TALK - Rozmowy [H]

[astaroth]

A ja mam powidoki Oskarżam dxm, bo psychodelików nie biorę, więc od czego innego miałabym je mieć?

[Pani-Ka]

nie bierzesz psychodelików, tylko DXM, ta?

w przeciwnym razie nie rozumiem - bierzesz czy nie?

powidoki mam po benzie, ale to też max. 2 dni.

[astaroth]

"Biorę" to nieodpowiednie słowo, bo zdarza mi się to raz na miesiąc, jak nie rzadziej (chyba, ze liczą sie tez dawki 150-200 do kody).
Nie wiem skąd te powidoki. Wcześniej nie zauważałam takich rzeczy, bo to normalne, że czasem może komus jakas plamka mignąc czy cuś, ale ostatnio to ja takie plamki i smugi mam coraz częściej i więcej

[jogurt]

Szczerze wam powiem, że wydaje mi sie z w własnego doświadczenia, że kłopoty z pamiecią i koncentracją same znikaja. Nie wiem dokładnie kiedy sie u mnie skończyły, po prostu znikneły.

[Piotrunio]

Właśnie najgorszymi skutkami ubocznymi brania DXM jest problem z koncentracją i zawiechy

[Piroman]

A ja miewam krótkie ataki dysocjacji - ide po ulicy i wszystko wydaje się nierzeczywiste jak jakiś sen czy matriks. :rolleyes:

[american motor over smoldered field]

wczorajsza jazda na DXM zakończyła się dość mocnym "odrealnieniem" od "rzeczywistości". co przez to rozumiem? świat przez cały dzień wydawał mi się fikcją. i chyba na tym poprzestanę wyjaśnienia. nie powiem - już nie raz po Aco czułem dość wyraźne, aczkolwiek krótkotrwałe zmiany postrzegania rzeczywistości, ale teraz cały dzień nie mogłem się otrząsnąć z tej sennej otoczki świata dxm. ile was najdłużej trzymało w takim stanie zawiechy?

[Watek juz istnieje wiec przenosze.]

[lolek555]

tak dłużej to jeden jedyny raz. było to pierwsze dekszenie zjadłem około ~21 -375mg, poszedłem spać itp. o godzinie 9 wstałem, czułem ten bajkowy świat jeszcze mocno do godziny 18 : - ), teraz już mi się to nie zdarza nawet na dawkach ~900

[Ganzes]

ja mam tak wlasnie bardzo czesto. Tyle, ze przy duzych dawkach (1350). Caly nastepny dzień jest strasznie odrealniony, ze tak to ujme, jakby wyciety z bajki i dziwnie "patrzy" mi sieę oczami :-) Tak wszystko jakby skakalo.. myslenie tez jest troche zaburzone, ale tylko nieznacznie, dziwne to. Najdluzej tak mialem okolo 3 dni, ale to po ostrym ciagu.

[Kazik]

ja mam tak wlasnie bardzo czesto. Tyle, ze przy duzych dawkach (1350). Caly nastepny dzień jest strasznie odrealniony, ze tak to ujme, jakby wyciety z bajki i dziwnie "patrzy" mi sieę oczami :-) Tak wszystko jakby skakalo.. myslenie tez jest troche zaburzone, ale tylko nieznacznie, dziwne to.

Ale dlaczego dziwne? Po takiej konskiej dawce następnego dnia jesteś wciąż na dobrych kilku setkach deksa. Trochę się adaptujesz, bo właśnie przeżyłeś kilkanaście godzin hardkoru, więc w porównaniu na tych kilku setkach jakoś funkcjonujesz. Świat jest odrealniony, bo dxm to dysocjant. Dziwnie się patrzy i "skakało", bo masz nystagmus i rozsynchronizowane oczy, sztandarowy objaw dxm.

Trochę jak najebać się krową wódki i dziwić się że o ósmej rano następnego dnia świat trochę wiruje i rzygać się chce. ;]

Zawieszenia liczyłbym od "nie ustąpiło po tygodniu od ostatniego zjedzenia".