Wątki traktujące o muchomorze czerwonym (Amanita muscaria).
ODPOWIEDZ
Posty: 122 • Strona 2 z 13
  • 366 / 80 / 0
Nieźle, u mnie na razie tak dużo nie ma. Czekam do października/listopada.
  • 1649 / 1033 / 7
13 września 2020mefistofeles85 pisze:
@CATCHaFALL Kiedy testujemy?
Czy to oficjalne zaproszenie? 😉 Takich znajomych, to bym szanowała bardziej, niż rodzinę 😁


Te kilka moich fotek na pierwszej stronie to naprawdę zasługa farta, przy okazji zbierania zwykłych grzybów, bo ja jestem grzybowa fanatyczka wszystkich jak leci.
Amanitek, łysych na łące, cubensisów w domu, i jadalnych na talerzu. Kocham jesień.

Najlepszą formą dla zachowania odpowiedniej higieny psychicznej w moim przypadku, jest łażenie bez końca z dala od cywilizacji na świeżym powietrzu w celu poszukiwań, to mnie najbardziej relaksuje.

Obecnie w Anglii jest po 25 stopni, na razie bym się cudów nie spodziewała.
Rok temu najpiękniejsze okazy zbierałam w październiku, i obstawiam że w tym roku będzie tak samo, i to właśnie wtedy zabiorę się za zbieranie tak na serio-serio. W ten weekend spotkałam tylko te pojedyncze sztuki, bardzo cieszyły oko. Królowe lasu, widać je już z daleka.

Jak tylko dojdzie do testu, to uwierz mi że zapewne będziesz pierwszym, który się o tym dowie z racji tego, że tu amaniciarzy jest jak na lekarstwo.
Liczę baaardzo na Twój trip raport, wierzę że mnie nie zawiedziesz 😉
Nie omieszkam się pochwalić niebawem kolejnymi znaleziskami, jak i ostateczną ilością już tych ususzonych.


Reszcie życzę udanych zbiorów, pięknych zdjęć i grubych lotów. Koniecznie się podzielcie 🍄
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 366 / 80 / 0
Ja też niedawno byłem na grzybach. (pierwszy raz od kilku lat) :D i powiem że każdy grzyb jest wyjątkowy, fajne to musi być zainteresowanie. Znalazłem wtedy też kilka panterek, ale do nich wrócę jak zdobędę doświadczenie z AM. :extasy:
  • 380 / 119 / 0
13 września 2020CATCHaFALL pisze:
Czy to oficjalne zaproszenie? 😉 Takich znajomych, to bym szanowała bardziej, niż rodzinę 😁
Oficjalne, wirtualne. Chyba, że będziesz w PL.
Pisałem wczoraj, że wysyp się kończy. No i muszę cofnąć te słowa. Cały czas szukam w jednym lesie(kilka miejsc) i teraz oprócz miejsc, gdzie już występowały czyli młodniki brzozowe, znajduję także obok w młodnikach świerkowych, gdzie mało światła dochodzi lub wcale. Tam jeszcze mają wilgoć i jest sporo młodych. Żałuję, że nie wziąłem telefonu dzisiaj, żeby pofocić, ale wyjazd był późną porą i w ogóle nie planowany. W godzinę z hakiem, niepełne dwa wiadra po farbie: amanity, prawdziwki, podgrzybki, kozaki czerwone i brązowe, maślaki. W ogóle, dzięki odszukaniu spotów na muchomory odnalazłem miejsca na kozaki i prawdziwki. Już powoli nie mam co z grzybami robić :D Ale jak nie iść na grzyby, jak się wie, że są, a za chwilę może już nie być? Więc jutro kolejna wycieczka do lasu :D
Zbiór z dzisiaj:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 380 / 119 / 0
Coś skopałem podczas suszenia tej partii, bo niektóre się ciemne od spodu zrobiły, a i z wierzchu nie tak ładne jak poprzednie, pomimo tej samej temperatury. Piekarniki są nieobliczalne. Wyszło 60g suchego.
Dziś też miałem być na grzybach i byłem, lecz przyświecały mi dzisiaj prawdziwki. Mimo to wpadło kilka amanit :) Myślę, że po ususzeniu będzie ok. 30g
Amanity mam w planie na jutro lub pojutrze(czeka na mnie ok. 30 sztuk). Blokują mnie możliwości przerobowe, a przytargałem dzisiaj dwa i pół dużego wiadra po farbie, z czego 85% to prawdziwki :grzybki:
  • 380 / 119 / 0
Wczoraj się nie chwaliłem bo ledwo 15 średnich i małych.
Dzisiaj pierwsze panteriny-7 sztuk i amanit jak komuś się chce liczyć.
Chwilowo koniec grzybów, bo brakuje deszczu. Wiele bardzo małych.
do liczenia.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 380 / 119 / 0
Na tą chwilę mam wysuszone 470g amanity + jeszcze suszy się naturalnie(nie zmieściły się do piekarnika) ok. 20 okazów w tym 7 plamistych :grzybki: :grzybki: :grzybki: :grzybki: :grzybki: :grzybki: :grzybki:
Edit.
Pomyliłem plamistego z twardawym :alergia: Nie wiem dlaczego, ale myślałem, że twardawe mają pochwę, a że te nie miały, to uznałem że to plamiste. Nawet na wikipedii przy muchomorze plamistym jedno zdjęcie przedstawia muchomora twardawego! Zdjęcie jest podpisane: starszy okaz
No nic. Będę miał pół kilo suszonej muscarii. Pantheriny jeszcze kiedyś wlecą ;)
  • 380 / 119 / 0
zdiała obudzxżiłem się, Pod duze z mam sktót do doze z. Rozmawiam z kokiętą. Oblaz mi poklatkuję razem z ciemnymi oczami. czasem mi pulsują ręce. I wpisują mi coś i muszę poaprawiać. Ciężkpo i długo coś napisać. Była doma z 12,5g. :halu:
Edit. Ręce mxi chodząpują co jakiś czas, kilma, jub nadna litera na sekunde, dwie. Byłem zapalić i po powrocie :rzyg: Tezaz chlipię zupę. Cięzko pisać. Sociłem się pod pachami i mam chodne czoło. zjądłem z małymi tródnościami prz.ez ręce. Pociągam no sem, bo dostałem kataru. Humor ok. poprzytulam się do kobiety
  • 1649 / 1033 / 7
@mefistofeles85 już chciałam proponować ożenek, ale ostatni wers mnie sprowadził do parteru 😂

Miłego!
  • 366 / 80 / 0
Grubo musiało być. Ten opis tylko świadczy ze amanita to nie byle co :D
ODPOWIEDZ
Posty: 122 • Strona 2 z 13
Newsy
[img]
Mefedron z internetu w 20 minut z dostawą do domu. Uzależniają się już dzieci w wieku 12 lat

Kiedy dziennikarze TVN24 sprawdzili, jak wygląda dziś handel narkotykami w Polsce, zszokowały ich dwie rzeczy: jak łatwo są dostępne - dostawa może dotrzeć w ciągu nawet 20 minut - i kto je kupuje. Nawet 12-latkowie.

[img]
Hiszpańska policja rozbiła komórkę kartelu. "To była twierdza marihuany"

W ostatnich latach Hiszpania stała się jednym z głównych punktów tranzytowych narkotyków do Europy. Jej strategiczne położenie na Półwyspie Iberyjskim — z długą linią brzegową, portami o ogromnym znaczeniu handlowym i Cieśniną Gibraltarską, przez którą prowadzi kluczowy szlak między Afryką a Europą — sprawia, że kraj ten jest szczególnie narażony na działalność międzynarodowych mafii narkotykowych. Najnowszym tego dowodem jest rozbicie w Walencji komórki tzw. Bałkańskiego Kartelu, jednej z najaktywniejszych organizacji przestępczych Europy Wschodniej.

[img]
Przepisy miały ukrócić rekreacyjne stosowanie medycznych konopi. W sieci można je obejść

Jest drożej, niż przed wejściem w życie przepisów ograniczających nadużycia przy kupowaniu medycznej marihuany, ale wystawianie recept online, bez wizyty u lekarza wciąż jest możliwe. W sieci załatwienie "trawki" na "legalu" trwa kilka minut.