Dział poświęcony tematowi kontroli recept lekarskich u farmaceuty.
Zablokowany
Posty: 2340 • Strona 160 z 234
  • 68 / 11 / 0
22 stycznia 2020dzojov pisze:
Łeeee, ale pech, mogę sobie wyobrazić Twoją ekscytację, gdy dostawales eske za eską :D to był prywatny, czy rodzinny?
Mi lekarka pokazala ostatnio u siebie na kompie jak to wygląda od jej strony , bo byłam ciekawa.
Niedługo będę w aptece wykupić jedną receptę, jestem ciekawa jak to wygląda z odpisami. Kiedyś był papier i trzeba było się z nim zgłosić do tej samej apteki. Ciekawe jak teraz. Zdarza się, ze wykupuję recepty na drugim końcu miasta i nie chciałoby mi się tam wracać w celu realizacji jej pozostałości.
Rodzinny :D
Tylko tyle, że to pielęgniarka wypisywała i pewnie coś jej się pomyliło, no nic zadowolę się Roleczkami 5mg %-D
I tak nie robią problemu. Dzwonię i jest okej, tylko czasami jest taka babeczka co mi opowiada, żebym sobie jakieś ziołowe kupił ;D
  • 641 / 98 / 0
Dzisiaj pierwszy raz dostałem e-receptę i się zdziwiłem, bo oprócz kodu kreskowego i kodu dostępu jest na niej pełna informacja dla kogo, przez kogo, jakie leki, w jakiej ilości, odpłatność... wszystko … może jak dostaje się na telefon jest inaczej, ja dostałem normalny wydruk z drukarki.
  • 325 / 38 / 0
W smsach ciągle to "ulepszają". W grudniu na mojej erecepcie byla tylko nazwa leku i kod, śmiech na sali. Teraz juz widac gramature, ilosc opakowań i... dawkowanie. Mi dzis lelarz cyknal zdjecie recepty ze swojego kompa, bo stwierdził, ze po chuj bawić się w jakies smsy. U nich w systemie jest dosłownie wszystko...
Discard that delusion. Forget it. Go to Wonderland.
  • 143 / 22 / 0
15 stycznia dostałem smsem kody recept i że mam podać PESEL. I tak też chcieli w aptekach. Natomiast pdf-y też na maila dostałem i były to klony wystawioneych recept z wszelkimi danymi.

W smsach nie było żadnych info. o lekach.
  • 429 / 36 / 1
SMS zawsze przychodzi tylko kod do odbioru. Na maila również PDF.

W aptece wystarczy dać zeskanować kod i nie trzeba podawać na głos PESEL.
  • 68 / 11 / 0
Mają wszystko, ale w przychodni w której się leczysz. Farmaceutka, dzisiaj realizowałem w warszawskiej aptece, bo akurat byłem przejazdem i chyba jakoś kurwa na recepty z benzo wyczuleni są. Normalna recka w PDF, a sprawdzała chyba z 3 minuty wszystko. Najpierw zeskanowała kod z telefonu, spisała sobie jakiś numer, powiedziała, "poczeka pan chwilę", wyszła na zaplecze, wróciła zaraz i dopiero wyciągnęła paczuszki z rolkami i nabila na kasę. 33,68 i siema.
  • 687 / 149 / 2
Co pewien czas realizuje w aptece receptę na oxy, od czasu do czasu żądają ode mnie dowodu. Jak to z tym jest? Czy mam obowiązek wylegitymować się realizując receptę na leki narkotyczne?
Miłość jest jak opium...
  • 325 / 38 / 0
Hmmm, pierwsze słyszę o czymś takim, żeby sprawdzali dowód podczas wykupywania recepty.
Discard that delusion. Forget it. Go to Wonderland.
  • 183 / 17 / 0
Śniło mi się, że ode mnie rządali gdy podawałem fałszywą. Gdy w tym śnie zobaczyli, że głupi benzozjad wystawił receptę na siebie, bo wolał po prostu skserować to powiedział, że ją zniszczy i następnym razem wezwie służby.
Także (przynajmniej według moich snów) tylko w takich przypadkach klienci aptek proszeni są o dowód.
  • 687 / 149 / 2
Recepty mam w porządku- wystawiane prawidłowo przez lekarza. A to małpy, zdaje się że to nadgorliwość, następnym razem gdy poproszą, spytam o podstawę prawną i opierniczę.
Miłość jest jak opium...
Zablokowany
Posty: 2340 • Strona 160 z 234
Newsy
[img]
Nastolatki z województwa łódzkiego najrzadziej w Polsce sięgają po używki

Nastolatki z województwa łódzkiego rzadziej, niż ich rówieśnicy w innych częściach Polski, sięgają po alkohol i narkotyki. Wynika to z najnowszych badań przeprowadzonych na zlecenie Regionalnego Centrum Polityki Społecznej w Łodzi. Wyniki zaprezentowano w Międzynarodowym Dniu Zapobiegania Narkomanii.

[img]
Trzech mężczyzn oskarżonych o przemyt kokainy promem Norræna

Trzej mężczyźni w wieku 60–70 lat zostali oskarżeni o próbę przemytu ponad trzech kilogramów kokainy z Hiszpanii do Islandii promem Norræna. Grozi im do 12 lat więzienia.

[img]
W miesiąc zarabiają milion złotych. Gangi porzucają narkotyki dla papierosów

Gangi znowu wchodzą w papierosy, znowu jest to żyła złota, a ryzyko dużo mniejsze niż przy handlu narkotykami - donosi we wtorek "Gazeta Wyborcza". W miesiąc bez żadnego problemu zarabiają milion złotych.