- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
again and again
Iwan pisze: O k*rwa ale mnie wyjebało, jeszcze do teraz jest zajebiście!!! A wogóle to skończyło się na tym, że zwiększyłem dawki dexa i rolek - DXM do 450mg i Diazepam do 50mg :) Ale było cudownie, nie do opisania i jeszcze się wspaniale czuję, taki zrealaksowany, znieczulony zajebiście nawet teraz, było błogo nie no diazepam + DXM = siódme niebo. No i ten chlorpro pewnie też coś dał :P Było trochę psychodelicznie po tych 450mg DXM ale przeważał wspaniały błogostan, zło zniknęło itd. Było pięknie!!!
Aha i nie mam zejścia typowo DXM'owego, tylko taki zajebisty spokój mmm.........
Będzie tak: Chlorprothixen 45mg + DXM 450mg + 50mg diazepam (może trochę więcej :P) + 15mg zopiklon (2 tabsy Imovane). Mam tylko nadzieję, że od tego Imovane jak połączę z DXM i pozostałymi to nie będę tak świrował jak po 15mg Imovane i ćwiartce wódki...cóż zobaczymy :)
again and again
aree1987 pisze: Co do DXM mieszanych z benzo, czy taki trip nie jest mniejs psychodeliczny? Bo jak tak to sie nie opolaca mieszać psychodelia to ma być psychodelia i tyle!
A to info z Wikipedii: "Badania wykazały, że zastosowanie dekstrometorfanu z diazepamem w przypadku heroinizmu okazało się skuteczniejsze od połączenia chlorpromazyny i diazepamu." Heh a ja łoję DXM, diazepam, i chlorprothixen (chlorpromazyna to również neuroleptyk) naraz. Zajebista sprawa.
PS Być może psychodelia była mniejsza przez neuroleptyk właśnie (w końcu działa antypsychotycznie) ale była. Wogóle było bosko dlatego dziś jak mówiłem to samo połączenie plus jeszcze dodam 15mg zopiklonu :)
07 sty 2006, 00:32 - scalono - surveilled
No, zjedzone :) 45mg chlorprothixenu o 20:55; 450mg DXM pomiędzy 22:05 a 22:30, 55mg diazepamu o 23:15. Już się zaczyna robić fajnie. Tak lekko się czuję :)
Tylko zopiklon (Imovane) czeka na swoją kolej, na rozwój wypadków ale będzie spożyty na pewno (może za pół godziny, może za godzinę, może za dwie - zobaczymy).
A co do miksów to znakomicie działało 90-120 mg dekstrometorfanu na godzinę przed zwyczajną dawką morfiny i.v. Działanie sedatywne i euforyczne wzmocnione i przedłużone. Ogólnie bardzo przyjemne. DXM zmniejsza tolerancję organizmu na opiaty więc lepiej uważać z dawkowaniem.
Nof pisze: Miks, którym tak się zachwycasz, brzmi dla mnie jak depresja oddechowa. Dość ryzykowne, szczególnie razem z dekstrometorfanem, po którym prawie nie wiadomo co się dzieje. Uważaj.
Peace!!!
09 sty 2006, 18:24 - scalono - surveilled
Ja dzisiaj zarzucam dxm 900mg. I zainspirowany działaniem Iwana który to miksuje dxm z bezno- chciałbym wiedzieć ile dodać benzo do dxm żeby faza była ok? Mam na stanie lorafen 2,5mg, a i wogole dzisiaj jestem po klonie 2mg.
again and again
aree1987 pisze: Ja dzisiaj zarzucam dxm 900mg. I zainspirowany działaniem Iwana który to miksuje dxm z bezno- chciałbym wiedzieć ile dodać benzo do dxm żeby faza była ok? Mam na stanie lorafen 2,5mg, a i wogole dzisiaj jestem po klonie 2mg.
A co do mojego pobytu na toxie: zjadłem 45mg chlorprothixenu, 450mg DXM, 60mg Relanium i wszystko było by super gdyby nie to, że jak wszystko weszło to dorzuciłem 2 tabsy Imovane (zopiklon) - 15mg. I po tym zaczęło mi odwalać i zeżarłem resztę Relanium, które miałem czyli łącznie 30 tabsów (150mg diazepamu łącznie). I zacząłem łazić po domu, gadać od rzeczy, przewracać się i stary zawiózł mnie na tox...
Oto istotniejsze info z karty wypisu:
Przebywał w szpitalu od 07.01.2006r. do 10.01.2006r.
Rozpoznanie: Intoxicatio medicamentosa mixta suicidalis (Relanium, Acodin, Imovane)
Badania toksykologiczne: trójcykliczne leki przeciwdepresyjne - 1,9mg/mL
EKG: Rytm zatokowy, miarowy, o częstości 100/min. Normogram. Pośrednie położenie serca.
EKG kontrolne (po odtruciu): Rytm zatokowy, miarowy, o częstości 75/min. Normogram. Pośrednie położenie serca.
Konsultacja neurologiczna: w badaniu odruchy śladowo-ujemne z prawych kończyn.
Konsultacja psychiatryczna: Pacjent prawidłowo zorientowany, kontakt nawiązuje chętnie. Jako powód zażycia leków podaje chęć wprowadzenia się w "przyjemny stan odurzenia". Twierdzi, że nie chciał pozbawić się życia. W wywiadzie nadużywanie alkoholu i środków psychoaktywnych. Nie czuje się uzależniony. Pacjent ujawnia niski wgląd w swoje zachowanie, obniżony samokrytycyzm. W badaniu pacjent zgłasza natłok myśli, lęki, okresowo myśli samobójcze. Omamy i urojenia neguje. Leczy się w Poradni Zdrowia Psychicznego. Nie wyraża zgody na psychiatryczne lecznie szpitalne. Po wypisaniu z Oddziału zzgłosi się do swojej poradni.
Epikryza: Chory lat 18, wielokrotnie hospitalizowany w Oddziale Toksykologii i Oddziale Psychiatrii z powodu nadużywania leków i środków psychoaktywnych, obecnie przyjęty do Oddziału Toksykologii z powodu zatrucia lekami mieszanymi (Relanium, Acodin, Imovane). W chwili przyjęcia w stanie ogólnym dość dobrym, przytomny, w logicznym kontakcie słownym. Dalszy przebieg zatrucia bez powikłań. W leczeniu stosowano wlewy kroplowe z 5% glukozy, NaCl, PWE, KCl, MgSO4, Xylokaina (Lidokaina). Doraźnie: Hydroxyzine, Relanium, Promazyna.
PS O nasenne sam prosiłem (Hydroxyzine - nie podziałało to dorzuciła po jakimś czasie 5mg Relanium zasnąłem. Na drugi dzień spytała co lepiej działało no to ja, że Relanium - i dostałem 2x5mg :). Ostatniego dnia z kolei Promazynę - leżę, leżę i film mi się urwał :)
Także uważajcie co robicie ale ja tam lubię te wizyty na toksykologii bo super opieka i fajnych ludzi można poznać :)
again and again
Iwan pisze: Intoxicatio medicamentosa mixta suicidalis
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sorgorzow.jpg)
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków
Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/blume.jpg)
Z Brazylii do Europy z kawą i kokainą. Kulisy sprawy drobnicowca Blume
Drobnicowiec Blume, który w 2023 roku obsługiwał transatlantycką trasę handlową pod togijską banderą, dziś stał się symbolem jednego z największych przejęć narkotyków na wodach europejskich. Wydarzenia związane z jego zatrzymaniem obnażają skuteczność współpracy służb międzynarodowych oraz skalę wykorzystywania żeglugi morskiej przez zorganizowane grupy przestępcze.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.