Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 947 • Strona 91 z 95
  • 181 / 43 / 0
13 listopada 2019MATRIXD pisze:
Raz idę sobie chodnikiem i widzę portfel leżący na ziemii. No to podnoszę a tam w środku worek z białym proszkiem, karta (taka co sie z niej wyłamuje kartę SIM), i jakaś biedna zwijka z kawałku papieru. No więc jak odpowiedzialny człowiek od razu sypie lajna i wale, tak jak myślałem, najzwyklejsza krajówa.
Tylko pogratulować. Zdajesz sobie sprawę z tego, że są substancje które mogą zabić w dawce rzędu kilku - kilkunastu miligramów?
Uwaga! Użytkownik aziriah nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 17 / 4 / 0
@aziriah zdaję, wiem że to niezbyt mądre było, teraz bym tak nie zrobił
@pijanytraktorzysta Raz znalazłem blister klona dwójek, opakowania po thiocodinie w pobliżu apteki też parę razy się zdarzało. Im więcej wiedzy ma się na ten temat tym więcej rzeczy się zauważa, takich jak właśnie opakowania po lekach uzytych niekoniecznie w celach medycznych
:nos:
  • 832 / 252 / 0
Raz znalazłem tramadol ale to już tu chyba pisałem. Kręcąc się po różnych zaułkach, bramach i podwórkach często widze puste zipy albo blistry. Ostatnio też po tramadolu i selegilinie.
Za to pare dni temu znalazłem 200zł które wiadomo w co zainwestowałem, więc chyba pasuje do tematu. :patrzy: :liść:
23 października 2020Dualizm22 pisze:
CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ ? DOPAL TO CO ZOSTAŁO W BUTELCE.
:halu:
  • 12565 / 2435 / 0
Jak byłem na studiach, to wtedy miała miejsce moja pierwsza przygoda z kodeiną - miałem 2 pełne słoiki (każdy 100 tabletek 20 mg) z czystym fosforanem.
Po ok 10 dniach zabawy wyrzuciłem wszystko, bo zorientowałem się, że to uzależnia.
Nie minął tydzień, a podczas szukania grzybów w lesie znalazłem... pusty słoiczek po fosforanie kodeiny... wtedy uznałem, że niebo chyba chce dać mi coś do zrozumienia : D Bo jakie są szanse na taki zbieg okoliczności??
  • 1174 / 224 / 23
Matka znalazła lorafen i wyrzuciła.
U mnie palenie, które oddałem grupie gimbusów, bo nie pale. Też mefedron leżał na chodniku, ale obok stał radiowóz i trochę to podejrzanie wyglądało.
W szkole średniej wystarczyło wejść do toalet, przejechać palcem po desce i już miało się na jedną kreskę mefofety
  • 12565 / 2435 / 0
^
Chyba moczofety ; )
  • 1229 / 181 / 0
W psychiatryku często znajdowałem relanium na podłodze. Niektórzy pacjenci nie biorą leków tylko wyrzucają a ja rolki zbierałem :)
  • 33 / 3 / 0
kiedyś kolega znalazł coś marichuano-podobnego. Po spaleniu tego wymiotował na różowo
Uwaga! Użytkownik miksss nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 8103 / 909 / 0
Ja raz znalazłem 4 mg alprazlamu i pół paczki fajek.
Szedłem na kurs i myślę jak będą dalej leżeć ( alpra ) to je wezmę.Wracałem ta sama droga i dalej leżały, wiec to zrządzenie losu, że musiałem ja wziąć.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 6 / / 0
Znalazłem nabitą lufę na dołku. Ponieważ byłem już po przeszukaniu, to sobie zatrzymałem ;)
ODPOWIEDZ
Posty: 947 • Strona 91 z 95
Artykuły
Newsy
[img]
Młoda kobieta znalazła portfel z narkotykami

Młoda mieszkanka Pisza przekazała policji znaleziony portfel, w którym oprócz dokumentów i gotówki znajdowały się narkotyki. Dzięki jej reakcji funkcjonariusze szybko ustalili właściciela zguby i zabezpieczyli kolejne środki odurzające

[img]
Narkotyki. Nie trzeba dealera, młodzi kupują przez internet

Narkotyki są coraz mocniejsze i coraz łatwiej dostępne, alarmuje pełnomocnik rządu Niemiec ds. uzależnień.

[img]
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki

Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.