Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
W ostatnim czasie snilo mi sie, ze wszedlem w posiadanie morfiny. Zrobilem maly research odnosnie biodostepnosci tej substancji, ale nigdzie nie znalazlem informacji o tym w jakim duzym stopniu morfina jest biodostepna przy podaniu p.r.
Moje doswiadczenie z opio jest to jedynie koda, moze kilkanascie razy i za pewnych plukalem mak, kiedy to byl jeszcze oplacalny w zakupie. I tu moje kilka pytan, bylbym bardzo wdzieczny jezeli ktos moglby na nie odpowiedziec. Zdaje sobie sprawe, ze na forum pewnie znalazlbym informacje na ten temat, natomiast szukalem chwile i ich nie znalazlem, tak tez postanowilem zalozyc ten temat.
1.Ile czasu dziala morfina przy podaniu p.r. ?
2.Jaka jest optymalna dawka na poczatek? Oscylujac raczej przy mniejszym-srednim ugrzaniu nizeli noddowaniu i odbijaniu sie od sciany do sciany.
P.S. Przepraszam za pisownie, brak polskich znakow :(.
Pozdro. dla wszystkich forumowiczow
Scaliłem dwa takie same wątki - {czajnikof }
Przecież zawsze trochę morfiny zostanie w filtrze, a w dupsztalu jakieś drobiny wypełniacza nic nie zrobią złego...
Jeśli już nie mogę podać sobie absolutnie nigdzie, to przy założeniu jelit nie do końca zatłoczonych wiadomo-czym, jak efektywne jest u Was podanie sobie helu per rectum?
Przecież nie wyleję, a czasem zdarza się sytuacja, że krew wpadnie... na wyjściu z kabla, owszem, i wymiesza się z roztworem. Takiego czegoś nie będę próbowała podawać, ryzykując podanie nietrafione i roztwór zakażony rozkładającą się krwią. Jeszcze gdyby była mowa o morfinie przerabianej z tabletek... Choć tu ampułki byłyby idealnym wyjściem, nie wiem tylko ile naotwierać bym się musiała.
Ale nie towar "blokowy", że tak powiem, który większość pewnie pali.
wierzyli do końca i poszli na dno
teraz jeszcze przechylają moją łódź niepewną
odtrącam te sztywne dłonie okrutnie żywa
odtrącam rok za rokiem.
Mam wrażenie, że mocno się waha przyswajalność w zależności od dnia.
Oczywiście przygotowywałem się do tego odopwiednio, ale nawet po dobrym wysprzątaniu "piwnicy" bywało różnie. Może to wynika ze zmian w kwasowości dupsztala, tak jest też w żołądku.
Akurat helupy nie wlewałem, ale różne substancje i np. majka mi się jakoś słabo wchłaniała (oczywiście podgrzana i rozpuszczona), wolałem sobie wlewać w nos (niezbyt wygodna metoda, ale najskuteczniejsza jaką do tej pory znalazłem na majkę, kłujek nie używam i nie chcę).
DHC z kolei dobrze wjeżdżało przez anusa, więc chyba musisz sama spróbować.
Tylko tak jak mówiłem - uważaj na zmienność w kwestii przyswajalności, żebyś nie przegięła : *
Słyszałem o ludziach, którzy wkładali w osbyt całe tabsy i mówiły, że 'jest dobrze'
Chyba, że chodzi Ci o roztwór, który wlewam do nosa. Po prostu wlewam w tak małych porcjach i odchylam głowę, żeby jak najwięcej zostało w środku, a reszta spływa do gardła.
Wiesz, mocz też nierzadko zawiera aktywne metabolity, ale jakoś nie piszę się na taką urynoterapię ;)
Jedyny opiat/opioid, który naprawdę dobrze na mnie działał, to była Ula-47700 i może czasem DHC jeszcze jako tako. Cała reszta prawie nie daje mi euforii.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/8/8c67cc58-efd7-4d71-a0b5-4daa690e0584/ket.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250808%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250808T163302Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=16d06e5f9803b007b78506e37d6d3f17a110f2b1de1a2e4a90aa47b26cc1b929)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sorgorzow.jpg)
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków
Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-07-28_19-48-14.png)
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna
Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/blume.jpg)
Z Brazylii do Europy z kawą i kokainą. Kulisy sprawy drobnicowca Blume
Drobnicowiec Blume, który w 2023 roku obsługiwał transatlantycką trasę handlową pod togijską banderą, dziś stał się symbolem jednego z największych przejęć narkotyków na wodach europejskich. Wydarzenia związane z jego zatrzymaniem obnażają skuteczność współpracy służb międzynarodowych oraz skalę wykorzystywania żeglugi morskiej przez zorganizowane grupy przestępcze.