TALK - Rozmowy [H]

[sirkulki]

Siemanko, możecie polecić jakieś leki/substancje roślinne, które chamują łaknienie i wspomagają chudnięcie?

[cake]

efedryna, kofeina, herbata zielona

masz zamiar coś brać do końca życia? ćpuny zawsze myślą że ćpanie za nich całą robotę wykona, niestety tylko krótkoterminowo

[kriston87]

Siemanko, możecie polecić jakieś leki/substancje roślinne, które chamują łaknienie i wspomagają chudnięcie?

pseudoefedryna z np. Sudafedu hamuje łaknienie, szczególnie wzmacniana kofeiną.

Jedna trzeba się liczyć tym, że stosowanie leków niezgodnie z ich przeznaczeniem może poważnie zaszkodzić lub prowadzić do uzależnienia.

[igla83]

ja polecam ,,dietę kwaśniewskiego,, tzn. wielodniowe ,wielotygodniowe ciągi alkoholowe wychudziły mnie doskonale,efektu jojo nie zanotowałem.

[sirkulki]

efedryna, kofeina, herbata zielona

masz zamiar coś brać do końca życia? ćpuny zawsze myślą że ćpanie za nich całą robotę wykona, niestety tylko krótkoterminowo

Ja to bardzo dobrze rozumiem, sam jestem w świetnej formie dzięki diecie i treningowi. Niestety mojej znajomej nie jestem w stanie wklepać do głowy, że substancje to nie jest strategia długoterminowa.

Dzięki za info.

[niewiemczyistnieje]

wg pierwszego z brzegu bmi z neta wyszlo w normie 167/68, nie wiem czy to pocieszać ma, czy jak ludzi klikających w te str, ale widze się w lustrze.no i opętała mnie nowa tzn stara, bo ona się pojawia cyklicznie, myśl - kurwa teraz masz miesiąć do Świąt, KONIECC PIZDOO!' no i tak odkrywcze nie jest deficyt, ok na najbliższe 10 dni mogę sobię pozwolić, bo znowu będę gnić przed kompem, czyli jeść minimum, pić duzo wody (ja lubię lekko gaz) i jeść umiarkowanie. Plan ok tylko, że to nigdy nie działa!! nie, nie jestem agresywna, ani pod znacznym wpływem, jestem zła

[mietowy3]

napierdalam alkohol dwa razy w tygodniu, w pt piwa, w sob cos mocniejszego, czy bardzo psuje tym efekty diety?

[DuchPL]

jesli w grę wchodzi odchudzanie... jest Si

zależy co opierdalasz do tego alko

[duch33]

alko chyba nie ma kcal. Znaczy niby ma 7, ale wsystkie eksperymenty polegajace na tym, że wyrzucono delikwentowi 700 kcal z diety i wrzucono 100 g alko wykazały spadek masy, więc w tej chwili dominuje opinia, że alko jest nieprzyswajalny w kontekście energii. Podobnie uran. Niby ma z milion kalorii, ale jak zjesz 20 g uranu to raczej schudniesz :P. O ile potrafisz nie jeść kabanosów na zagrychę.
niestety z alko jest ten problem, że przechodzi przez cały organizm oddziaływując na układ hormonalny. są badania wykazujące niższy poziom teścia po wypiciu, spadki siły, wytrzymałości, motywacji itd,
A! samo piwo, to chyba maltoza (nie chce mi sie sprawdzać, a ja nie chemik), więc cukier (zatem indeks glikemiczny, kalorie, insulina, gastorfaza itd)

[GL HF]

alko chyba nie ma kcal. Znaczy niby ma 7, ale wsystkie eksperymenty polegajace na tym, że wyrzucono delikwentowi 700 kcal z diety i wrzucono 100 g alko wykazały spadek masy, więc w tej chwili dominuje opinia, że alko jest nieprzyswajalny w kontekście energii.

Dziwne, możesz jakiś link do badań zapodać?