TALK - Rozmowy [H]

[nkl]

znalazłem concerte, kiedyś dostałem recepte.. Ale data waznosci jest do 2015 co moze sie stac?

[Janowsky]

Medikinet CR dziwnie robi. Najpierw taki normalny wjazd - potem pobudzenie - potem takie nic - później znow lekkie pobudzenie. Jeżeli chce się brac metylofenidat rekreacyjnie z CR trzeba brac wysokie dawki - a nie jest to czasem bezpieczne bo najpierw może byc git a później wjazd na serce, bo uwalnia się całość. Patent z wyjęciem tego z kapsułki nic nie daje - w ulotce (czasem się przydaje) pisze, że niebieskie są od spowalniania a białe normalne. Musi się więc oddzielić białe od niebieskich (to wtedy pol dawki) i mamy normalny metylofenidat. To jednak dosyc męcząca metoda, ale najłatwiejsza. Byc może niebieskie trzeba jakos rozkruszyć, niewątpliwie do sprawdzenia.
Dostałem to do kuracji, więc nie chce tego jakos bardzo podjadac. Czasem to wydłużone działanie jest nawet fajne jeżeli nie chcesz się napruc jakos bardzo tym, a wykorzystac działanie lecznicze, które jest bardzo przyjemne tez. Powiem więcej - na CR (spowolnionym) jest się bardziej wydajnym, nie musisz dojadac bo i tak to fajnie działa w tle.
Nie CR - da się tym napruc lepiej, większa moc i z dorzutkami wygrywa z CR
CR - gorsze działanie pod względem rekreacyjnym, problematyczne dobieranie dawki (trzeba więcej, ale po pewnym czasie druga dawka się uwalnia i może byc za mocno) mniejsza moc natychmiastowa
Plusy to działanie w tle, na początku działa jak normalny metylofenidat, lepsze działanie lecznicze, podobnie się czuje jak na normalnym tylko trochę słabiej, większa wydajność, dłuższy czas działania który jest zaletą dla mnie
Podsumowując - CR i nie CR działają git, na CR tylko słabiej rekreacyjnie (jeżeli jesz 30mg to tutaj czujesz 20-25mg) CR działa dłużej i lepiej leczniczo ale także jeżeli bierzemy pod uwagę wydajność, to CR tez wygrywa

[przodownik]

ja poniżej załączam swoją "zdobycz", z której jestem bardzo zadowolony, ponieważ otrzymałem od swojego psychiatry Medikinet o uwalnianiu natychmiastowym, bez żadnych udziwnień, czyli wersję, która najbardziej mi odpowiadała i miałem ją od dawna przetestowaną jako pierwszą i sprawdzoną. teraz mam dosyć spory zapas metylofenidatu - całe opak. Medikinetu 10 mg oraz Medikinet CR 20 mg, który też oczywiście jest przydatny. w mojej opinii ta wersja mimo mniejszej gramatury jest znacznie wygodniejsza, sprawdzona i przede wszystkim opłacalna. jedno opakowanie Medikinetu 10 mg kosztuje około 28 zł, a Medikinetu CR 20 mg aż 75 zł, więc różnica jest spora. środek oczywiście będzie używany doraźnie i terapeutycznie, w pewnym sensie także jako substytut amfetaminy, której jeszcze u nas nie ma na aptecznym rynku.

ciekawostką jest, że 10 mg metylofenidatu odpowiada około 5 mg farmaceutycznej amfetaminy.

pozdrawiam wszystkich użytkowników tego leku i nie tylko, jak mówiłem opakowanie załączam.

[rooney]

Standardowa kreska fety to mniej więcej 100 mg ? tak pi razy oko. czyli musialbys wziac 200 mg metylofenidatu czyli 2/3 paczki

[g4cm4n]

Odpowiada w jakim sensie? Bo po 200mg metylofenidatu nie bedziesz mial efektow jak po 100mg amfetaminy. Nie mowiac juz o marnowaniu tej niezywkle szlachetnej substancji.

[przodownik]

@rooney, @g4cm4n standardowa dawka amfetaminy nie wynosi 100 mg, stan po takiej dawce nazywamy przedawkowaniem. warto by poznać dawkowanie amfetaminy zanim się zacznie pisać ile ono wynosi. obliczenie te "wytrzasnąłem" na podstawie pewnego internetowego kalkulatora, który przelicza terapeutyczne dawki stymulantów i jest narzędziem dosyć pomocnym przy ich zamianie. tam chodzi o farmaceutycznie czyste leki, tak jak wspomniałem w poprzednim poście. wiadomo, że te środki mają nieco inny mechanizm działania, ale tu chodzi o przybliżenie.

aktywna, powiedzmy rekreacyjna dawka amfetaminy wynosi ok. 20 mg, co odpowiada w przybliżeniu 40 mg metylofenidatu.

[ce]

lata temu jadłem etylofenidat jak jeszcze był legalny i można było na spokojnie zamówić z polskiej strony.

dawał mi sporego boosta do pracy, to było to piękne uczucie wkręcenia w robienie czegoś i mijały godziny... teraz próbowałem z modafinilem i nie jest to nawet namiastka etylo.

Czy 4f-MPH 15mg, które można kupić z holandii będzie podobne do etylo ? może jakaś inna substancja w której kierunku powinienem zmierzać ?

[nCuX]

@rooney, @g4cm4n standardowa dawka amfetaminy nie wynosi 100 mg, stan po takiej dawce nazywamy przedawkowaniem. warto by poznać dawkowanie amfetaminy zanim się zacznie pisać ile ono wynosi. obliczenie te "wytrzasnąłem" na podstawie pewnego internetowego kalkulatora, który przelicza terapeutyczne dawki stymulantów i jest narzędziem dosyć pomocnym przy ich zamianie. tam chodzi o farmaceutycznie czyste leki, tak jak wspomniałem w poprzednim poście. wiadomo, że te środki mają nieco inny mechanizm działania, ale tu chodzi o przybliżenie.

aktywna, powiedzmy rekreacyjna dawka amfetaminy wynosi ok. 20 mg, co odpowiada w przybliżeniu 40 mg metylofenidatu.

Przede wszystkim MPH to je lek który ma zawsze taka samą czystość, w przeciwieństwie do amfetaminy której j jakości to jest loteria.

Ps
To porównanie jest z dupy
Jak już porównywać to tylko do dextro

I oralnie i snifcem to żaden fenidat nie ma podjazdu do futra


Jak już się chcecie zabawić MPH to polecam candy crak ukręcić hehehe ale to juz wyższa szkoła jazdy :)

[SteroidKing]

@rooney, @g4cm4n standardowa dawka amfetaminy nie wynosi 100 mg, stan po takiej dawce nazywamy przedawkowaniem. warto by poznać dawkowanie amfetaminy zanim się zacznie pisać ile ono wynosi. obliczenie te "wytrzasnąłem" na podstawie pewnego internetowego kalkulatora, który przelicza terapeutyczne dawki stymulantów i jest narzędziem dosyć pomocnym przy ich zamianie. tam chodzi o farmaceutycznie czyste leki, tak jak wspomniałem w poprzednim poście. wiadomo, że te środki mają nieco inny mechanizm działania, ale tu chodzi o przybliżenie.

aktywna, powiedzmy rekreacyjna dawka amfetaminy wynosi ok. 20 mg, co odpowiada w przybliżeniu 40 mg metylofenidatu.

No to się nie zgadzam.
Aktywna, rekreacyjna dawka amfetaminy to 20mg? Jakiej amfetaminy?
Skąd takie info? Nie ważne, to i tak tylko teorie.
Zajadam dextroamfetamine, znajomi przy mnie tez - np. dziewczyna 28lat, niewielkie „narko” doświadczenia, po 20mg czystej dextroamfetaminy czuła się jak po dwóch redbullach.
Sam wczoraj strzeliłem 100mg jednorazowo, żadnego wyjebania nie było. Lepszy nastrój, pełna trzeźwość. Po 7h od przyjęcia dexamph poszło 50mg quetiapinum i poszedłem spać, przy czym nie było najmniejszego problemu ze zaśnięciem.
Dextro mam z apteki - Attentin 20mg/tab.
Generalnie MPH i Dextroamph nie da się porównywać, zupełnie inne działanie.

No i dodam, ze MPH ma dużo mocniejszy wjazd (porównanie 80mg MPH vs 100mg Dextroamph).
Ale i dużo mocniejszy „zjazd” - w sumie nazwę to jedynie „lekko pogorszonym nastrojem po przejściu substancji”.

[przodownik]

panowie, rozumiem, że się nie zgadzacie, ciężko porównać ze sobą amfetaminę i metylofenidat, bo mimo, że oba te leki to stymulanty, to ich mechanizm działania jest inny. jednak w kwestii dawkowania, to się nie zgodzę, bo dawkowanie farmaceutycznie czystej amfetaminy waha się właśnie pomiędzy 20, a 40 mg i więcej, to już nie jest rekreacja, a po prostu doznanie nieprzyjemne. według mojej opinii, to osłabione działanie jest po prostu winą wyrobionej u ciebie tolerancji na stymulanty, skoro przyjmujesz je codziennie.

możecie sprawdzić kalkulator, o którym mówiłem tutaj - https://psychopharmacopeia.com/stimulant_conversion.php | przelicza on lecznicze dawki stymulantów i pozwala w przybliżeniu oszacować równoważną dawkę.

może to tylko ja tak to odczuwam, ale po 50 mg naprawdę czystego racemicznego fosforanu amfetaminy byłem na prawdę mocno "przyspieszony" i rekreacja przy takiej dawce to już faktycznie rekreacja, a nie działanie terapeutyczne.

Medikinet, czyli metylofenidat dawkuję po 20-40 mg/d i już wtedy poza działaniem terapeutycznym jest odczuwalne przyjemne działanie. czyli podniesienie nastroju, dodanie odwagi i motywacji i inne charakterystyczne dla stymulantów pozytywne efekty. co do zjazdu to się z tobą zgodzę, bo jest on porównywalnie ciężki jak przy amfetaminie, ale dobrze to opisałeś - to po prostu pogorszenie nastroju.

ja po prostu cieszę się, że dostaję Medikinet z apteki i mogę z niego korzystać. mam naprawdę kompetentnego lekarza i staram się go zażywać zgodnie z przykazem.