24 stycznia 2021FajnieJest pisze: Zdecydowanie baklofen. Wolniej uzaleznia, ma energetyzujace, pro-motywacyjne dzialanie i nie zamula az tak jak pregabalina. Aczkolwiek pregabalina jest spoko odswietnie na jakis chill, bo lekko dysocjuje i mocniej uspokaja. Nie ma takiego aktywizujacego dzialania jak baklofen. Poza tym baklo jest tansze od pregaby wiec jesli ktos planuje dluzsze ciagi to lepiej na baklo.
Wiele przećpałem baklo i pregaby, podpisuję się pod tym co napisał FajnieJest.
ale dodam, że mix tych substancji razem to mój faworyt
05 marca 2021Teabadger pisze: Pregabalina przewyższa baklofen o lata świetlne, choćby dlatego, że po prostu DZIAŁA, a nie jak ten gównolek, nie klepie nic a nic, czy to 100 mg czy 200... Po baklo jedyne czego doświadczyłem, to parcie na dorzutkę (może teraz poklepie?) i skurcze mięśni jak przestałem to brać po tygodniu![]()
Mowa tu o dawkach baklofenu +150 mg+10 mg clonazepamu np
Baklofen wciąż na mojej liście rzeczy do spróbowania.
Natomiast baklofen działa dobrze „terapeutycznie” (zmniejsza chęć na inne cpanie i rozluźnia) już w dawce 20 mg+. W większych dawkach (50-100 mg) jego działanie przypomina alkohol.
Baklofen to dla mnie taki substytut alkoholu a pregaba - sam nie wiem? Jakiegoś euforycznego psychodeliku, do wrzucenia od święta.
Oczywiście są osoby, które z powodzeniem stosują pregabę terapeutycznie - jednak to chyba nie moja „bajka”
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/betel-c0faedab2ce4409c9a96a39b09b1561b.jpg)
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat
Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/pippismoking.jpg)
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity
Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.