Fotki przedstawiają kwiaty z krzaków, które zebrałem ze słabo nasłonecznionego spota 2 lata temu oraz ze słonecznego rok temu.
Wiem, że to różne odmiany, ale różnica jest ogromna.
Możesz zapewnić swojej roślinie 100 L doskonałej ziemi, zestaw najlepszych nawozów i mikroelementów, ale nie bez dobrego źródła światła nic nie zdziałasz.
Parapet jest dobry dla paprotek - konopie mają zupełnie inne wymagania. Słońce (najlepiej od rana do nocy) jest podstawowym.
Twoja roślinka jest automatem i pewnie większość wegetacji ma już za sobą. Gdybyś przesadził ją 2 tygodnie temu w dobre miejsce, może wyszłoby z tego coś sensownego.
Teraz jest już chyba za późno, ale ja i tak przesadziłbym ją, bo po co ryzykować i trzymać w domu roślinkę, z której nie zbierzesz więcej, niż na 1 palenie, a kare możesz ponieść dokładnie taką samą, jak za wielkiego krzaka z potencjałem na plon rzędu 500g.
Jak dla mnie za mało światła / słońca.Zbyt wyciągnięta.
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Ona urośnie może jeszcze kilka cm max. Zbioru będzie na lolka dosłownie.
Pomijając jej rozmiary, to chyba ma i miała za mokro, co dołożyło swoje 3 grosze do jej ogólnego stanu. Łodyga tuż przy ziemi wydaje się być cieńsza, niż wyżej, co nie wróży dobrze.
Konopie potrzebują tzw. suchych cykli - choćby 1 dniowych. Chodzi o to, żeby jak najbardziej wysuszyć ziemię i zmusić korzenie do szukania wilgoci niżej. Jeśli korzenie mają stały dostęp do wilgoci, to stoją w miejscu.
Generalnie polecam przyswoić sobie podstawową wiedzę teoretyczną i wtedy brać się za uprawę (jeśli jej celem jest dobry zbiór).
Jak coś to musiałem z pewnych względów wywalić tą roślinkę a tak ładnie kwitła
Ale po moim pierwszym doświadczeniu na LSD (200ug) przestało mi być jej szkoda
Ano i teraz mam dostęp do zielonego :)
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Kanada zebrała ponad 5,4 miliarda dolarów z podatków od sprzedaży legalnej marihuany
Od momentu legalizacji marihuany minęło siedem lat. Kanada podsumowuje zyski. Kwoty robią wrażenie, ale szczegółowe dane pokazują, że nie wszystko poszło zgodnie z planem. Rząd federalny zarobił mniej, niż zakładał. Z kolei wydatki na edukację okazały się znacznie niższe od obiecanych.
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.
