeby wyznaczyć bezpieczną granicę a nie sypać 0.2 grama myśląc że maksymalnie może mieć 60-70% więc technicznie rzecz ujmując zarzucam 120-140mg.

Ktoś coś powie jaką bezpieczną czystość wziąć pod uwagę tak żeby dostanie takiego tematu było mało prawdopodobne, ale jednak możliwe? Inna sprawa to czym przedsiębiorcy mogą chrzcić molly? Oczywiście SIN Testy zakupione. Better be safe than sorry.

[yikokode]

@pancerdupa537 ema w hurcie jest bardzo tania, chrzczenie jej z czymkolwiek nie znajduje uzasadnienia ekonomicznego. Dwa, trzy lata jakoś już to biorę i praktycznie każdy sort jest identyczny w działaniu, jedynie sorty delikatnie różniły się kolorem. Dla mnie idealnie na start było zawsze 150mg i ta dawka w wypadku każdego sortu robiła za każdym razem tak samo. Średnia czystość jaką ja zawsze dostaję można powiedzieć 80-90% (chlorowodorku w krysztale).

[posluchajmnie]

@pancerdupa537 - obecnie M-KA w krysztale jest na dobry poziomie, można przyjąć ,ze min 75 % czystości - teoretycznie do 92 % - to można sprawdzić tylko w labie.
Podobnie jak kolega wyżej, podjadam sobie również i nigdy nie trafiła mi się lipa w krysztale, w pixach to już inna sprawa. Sprawdź testami Marquis, Mecke, Simon's. Dla mnie osobiście smak MDMA jest nie do podrobienia, nic nie ma nawet podobnego słono-gorzkiego smaku.
150 mg powinno porobić każdego, oczywiście pod warunkiem ,ze nie ma wypłukanej serotoniny :)

[Nark0P0l0]

@posluchajmnie
Siema pierwszy post. A co z tymi testami co sprzedają w necie? Jest wynik na skład i jest tez opcja na badanie %. Oba pic czy tylko drugi?

[Macz3k]

@Nark0P0l0 Testy od SINu są w porządku. Tak naprawdę można stwierdzić mniej więcej tylko jaka to substancja. Jeśli chodzi o procentowy wynik to organoleptyczne testy u przedmówców są najbardziej prawdopodobne. Zawsze możesz oddać do labu w Hiszpanii, ale za to się płaci siano.

[begoodorbegone]

Cześć. Jakiś czas temu wzięliśmy z dziewczyną MDMA. Ja 80kg i dawka 140mg. Było idealnie. Wspaniały trip. Uczucie, spokój, rozleniwienie. Dużo leżeliśmy. Żadnych negatywnych myśli. Niesamowita jasność umysłu i klarowność myśli. Czytałem trochę o dawkowaniu w tym temacie (właściwie przeczytałem wszystko). Zdania są podzielone odnośnie intensywności po konkretnych dawkach, stąd chciałem raz jeszcze dopytać i prosić o sugestie. Jeżeli 140mg podziałało "idealnie", to czego można mniej więcej oczekiwać przy dawce 180mg, 200mg, 250mg i 300mg? Ktoś tutaj napisał, że w interwale 100-200 idealnie. 200-300 monoc. 300+ przedawkowanie. Oczywiście będę oksperymentował zwiększając progresywnie dawkę i obserwując swoje odczucia, umysł i ciało. Mam trochę ponad 30 lat. Dobrą kondycję. Silne serce. Ćwiczę. To, co chciałbym osiągnąć to wzmocnienie tego stanu, który odczuwałem przy 140mg, ale od granicy, w której zaczyna się robić za mocno.
Jest jeszcze jedna kwestia, ze wszystkich narkotyków, które brałem (a brałem dużo, zwłaszcza psychodelików) MDMA jest dla mnie zdecydowanie najpiękniejsze. Jednak zdecydowanie zbyt krótkie. Ktoś napisał, że dobrze po 2 godzinach dołożyć kolejną dawkę, żeby spadek pierwszego peaku pokrył się z wejściem drugiego. Czy brać 2 godziny od zażycia pierwszej dawki, czy 2 godziny od wystąpienia efektów? Patrząc na wykresy działania MDMA wydawałoby się, iż należy dołożyć 2 godziny od pierwszej dawki.
Również jak do MDMA ma sie 5-HTP? Jeżeli będziemy to suplementowali na 7 dni przed tripem, to działanie MDMA wzmocni się? A co się stanie, jeżeli połączymy sumplementację i przywalimy dodatkowo 5-HTP razem z MDMA, albo do dwóch godzin od zażycia emki? Jak to wpłynie na odczucia?
Ostatnie pytanie. Czy poza dokładką na peaku i tym suplementem powyżej, jest jakiś sposób na przedłużenie tripa? Te 2-3 mocne godziny to jest naprawdę za mało, a sami wiecie, jak niebywała tęsknota pojawia się tuż po...

[DzoBajden]

@begoodorbegone
5-HTP+MDMA=zespół serotoninowy
Dorzutka 1/2 dawki startowej po 2h od zażycia.
Im więcej tym "lepiej" jednak w pewnym momencie robi się tak wykurwienie, że tylko leżysz i dyszysz. Do tego mogą dojść "odcinki" gdzie halucynujesz w głowie jakiś scenariusz. W takim stanie nie pogadasz, może się przytulisz. Zejście jest wtedy bardzo nieprzyjemne, tuesday blues łapie szybciej i mocniej.