Otoz ostatnio bylem wezwany w charakterze swiadka. Chodzilo o to, ze kolege zawineli za posiadanie ziola i mnie wypuscili i kazali sie stawic. Na zeznaniach miedzy innymi zapytal sie od kogo ja kupowalem temat (bo pytal sie czy pale tez), odpowiedzialem ze nie powiem. Potem sie pytal jeszcze raz i powiedzialem, ze zamowilem z internetu. Podobno nie moge nie powiedziec od kogo bralem, ale wtedy nie myslalem logicznie. Pod koniec biegly mi powiedzial, ze bede i tak karany, bo nie chcialem powiedziec od kogo mam i kare zadecyduje sad. Na zeznaniu nie klamalem, z tym ze pytal sie jeszcze czy na pudelku i na sreberku beda moje odciski. Najpierw powiedzialem, ze nie ale potem na koniec dodalem, ze byc moze beda.Jest to zwykla sprawa za posiadanie, nie sciagali mi i ziomkowi odciskow, wiec mysle ze to blef, ale wole sie upewnic.
Mam dwa pytania:
- Czy na zeznaniu musze powiedziec od kogo zalatwialem towar?
- Czy oni serio beda sprawdzac odciski? Az nie chce mi sie wierzyc, ale wole sie zapytac
Na przesłuchaniu podchodzili Cię standardowymi sztuczkami ze straszeniem, odciskami, żebyś powiedział wszystko co wiesz i najlepiej kogoś sprzedał.
Nikt nie będzie ściągał odcisków w sprawie o sreberko, a poza tym dotykanie opakowania z ziołem nie jest jeszcze w tym kraju nielegalne i na to paragrafu nie ma.
Nie wiem, co tam za zeznania podpisałeś, ale jeśli nie masz nic w domu, możesz spać spokojnie.
nie wiem, nie pamiętam
i powtarzać sobie w kółko, jak mantrę, może to śmieszne ale to najlepsze rozwiązanie
zawsze macie prawo do tego, żeby nie wiedzieć i nie pamiętać
i to nie mój wymysł, każda papuga tak powie
edit: chodzi o to, że to nie jest składanie fałszywych zeznań
"nie powiem skąd mam" brzmi nieco bardziej chujowo nieprawdaż?
w dodatku może być obciążające
nie wiem nie pamiętam i chuj
ja zawsze dodawałem że mam amnestie i lecze się psychiatrycznie
ale nie polecam bo można wyłapać na łype
Najważniejsza chyba rzecz, to nie kozaczyć i pamiętać o ich "grach" (podpuszczanie, straszenie, granie na emocjach, kłamstwa w stylu "twój koleżka już nam wszystko powiedział").
31 grudnia 2020turbopascal666 pisze:
ja zawsze dodawałem że mam amnestie i lecze się psychiatrycznie
ale nie polecam bo można wyłapać na łype
Cokolwiek się STANIE
Moje ZDANIE
nie zmienne POZOSTANIE
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/25-06-25_narkotyki_05.jpg)
Bochnia. Policja ujęła dilerów narkotyków. W garażach przy KN-2 urządzili „biuro” i magazyn
Małopolscy policjanci zlikwidowali „przedsiębiorstwo” zajmujące się handlem narkotykami. Wynajmowane garaże przy jednej z ulic w Bochni spełniały rolę biura oraz magazynu ze środkami odurzającymi. Zabezpieczono duże ilości środków odurzających oraz zatrzymano 4 osoby.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/fabrykaklefedronu.jpg)
Kieleccy policjanci zlikwidowali fabrykę klefedronu w powiecie sandomierskim
W minioną środę kieleccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej współpracując z Biurem Kryminalnym Komendy Głównej Policji oraz kontrterrorystami z Kielc i Radomia przeprowadzili realizację, która doprowadziła do likwidacji dużej, fabryki produkującej klefedron. W sprawie zatrzymano 32 – latka, który najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/nowymlotek.jpg)
Finał głośnego procesu w sprawie dziecka, które trafiło do szpitala w Legnicy odurzone amfetaminą
Dziecko, które latem 2023 roku trafiło do szpitala w Legnicy odurzone amfetaminą, miało wtedy dwanaście tygodni. Chłopczyk był w ciężkim stanie. Zarzuty narażenia dziecka na śmierć usłyszeli jego rodzice. Sąd skazał ojca na karę półtora roku pozbawienia wolności, matka usłyszała wyrok 10 miesięcy więzienia.