Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
24 maja 2020Czeempion pisze: Czy przed pierwszym spożyciu powinno się odstawić na dłuższy czas jakiekolwiek stymulanty? Rozkminiam czy spożycie 3-4 dni temu stymulatów może mieć negatywny wpływ na trip a co najważniejsze wejść w jakieś interakcje, które będą szkodliwe dla mózgu. Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź.
A uprzyjemniać nic nie trzeba. Wyciszyć się, uspokoić i obserwować co ci się tam w głowie dzieje, najlepiej na łonie przyrody.
Jakbyś wziął 300 - 400 i wyjebało by cię z butów pierwszy raz w kompletnie inny świat, którego nie doświadczysz ani na THC ani po alkoholou to mogłoby to być za grube dla mózgu, który jeszcze tego nigdy nie doświadczył.
Dawka z rzędu 100 - 150 wyostrzy ci kolory, zmienii percepcje, zaczniesz inaczej czuć i widzieć, wszystko będzie delikatnie "falować", ale będziesz mieć nad sobą mniej więcej kontrolę.
Na dawkach 300+, 400+ zaczyna się jazda bez trzymanki z chwilowymi utratami świadomości (przynajmniej w takiej postaci w jakiej ją znamy).
Dodatkowe tipy? Przebadana substancja odczynnikami, żeby wiedzieć że to LSD, a nie np. NBOME, bezpieczne środowisko, ktoś bliski Tobie jako tripsitter (który w całości akceptuje to co robisz, bo jak masz kogoś kto Ci na tripie będzie strzelał z dupy, co wziąłeś, po co ... itd to już lepiej po prostu położyć się samemu na łóżku, bo jeszcze przejmiesz negatywną energię od swojego tripsittera, a to się nigdy dobrze nie kończy).
Dobrze by było, aby Twój tripsitter wiedział "z czym to się je", bo niektóre rzeczy mogą się wydawać dla niego dziwne lub niebezpieczne (dellirium z wyrzutu serotoniny czy "odcinki" świadomości na wyższych dawkach, mdłości na zejściu), a panika Twoja czy gorzej, Twojego tripsittera nie jest wskazana.
Jeżeli będziesz się czuć komfortowo to polecam jakiś spacer / wycieczkę (oczywiście z trzeźwym towarzyszem). Drzewa o tej porze roku, wyglądają przezajebiście na kwasie. Możesz wziąć sobie okulary przeciwsłoneczne, bo na peaku wypierdoli ci źrenice jak 5 zł.
Przyjemnie jest mieć pod ręką jakiś aviomarin albo herbatę z imbirem w celu zredukowania młdości / bodyloada, gdy kwas już będzie schodził.
Fajnie mieć gotową playlistę, bo z szukaniem muzyki możesz mieć później problem, bo wszystko drży i cięzko się skupić i lepiej wykorzystać ten czas lepiej niż na patrzenie się w ekran (co i tak robimy 3/4 każdego dnia).
I mogłem już sobie wywróżyć, że to jest niemożliwe bez niej..."
Ale rzeczywistość i tak wygląda inaczej i tego się nie da opisać słowami, to można tylko przeżyć samemu :)
I mogłem już sobie wywróżyć, że to jest niemożliwe bez niej..."
No więc posiedziałem na opiniach na markecie i wybrałem vendora, kartony po 250ug paczuszka była 2 dni od zamówienia, świetnie!
Najpierw wrzuciłem kartonik przy szprycy z helu, efekty słabe - opisałem na mixach.
Dwa tygodnie później zdecydowałem się poświęcić cały dzień LSD, obudziłem sie o 7, zjadłem delikatne śniadanie, wrzuciłem kartonik i wyruszyłem na spotkanie z naturą.
30 min od domu zaczął wchodzić body load, byłem nad małym zalewikiem, nad którym zwykle w soboty zjeżdżają się wędkarze, tak było i tym razem. Siedząc tam jeszcze 10 min, poczułem przypływ psychodeli i postanowiłem stamtąd pójść. Drogę powrotną do domu otacza natura, krzaki itd, zanim doszedłem do domu czułem już mocno działanie kartona, a sam body load porównał bym do 4-HO-MET. Gdy wchodziłem do domu, trafiając kluczem w zamek uświadomiłem sobie, że już jest chyba peak, bo klucz wydawał się być zrobiony z gumy i odgłosu metalicznego brzęczenia, tak był zrobiony z dźwięku. Resztę dnia trippowałem to w pokoju, to na ogrodzie, przyglądając się jak budynki wokół bujają się, rosną i maleją i łopoczą jak flaga na wietrze, tak więc ingerencja wizualna w rzeczywistość - dość mocno, łuny różowego i pomarańczowego koloru, lecz nie dostrzegłem niczego, czego nie było materialnie. Po peaku i na spadku tripa czuć było w ustach typowy chemiczny smak, który czułem również na zejściu 4-HO-MET i 4-HO-MiPT, również wypacałem podobny temu smakowi zapach, i nie było to pomieszanie zmysłów, bo czułem ten sam zapach na prześcieradle jeszcze 3 dni po i musiałem wyprać prześcieradło, bo sam zapach przywodził mi na myśl całego tripa.
Wielkich odkryć personalnych czy wycieczki wewnątrz ego nie miałem jakoś mocno wyraźnych, dotarły do mnie pewne wnioski i dokonałem pewnych przemyśleń, jednak nie było to nic rewolucyjnego :D Jeśli mam porównać, to grzyby o wiele mocniej działają "personalnie".
Pozwólcie sobie jednak również ocenić, czy rzeczywiście miałem do czynienia z kwasem, czy może jakiś ETH-LAD, AL-LAD czy ald-25.
Smak kartona : brak, dosłownie żaden smak, czuć było tylko smak mokrego kartonu.
Potliwość : zwiększona
Odczuwalność na ciele : mniejsza niż NBOM'y, czy 4-HO-MET, ale jednak odczuwalny dość ityrująco podczas body loadu, na zjeździe również lekkie bóle brzucha, przydała by się zapewne herbaza z imbirem, jednak nie miałem pod ręką.
Zapach : wypacany chemiczny zapach, który przywodzi mi na myśl 4-podstawione trypraminy, jednak wcześniej nie mając stycznośći z LSD, mogę mieć krzywy osąd.
Pozdrawiam.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/177-284139.jpg)
W miesiąc zarabiają milion złotych. Gangi porzucają narkotyki dla papierosów
Gangi znowu wchodzą w papierosy, znowu jest to żyła złota, a ryzyko dużo mniejsze niż przy handlu narkotykami - donosi we wtorek "Gazeta Wyborcza". W miesiąc bez żadnego problemu zarabiają milion złotych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/nowymlotek.jpg)
Finał głośnego procesu w sprawie dziecka, które trafiło do szpitala w Legnicy odurzone amfetaminą
Dziecko, które latem 2023 roku trafiło do szpitala w Legnicy odurzone amfetaminą, miało wtedy dwanaście tygodni. Chłopczyk był w ciężkim stanie. Zarzuty narażenia dziecka na śmierć usłyszeli jego rodzice. Sąd skazał ojca na karę półtora roku pozbawienia wolności, matka usłyszała wyrok 10 miesięcy więzienia.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/norraena.jpg)
Trzech mężczyzn oskarżonych o przemyt kokainy promem Norræna
Trzej mężczyźni w wieku 60–70 lat zostali oskarżeni o próbę przemytu ponad trzech kilogramów kokainy z Hiszpanii do Islandii promem Norræna. Grozi im do 12 lat więzienia.