Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
Zawsze bedę ją kochał mimo że to była przelotna znajomość. Móglbym rzec że czasem odnoszę wrażenie jakbym się z nią co rusz kłócił i godził bo nie da się wygasić tego uczucia miłości. Nie da się gniewać na nią. Ona jest taka niewinna i taka piękna. Moje życie jest stosunkowo niedużo używkowo i paradoksalnie też przez nią. Bo o ile wstręt do alkoholu mam genetyczny o tyle radość jaką dawało mi kiedyś palenie zioła bezpowrotnie utraciłem. Przynajmniej w dzisiejszej rzeczywistości gdzie potwornie ciężko dostać coś co chociaż w 2 % bedzie mi ją przypominać. Ta lekkość, niebiańskość, delikatność, subtelność, to jest jak wyznacznik doskonalości. Oczywiście bylo mega wejście ale z perspektywy czasu aż tak bardzo nie jest to teraz dla mnie istotne i pamiętliwe.
Po tym bezpośrednio jedynym razie mowiłem do kogoś nie do końca świadomie że lepiej zapalić coś dobrego raz na miesiąc niż byle co codziennie. Dziś mówię że lepiej coś dobrego raz w życiu niż byle nawet raz na miesiąc. Jestem potwornie wybredny. Wielu moglo by mi tej wybredności proabstynenckiej pozazdrościć ale ja obiektywnie żaluję. Jednak jak pisalem to nie był mój wybór. Jak się nie ma co się kiedyś lubiło to się lubi co się ma. Ja mam wspomnienia na całe życie choć minęło już 17 lat.
Mój przypadek jest zdecydowanie odosobniony z racji pewnych predyspozycji ale napiszę uczciwie. Żaluję jedynie że wziąłem aż 2 chmury.
W przeciwieństwie do innych rzeczy i to po calości. Nie są warte by o nich mówić i pisać.
Liczy się tylko ona. Lady helena. Moja bohaterka.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
Ja dokonałam takiego wyboru, jak przyszłam kiedyś do mojego suppliera po białko, które wtedy waliłam na tony, przerabiałam dychę w dobę, jeszcze wtedy to była dobra amfa, ścierwo samo się rozpuszczało na łyżce, tęczówka czarna od źrenicy i białko oka jak samo białko, agresywnie białe i te prądy w ciele, było to wspaniałe.
Lecz tego dnia dostawca miał tylko browna, wiedziałam oczywiście co to, ale jakoś nie interesowało mnie do tej pory spróbowanie nawet, byłam typową wykręconą stimiarą. A miałam ciśnienie spore, kilka zarwanych nocek dawało mi już radę, więc stwierdziłam, a koledzy się tym leczą (l-o-l) więc poproszę panie vendor. Jako straszy mentor poinstruował mnie co i jak i już za 20 minut leżałam rozjebana jak żaba w krzakach na ławeczce za dworcem kolejowym, gdzie (ćpuńskim przeznaczeniem) napotkał mnie ziomek, co był w tym temacie x lat już i niebawem leżeliśmy sobie już razem, rozjebani na tej ławeczce, w tych podusiach i oparach rozwej mgły. Staliśmy się dobrymi kompanami we trójkę potem na pewien czas, on, ja i helena. Stimy stały się be, chyba że do speadballi, które też waliłam równo, aż mi wszystkie kable pospadały.
Taki wybór.
Pozdrawiam serdecznie
Podejdź do niego, powiedz że chcesz kupić heroine. Tylko głośno i wyraźnie. Niestety, czasami trafisz na typa , który nie przyjmuje hajsu i będziesz mu musiał opierdolić pałe.
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Kanada zebrała ponad 5,4 miliarda dolarów z podatków od sprzedaży legalnej marihuany
Od momentu legalizacji marihuany minęło siedem lat. Kanada podsumowuje zyski. Kwoty robią wrażenie, ale szczegółowe dane pokazują, że nie wszystko poszło zgodnie z planem. Rząd federalny zarobił mniej, niż zakładał. Z kolei wydatki na edukację okazały się znacznie niższe od obiecanych.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką
Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.
