Syntetyczny opioid o niewybiórczym działaniu na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1004 • Strona 81 z 101
  • 9 / / 0
Witam, chciałbym się spytać bo męczy mnie bardzo na dłuższą metę taki stan po Tramalu. Chodzi o to, że zażywam go już z 3 lata z przerwami ale ostatnio traktuję go jako lek antydepresyjny i zażywam już 3 miesiące dzień w dzień dawki ok 400-600 mg. Wcześniej czułem się dobrze ale teraz od dłuższego czasu pojawiły się przykre dolegliwości somatyczne, takie jak bóle głowy, biegunka, utrata apetytu (wcześniej jadłem normalnie) i generalnie czuję że jestem jakby przesycony tym środkiem ale biorę dalej bo nie chcę czuć się źle. Te objawy negatywnie wpływają na mój stan psychiczny bo biorę po to by sobie polepszyć samopoczucie ale chyba organizm już odrzuca tą substancję. Co robić w takiej sytuacji, bo próbowałem kilkakrotnie odstawiać ale depresja i anhedonia mnie dobijają, próbowałem wszystkich antydepresantów zarówno SSRI jak i SNRI ale one mi nie pomagają. Może pójść na detoks jakiś albo co bo nie wiem już co robić i dlaczego czuję się tak źle...
  • 1180 / 138 / 0
Musisz po prostu zejść stopniowo dawkami i zrobić całkowita przerwę. Organizm daje ci znak że nie chce tego, lądowanie na siłę nic nie da jak po czujesz się tylko gorzej . Wiem że odstwwka trudna jest z przyzwyczajenia rano walisz i tyle ale trzeba się zebrać w sobie
  • 64 / 5 / 0
Miał ktoś podobną sytuację?
W moim przypadku mowa o leku doreta 75.
Pierwszego dnia wzięłam cztery tabletki. Drugiego również cztery. Trzeciego i czwartego dnia jedną. Od pierwszego dnia przez pięć dni wymiotowałam żółcią, na początku jeszcze jadłam, ale pod koniec to już nawet szklanki wody nie mogłam wypić. Skończyło się czopkami przeciwwymiotnymi i nutridrinkami przez kolejne kilka dni. Zastanawiam się, czy to nie połączenie tramadol + paracetamol tak u mnie zadziałało. Trzy lata temu brałam sam tramadol i takich sytuacji nie było. Z kolei polecenie kodeina + paracetamol też takich objawów nie wywołuje, co najwyżej lekko ból żołądka.
  • 1876 / 193 / 0
10 lipca 2020CATCHaFALL pisze:
Dzisiaj jestem drugi dzień bez T, i wczoraj pierwszy raz od 6 dni zjadłam normalna kolacje, pierwszy raz od 7 byłam w kiblu 💩 i pierwszy raz, że tak brzydko się wyrażę: spuściłam z krzyża %-D podczas zażywania te czynności są dla mnie egzotyczne.
Jak się wtopię w T, to nie chce mi się jeść w ogóle, czasami się zmuszam. W zeszłym tygodniu wjechał jakiś jogurt, pół jabłka i rzeczy tego typu w częstotliwości raz na dzień. To samo z 💩. No nie dam rady, nawet zresztą mi się nie chce, to samo z sikaniem. Zanim zacznie coś lecieć, to muszę się konkretnie skupić na kilka minut.
Wiem, że niektóre opisywane przeze mnie rzeczy są ble, ale tak właśnie jest. Samo życie.

Pojebane jest to wszystko, ale czego się nie robi z miłości.

Już nie wspomnę o snach na odstawieniu %-D
Dziewczyno, normalne rzeczy xD niepotrzebnie starasz się na siłę ugrzeczniać swoją wypowiedź. Normalnie mówisz, że walnęłaś gnoja wielkiego kurwiącego fest, że aż się zgięłaś wpół z przyjemności, a potem wyczochrałaś bobra zajebiście wkurwę raz a może i więcej
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
  • 18 / 4 / 0
Przeczytałam wyżej o tym wypróżnianiu, sikaniu itp. i przypomniało mi się pytanie: czy ktoś tu miał jakieś problemy z nerkami od tego zatrzymania moczu?
Czasem po ciągu przez parę dni pobolewa mnie gdzieś tam w lędźwiach, ale nie jest to bardzo intensywne i mija. Niewielką mam wiedzę medyczną, a staż z tramadolem tylko roczny, dlatego może ktoś mądrzejszy mógłby mi przybliżyć, jak duże jest realne zagrożenie uszkodzeniem nerek.
  • 1180 / 138 / 0
Ja ci powiem po ciągu ostatnim 4 miesiecznym i ogólnym braniu kilka lat benzo i Tramalu w dawkach do 1600 mg, miałem w szpitalu badania krwi i moczu robione wszystkie i próby nerkowe i w górnej granicy mam plus białko w moczu ilości sladowe. Efekt przeciążenia nerek prochami. Wątroba ok , ale ja mam albo mialem konskie zdrowie i generalnie ciężko mnie rozlozyc
  • 1876 / 193 / 0
24 października 2020endwao pisze:
Niewielką mam wiedzę medyczną, a staż z tramadolem tylko roczny, dlatego może ktoś mądrzejszy mógłby mi przybliżyć, jak duże jest realne zagrożenie uszkodzeniem nerek.
Praktycznie zerowe. Naprawdę trzeba się postarać żeby zajechać nerki. Z własnego doświadczenia wiem, że jeżeli myślisz, że bolą Cię nerki, to na 90% to nie są wcale nerki. Po prostu plecy napierdalają %-D
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
  • 1180 / 138 / 0
No ja po braniu teraz 4-5 miesięcy ciągu codziennie miałem próby nerkowe w górze i białko w moczu także zajechać nerki to nie problem. Może to że już tramal parę lat jadłem zrobił swoje. Zresztą często borykałem się ostatnio z bólem w okolicy brzucha. A to z lewej a to z prawej a to na środku. Mam 33 lata i już organizm mówi stop
  • 1876 / 193 / 0
Napisałeś, że wyniki w górnej granicy, ale granicy czego? Granicy normy? Ja tak to zrozumiałem. A sam mocz oddałeś prawidlowo (Ze środka strumienia, nie od razu od samego początku)?

białko w moczu często wychodzi nawet ludziom którzy nie mają żadnego kontaktu z dragami
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
  • 1180 / 138 / 0
Tak granice normy prób nerkowych oraz białko w moczu tak dosłownie to brzmi. Oczywiście nie jest to objaw chorobowy już, wynikający z przeciążenia nerek po prostu. Wiadomo że po weekendzie chlania może być podobnie, jednak przyjmijmy że w Tramalu bierzemy go codziennie, przez co nerki dostają codziennie a nie tylko w weekend jak to w przypadku chlania weekendowego jest. Innymi słowy badania powtórzyć utrzymując trzeźwość za jakiś czas, jednak są to objawy które daje organizm który ma dosc.
ODPOWIEDZ
Posty: 1004 • Strona 81 z 101
Newsy
[img]
Psylocybina na depresję lekooporną. Nowa Zelandia stawia na psychodeliki

Nowa Zelandia dołącza do grona państw, które dopuszczają medyczne zastosowanie substancji psychodelicznych. Tamtejsze władze zezwoliły właśnie na stosowanie psylocybiny – psychoaktywnego związku obecnego w grzybach halucynogennych – w leczeniu depresji opornej na standardowe terapie.

[img]
THC i rozwój mózgu nastolatków – co pokazują najnowsze badania?

Używanie marihuany może prowadzić do ścieńczenia kory mózgowej u nastolatków – wynika z najnowszego badania prowadzonego przez Gracielę Piñeyro i Tomáša Pausa, naukowców z CHU Sainte-Justine oraz profesorów Wydziału Medycznego Uniwersytetu w Montrealu. Współpraca dwóch laboratoriów badawczych, korzystających z uzupełniających się podejść, wykazała, że THC – czyli tetrahydrokannabinol, substancja aktywna w konopiach – powoduje kurczenie się arborescencji dendrytycznej, czyli „sieci anten” neuronów, które odgrywają kluczową rolę w komunikacji między nimi. Skutkuje to zanikiem (atrofią) pewnych obszarów kory mózgowej – co jest szczególnie niepokojące w wieku, w którym mózg się rozwija.

[img]
Powracająca moda na dopalacze. RPD apeluje o sprawną interwencję

W sprawie edukacji dzieci i młodzieży na temat substancji psychoaktywnych zwróciła się Rzeczniczka Praw Dziecka do Ministry Edukacji. – Z rosnącym niepokojem odnotowuję kolejne doniesienia medialne alarmujące o powracającej wśród dzieci i młodzieży modzie na dopalacze. Prawdopodobnie szeroka dostępność tych nielegalnych substancji – sprzedawanych m.in. poprzez Internet – oraz ich relatywnie niska cena sprawiają, że środki zastępcze oraz nowe substancje psychoaktywne zyskują coraz większą popularność, także wśród młodych ludzi – wskazała Monika Horna-Cieślak w piśmie do MEN z 2 czerwca.