Substancje stanowiące pochodne kwasu γ-aminomasłowego (w tym gabapentynoidy) – m.in. baklofen i pregabalina.
ODPOWIEDZ
Posty: 85 • Strona 8 z 9
  • 512 / 57 / 0
Wy macie chyba jakiś lipny towar, u mnie działa 6-7 godzin. Polecam daje przyjemnego kopa, zmniejsza lęki. Dziś spróbowałem miks Bromatan i pika i był to świetny pomysł bardzo dobrze grają ze sobą te substancje %-D
  • 305 / 40 / 0
@Dodelijke Trochę spóźnione, ale jakie dawki pikamilonu brałeś dla takiego efektu?
  • 1487 / 92 / 2
Czy opłaca się brać od Szwajcara z ziołami, czy celować w fenibut?
action movie:gun:
  • 512 / 57 / 0
Fenibut i Picamilon to dwa rozne kalibry, fenibut to narkotyk ktory uzalenia raz dwa, Picamilon to taki notroop, dzialac dziala ale po jakims czasie przestaje, wieksze dawki tu nic nie dadza ale za to nie uzaleznia i nie objawow odstawienia. Jaki za dlugo polecisz na fenibucie skonczysz w piekle.
  • 69 / 7 / 0
Kupiłem od Szwajcara w formie proszku.
Od jakiej dawki zacząć, w celu ogólnego uspokojenia?
Jest sens brać to codziennie, czy lepiej doraźnie?
Czy Pika downreguluje Gabe - jest zagrożenie, że tam namiesza i będzie problem przy odstawce?
  • 1487 / 92 / 2
Zrobiłeś testa już???Podbijam.Zacznij od 150 i wejdź potem na 300 mg.
action movie:gun:
  • 69 / 7 / 0
Tak, zarzuciłem 125 mg (1 miarka) w nocy i byłem z jednej strony uspokojony, ale jednocześnie pobudzony że nie dało rady zasnąć.
Tak jakby mi podbił fale alfa, taki stan medytacji. Ale nie po to go zarzuciłem, miał mnie uśpić ; )
  • 1487 / 92 / 2
@Tryq Waliłem tydzień fenibut, baclo, trochę gbl, wynalazki, benzo i mnie nie kopneło w ogóle w mixie z 6 gramami fenibutu ten sort od Szwajcara.Może tolerka wziołem 250 mg.Ogólnie gaba rzeczy to biorę garściami i baclo to nie wiem.Piszą brać do 300.Może coś tam było lekkie pobudzenie, ale mogło być placebo.
action movie:gun:
  • 46 / 12 / 0
Ja pikamilonu normalnie wogóle nie czułem ale na zejściu z fenibuta działa i to wyraźnie. Tylko krótko. Jakieś 2-3 godziny i trzeba znowu dorzucać. Ale to i tak świetne wyjście bo samopoczucie na zejściu z fenibutowego ciągu to jest bagno straszne a dzięki pikamilonowi wrzucanemu co 3 godziny da się przetrwać ten najgorszy tydzień.
  • 4 / / 0
24 maja 20190Sh14sH pisze:
Mam wrażenie, że w związku z suplementacją magnezu+B6 działanie pikamilonu stało się bardziej odczuwalne - ktoś podziela taką obserwacje? Ma to jakieś uzasadnienie?
Jak najbardziej, glutaminian (główny przekaźnik pobudzający) przekształca się w GABA (kwas gamma-aminomasłowy) dzięki właśnie kofaktorom: witaminie B6 oraz magnezowi. Sama suplementacja magnezem i b6 może pomóc w uspokojeniu, ale formy i dawki mają znaczenie, spoko jest napewno glicynian magnezu, każda forma magnezu ma inne wlasciwosci np cytrynian magnezu, pobudza jelita - latwiej sie wyproznic, z B6 to nie wiem wiem, ze trzebya uwazac na dawki bo w zbyt duzych ilosciach jest toksyczna
ODPOWIEDZ
Posty: 85 • Strona 8 z 9
Newsy
[img]
36 kg marihuany ukryte w szpuli z kablem. CBŚP i KAS przechwyciły transport na A4

Ponad 36 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości przekraczającej 1,7 mln zł zabezpieczyli funkcjonariusze CBŚP oraz Służby Celno-Skarbowej podczas kontroli ciężarówki na autostradzie A4. Narkotyki były ukryte w specjalnie przygotowanej skrytce wewnątrz przemysłowej szpuli z kablem. Kierowca został zatrzymany i tymczasowo aresztowany.

[img]
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie

Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.

[img]
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?

Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.