TALK - Rozmowy [H]

[Arek1212]

Mój najgorszy kacor,to jak kupiłem kiedyś 'finlandie' w plastikowej butelce,prawdopodobnie skazona jakims alko metylem czy czyms tam,od pierwszego kielicha byla nie do życia. Nastepnego dnia dosłownie mnie nie było,nie mogłem sie podnieść.Łep jak telewizor.Ten kac był tak specyficzny i monstualny że wiedziałem że coś jest nie tak.Tak zwykłą wóda sie nie załatwisz.

[Mitia]

Teraz to się cieszę jak mam tylko ciężkiego kaca, do niedawna miałem ostrą delirkę, i budziłem się o 3 w nocy żeby wypić dwa piwa żeby móc spokojnie poleżeć, nawet nie zasnąć. alko to największe gówno bo jest najbardziej dostępne. Nawet odstawienie bezno i opio tak mnie fizycznie nie ruszyło

[rodozz313]

Miewałem kace giganty, chyba największe po tanich mocnych piwach. Piłem po robocie 12 sztuk argus czarny z Lidla. Wieczorem zyganie, szczanie gdzie popadnie. Rano obraz zamazany, caly świat kurwa wiruje, ręce latają, ból głowy. Jedyne co mi przechodzi wtedy przez myśl to samobójstwo. Rano benzo, argus czarny zimny z lodówki, leki na żołądek, zgagę i jakoś się doczłapałem do pracy. Tam ledwo ck zjadłem a po 16 ogień
Po kilku mc trafiłem na detoks a później 2mc w psychiatryku
Pamiętam że ten okres tanich piw, benzo, tania wódka to chyba najbardziej sje stoczyłem w życiu
Ale pracę zachowałem xd

[serotoninowy]

Ja ostatnio mam straszne kace,jak się spije piwami jakims zubrem wypije z 10 w kilka h to sie budze w nocy z potężnym bólem głowy,muszę brać jakis ibuprofen bo jest nie do zniesienia przez co pewnie wątroba dodatkowo cierpi. Rano kac,ręce drżą,obraz rozmazany. Coś jak kolega wyzej. Natomiast po whisky miewam po prostu potężnego kaca i cały następny dzień leżę w wyrze rozjebany i ucinam sobie drzemki,dopoki nie zjem obiadu to jest dramat. Chyba przestaje pić,najwyżej kilka drinow czy piw no bo dramat.

Nie wiem może wpływ na to ma pregabalina ktora biore codziennie w dawce 300mg.

[ledzeppelin2]

Tez mam te kace, ale najgorzej boli brak euforii po alko. Kiedys dwa piwka mocne i pilo sie podtrzymujac humor byla gitara, a teraz to z 200 ml na hejnal i szybko mocne piwo- dopiero jest fajne wejscie. Zszedlem di samego piwa i tylko zmula jest. Koncze na maks 4 i nie mam kacow. No ale jak ktos ostro wali i nie mkze inaczej/?
No ale ile tak mozna ? Im,blizej 30 tki kace potezniejsze. Ciezko wyobrazic sobie jak mozna loic alko na potege w wieku 60 lat, zkoro juz teraz daje po dupie.
Nie zebym planowal bycia alkoholikiem przez nastepne kilkadzisiat lat

[serotoninowy]

To u mnie euforia jest właśnie git,a te kace to chyba kara za nią

[Stteetart]

Sie wypłukaliscie z sodu/wapnia, jecie chujstwo (i skacze poziom hormonow głównie insuliny a to powoduje skoki cukru - albo odwrotnie skoki cukru powoduja skoki insy + wyplukaliscie wit z gr B (nie, 2-3 dni suplementacji chuja dadza_) do tego dochodzi :
- odwodnienie
- trzustka
- watroba
- zjebane jelita (alko niszczy bakterie w przewodzie pokarmowym - zła wiadomosc niszczy wszystkie bakterie, dobra niszczy też te złe)
- do tego dochodzi rozrzedzanie krwi,
i wiele innych

[serotoninowy]

Ja biore prege i to jest chyba powód,z niczego sie nie wyplukalem byku,dla Ciebie to wszystko sie wiąże zawsze z jakimiś problemami organizmu,jak dla mnie to po prostu prega jest problemem.

[brookbeer]

Czy te kace są po każdym rodzaju piwa ? W innym wątku wspomniałem, że obecnie po 2-3 piwach czuję się czasem jakbym wypił 6. Symptomy jak przy kacu odczuwam już chwilę po dopiciu ostatniego. Starość czy pogorszenie składu ?

Pamiętam czasy gdzie próbowało się wszystkiego, byle mocniej, byle taniej.
Kace po tanich winach i miksach były zawsze najgorsze.

[ZX]

to nie starosc a po prostu uszkodzony mozg od picia. Mozna byc starym bardzo i nie pic i nic sie nie dzieje. Natomiast alkoholem mozg mozna rozpierdolic sobie juz w wieku 25 lat i to na maksa.