https://en.m.wikipedia.org/wiki/Cerebrolysin
There is some tentative evidence of a beneficial effect on cognitive function in people with vascular dementia,[4] possibly through decreased beta-amyloid deposition.[5] Cerebrolysin is widely used in Russia, Eastern Europe, China, and other post-Soviet and Asian countries.[3]
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Z Babcią coraz gorzej i chce jej mózg usprawnić.
Stosowałem jak w ulotce. Podanie domięśniowe - bezbolesne. 10 fiolek rozbite na 10 dni pod rząd.
Kuracje można odnawiać po 3 miesiącach.
Efekty.
1-5 dni podawania - wyraźna poprawa samopoczucia, lekkość umysłu, zniesienie mgły mózgowej, bardzo fajne podbicie skupienia - zapewne za sprawą towarzyszącemu temu wewnętrznemu spokojowi, zdecydowanie zwiększona odporność na stres. Delikatny przypływ motywacji, subtelnie więcej energii ale jest to na tyle odczuwalne, że śmiało można to konstruktywnie wykorzystać. To otrzeźwienie porównałbym do semaxu.
5-10 dzień - tutaj to co wyżej, ale zaczął temu towarzyszyć lekki ucisk w głowie, nie jestem w stanie sobie przypomnieć, w który dokładnie dzień ale w tym przedziale. Pamiętam, że wbijając ostatnią igłę nawet się cieszyłem, że to koniec.
Po kuracji... może gdybym nie był ćpunem to efekty by mnie zadowoliły na tyle by nie próbować innych rzeczy. Na pewno poprawa wystąpiła, utrzymywała się też jakiś czas po zaprzestaniu (tutaj tygodnie, bo tyle mi zajął powrót do kuracji semaxem).
W porównaniu do cerebrolizyny, moje odczucia są takie same, z tym że efekty cortexinu wystąpiły chyba szybciej.
Od jakiegoś czasu w dobrych labach lata specyfik o nazwie Cortagen - podobno efekty tego są jeszcze bardziej zadowalające niż w przypadku Cortexinu.
Jeżeli ktoś skuszony tymi wszystkimi ohami i ahami internetowych znachorów zdecyduje się na cerebrolizynę/cortexin/cortagen to zalecam podejść do tego z chłodną głową. Efekty są, ale nie do końca tak spektakularne jak to jest opisywane. No chyba, że przy bardzo zmęczonej głowie to wszystko zadziała mocniej, efektywniej... ja zacząłem stosować tego typu preparaty już długo po odbiciu.
brałem cortexin z apteki ze wschodu dobrze się po nim czułem
brałem cortagen miejscowy nic nie poczułem
można sporo przeczytać na grupach przykładów, że dla wielu osób to jak placebo.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/budynek-prokuratury-rejonowej-w-szczecinie.jpg)
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia
Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.