TALK - Rozmowy [H]

[Kode]

900mg kody (6 opakowania thiocodinu) + 12mg klona + 2 wiadra i joint, bardzo przyjemny stan utrzymujący sie 2 dni, ale blackout, niewiele pamiętam

Po co ten klon ?? Tak byś miał normalną mocną bombę opiatową z THC coś pięknego a na własne życzenie nic nie pamiętasz

najpierw zarzucilem klony, potem kode. Liczylem sie z tym, że ktoś mi zwróci na to uwagę, że te kloniki były niepotrzebne. Co do THC to wyszło zupełnie niespodziewanie. Zadzwonił telefon i żal było odmówic

[WujekMorda]

Ja kiedyś tj z 8 lat temu teraz bym chyba padl po czymś takim miksowałem kodę z tjoko z 3mmc. Najpierw szło 5 paczek i po godzinie zaczynały krechy wcchodzić przepijane browarami i wiadrami z gandy. No stan jaki wtedy miałem to było godne pozazdroszczenia ućpanie ale pełen ogar był. że ten miks zastosowałem moze z 4 razy i to jedynie na imprezy na sylwestra 2013 tak poleciałem że po 5/h kolejne 4/5 paczek koedy dojadłem mialem jeszcze z 0.4 3mmc i jazda dalej tak od 20 ok do gdzies 8/9 rano. Po tym wszystkim jeszcze duza dawka klona żeby odespać. Fajnie było ale teraz jestem prawie pewien że mój organizm by nie wyrobił czegoś takiego.

[lufa9999]

Wczoraj wrzuciłem, po dłuższej przerwie, 450mg + 2mg klona i 50 prometazyny. Zagrzało ładnie, nie powiem. Ale przyszło mi do głowy opalić to mj. Wypaliłem lufkę dobrego staffu. I tak mi poszło w łeb i w nogi że ledwo dowlokłem się do kuchni, żeby zjeść, a potem od razu wyro. Nogi miałem bardzo dziwne, chodziłem jak kaczka. No i to zmulenie. To normalna rzecz przy takiej mieszance? Pytam bo pierwszy raz do kody zapaliłem... Jak to normalne to nie polecam.

[politomax__]

taa, ziółko zawsze mocno podbijało mi kode, tylko dla mnie to było mega przyjemne ujebanie. na początku przygody po 300 mg podbitych setką dexa i wzięciu dosłownie dwóch buchów z blanta wgieło mnie w podłogę jak w trainspotting. do dzis jedna z lepiej wspominanych faz bo błogostan to był nie do opisania.

[Chaotyczny]

Mam do dyspozycji kodeine, troche pregabaliny, zolpidiemu oraz mj. Jaki miks polecacie?

[lufa9999]

taa, ziółko zawsze mocno podbijało mi kode, tylko dla mnie to było mega przyjemne ujebanie. na początku przygody po 300 mg podbitych setką dexa i wzięciu dosłownie dwóch buchów z blanta wgieło mnie w podłogę jak w trainspotting. do dzis jedna z lepiej wspominanych faz bo błogostan to był nie do opisania.

Spróbuję zmniejszyć kodę, tak właśnie do 300 + DXM i zobaczymy wtedy jak będzie.

[politomax__]

@lufa9999 no z dexem uwazj bo mocno podbija kode, jak wczesniej nie stosowales tego mixu to moze byc mocno.

@Chaotyczny ja bym wział kodę, jak wejdzie to zolpi donosowo bo w moim przypadku mocno podbijało euforię i ogólne grzanie. pregabaline i mj potem w zaleznosci jak mocno bedziesz ugrzany, zeby nie przeholować. z pregaba nigdy nie laczylem, ale mj bym polecal zapalic jak koda zacznie delikatnie schodzic bo wtedy powróci ci grzanko. ogólnie super mix i długie grzanie sie zapowiada

[LowRoar]

Mam do dyspozycji kodeine, troche pregabaliny, zolpidiemu oraz mj. Jaki miks polecacie?

Pewnie już po ptokach ale tak na przyszłość... koda + pregabalina, bardzo dobry miks. Pregaba podbija kodex.

A wie ktoś może czy loratadyna coś pomoże, jeśli o wzmacnianie kody chodzi? Ponoć działa jakoś na NMDA, więc powinna.
Ma ktoś doświadczenie?

[StanislawZoneLol]

Mogę łączyć kodeinę wzmacnianą DXM z opipranolem?

[Verbalhologram]

Bardzo ciekawą fazę mam po paczce antidolu bez ekstrakcji, popitego mlekiem, i na podkręcenie, co było instynktowne, a nie wyreżyserowane dodałem 3 kapsułki po 500mg tryptofanu, trochę się wydygałem jak zaczęło wjeżdżać, ale po chwili już się ustabilizowała orientacja czasoprzestrzenna.