Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
1.Czy lubisz jarac ?
1.Cały czas.
444
39%
2.raz w tygodniu.
160
14%
3.Jaram i miksuję
226
20%
4.Nie miksuję bo to Świętokradztwo.
59
5%
5.raz w miesiącu.
116
10%
6.Jaram jak ktoś postawi.
123
11%

Liczba głosów: 1128

Zablokowany
Posty: 15179 • Strona 909 z 1518
  • 12498 / 2425 / 0
Nigdy nie korzystałem, ale chyba chodzi Ci o tzw dab. Jego nie pali się jak zioła, ale waporyzuje poprzez kontakt z czymś mocno rozgrzanym.

2 h działanie to nie tak krótko - tyle średnio działa zioło. Też miałem jakiś czas temu odmianę Royal Moby (Sativa), która klepała srogo i właśnie po ok 2 h pstryk - zeszło całkowicie i czułem się, jakbym nic nie palił.

Wczoraj wyciągnąłem kolejnego bobka z pierwszej partii Passion #1 (w słoiku od 13.09). Curing wciąż trwa, bo materiał ma jeszcze sporo wilgoci. Skruszył się ładnie uwalniając wspaniały zapach. Działanie znowu mnie zaskoczyło... coś pięknego : ) Materiał naprawdę staje się mocniejszy. Czytałem artykuł, w którym ktoś pisał, że tuż po wysuszeniu zbiór będzie miał 8-12% THC. Dopiero po pewnym czasie (liczonym w miesiącach) uzyska docelową wartość oscylującą wokół 20% (w zależności od genów i warunków uprawy).

Ponieważ nie mam warunków, by przechowywać materiał w zimnym miejscu, wymyśliłem taki oto patent. Słoiki trzymam w torbie termicznej, więc włożyłem tam mały słoik wypełniony kostkami lodu (zakręcony, żeby wilgotność nie wrosła za bardzo). Nie mam pojęcia, o ile obniżyła się temperatura, ale po ok 5 godzinach lód stopniał tylko nieznacznie, a słoiki były zimne w dotyku. Na drugi dzień rano trzeba było nasypać nową porcję lodu.
Docelowo słoiki wylądują w pomieszczeniu z temperaturą ok 18 C (jak tylko nie trzeba będzie ich już wietrzyć codziennie).
  • 2534 / 596 / 0
24 września 2019Aqq420 pisze:
Oststnio mam bardzo dziwne jaranie, jak zjaram sobie slimka, to mam zajebsita pizde ale max 2h i później nagle schodzi całkowicie na leciutki chill jakby od zapalenia minęły z 4 godziny. Te schodzenie bomby jest momentalne
Przyznaje że masz rację. Też wolę jak faza schodzi powoli i stopniowo. Ale czasem trafia się temat który wlasnie tak nagle schodzi. Najwidoczniej niektóre odmiany mają po prostu taką specyfikę, nie uważam jednak, że to jakiś ogromny problem.
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 144 / 8 / 0
Dostałem wczoraj takie palonko. Smakuje chujowo, ledwo wyczuwalne zioło, bardziej siano. Zapach topa ledwo wyczuwalny. Klepie w większej ilości. Jest ciemniejsze niż typowe palenie, są brązowe włoski. Czy to sieja?
DSC_0255.jpeg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 2714 / 512 / 0
Pewnie kiepsko udany outdoor, jeśli cały pakiet tak wyglądał to nawet za darmo bym nie wziął.
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
  • 12498 / 2425 / 0
Panie... moje odpadki po outdoorze wyglądają dokładnie tak samo (no może jest więcej listków) : D
Pachnie sianem, bo pewnie jest świeżo wysuszone i słoika nie widziało (sądząc po wyglądzie nie było sensu robić kurowania).
Z ciekawości - płaciłeś za to, czy dostałeś gratis? Jeśli płaciłeś, to ile?
Być może to nieudana uprawa, a być może dostałeś własnie takie odpadki. Obstawiam jednak pierwszą opcję, bo z dobrego krzaka nawet odpadki dobrze kopią.
  • 51 / 3 / 0
Panowie używał lub używa może ktoś saszetek utrzymujacych odpowiednią wilgoć materiału? Zastanawiam się nad zakupem takich i chciałbym uzyskać jakieś opinie.
  • 12498 / 2425 / 0
Osobiście nie używałem, ale czytałem dobre opinie na zagranicznych forach. Dokładnie 15 minut temu sprawdzałem ich dostępność i ceny - nie są drogie i można przetestować w przyszłym sezonie. W tym robię curing już od ponad 2 tygodni (pierwsza partia słoików) i chyba dokończę go bez pomocy saszetek.
Zastanawiam się tylko, jak ma wyglądać kwestia burp'owania słoików... czy obecność w nich saszetek coś w tej kwestii zmienia? Czy jeśli umieścisz odpowiednio dobraną saszetkę (do ilości materiału w słoiku), to możesz już zapomnieć o wietrzeniu i pozbywaniu się nadmiaru wilgoci?
  • 5 / 1 / 0
@spanboy mi to wygląda na niedojrzałe palenie, ktoś nie wytrzymał ciśnienia i za wcześnie ściął.
  • 75 / 7 / 0
Ja generalnie od kiedy trenuje czyli jakieś 2 tygodnie uwielbiam sobie zajarać po wysiłku takim 2,5h czyli rowerek stacjonarny 1h na przerzutce 6/8,bajcepsy z hantlami po 8 seri,jakieś ćwiczenia na mięśnie brzucha tez po 8x i na koniec pompki.I to 3 razy w tygodniu ale rowerek to codziennie po 1h.I powiem wam że kondyche wyrobiłem niezłą jak na 2 tygodnie.
Zniknęły wszystkie bad tripy, schizy po zielsku i to jest cudowne.Generalnie myślę że to przez roczny mix praktycznie codziennie alko/mj.Organizm 20 letni jest niesamowity w regeneracji.A schizy również masakrycznie jakieś fobie społeczne.Ale moim zdaniem to przez same alko było bo teraz mam same zajebiste tripy po zielsku.
Tylko najgorzej pale nadal codziennie po treningu ale wydaje mi sie jakbym miał łeb mniej zamulony no ale to chyba dobrze :D
I teraz pytanie takie jaranie codziennie po treningu jest bardzo szkodliwe?
No i teraz dopiero wiem że naćpanie się endorfinami jest zajebiste :D
No i witam hypka znowu rejestruje się już 2 raz (wcześniej usunąłem konto) z powodu schiz.Ale tym razem tylko mj :liść:
Uwaga! Użytkownik Qertyz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12498 / 2425 / 0
^
Ekspertem nie jestem, więc nie wypowiem się odnośnie szkodliwości palenia po treningu.
Na pewno jednak działa mocniej (szczególnie po dobrym kardio).

Polecam bieganie na zjarce (nie na pełnej piź..e, tylko jak już można się podnieść z fotela).
Ja robię zwykle do 10 km i sprawia mi to niesamowitą frajdę. Mogę śmiało rzec, że większą niż na trzeźwo. Dodatkowym smaczkiem są warunki atmosferyczne - bieg w zamieci śnieżnej i siarczystym mrozie... ludzie pewnie myślą, że uciekłem z psychiatryka : )
A najlepsze jest namierzanie innych biegaczy, wyprzedanie i prowokowanie do ścigania : D
30 września 2019CzaasemBioreNaSen pisze:
@spanboy mi to wygląda na niedojrzałe palenie, ktoś nie wytrzymał ciśnienia i za wcześnie ściął.
Powiedz mi, jakim cudem stwierdziłeś stopień dojrzałości po tej fotce kilku okruszków? : )
Paliłem kiedyś takie niedojrzałe (niestety resztki pozostawione na ogołoconym przez złodziei spocie) strzępy kwiatów, które przeleżały w deszczu 2 doby i klepało całkiem dobrze.
Zablokowany
Posty: 15179 • Strona 909 z 1518
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Bezzałogowa łódź z internetem od Muska. Kartele coraz bardziej „smart”

Kolumbijskie służby wiele już widziały, ale ich ostatnie odkrycie zaskoczyło nawet weteranów walki z kartelami narkotykowymi. Marynarka wojenna tego kraju po raz pierwszy zatrzymała półzanurzalną, zdalnie sterowaną łódź do przemytu narkotyków. Jednostka była połączona z internetem przez system Starlink należący do Elona Muska.

[img]
CBŚP z Łodzi zlikwidowało dwa laboratoria syntetycznych narkotyków

Zgarnęli klofedron o wartości ponad 25 mln PLN.

[img]
Rozbita grupa narkotykowa. Marcin K. odpowie za handel heroiną i kokainą wartą miliony

Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku stanie mężczyzna oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się międzynarodowym obrotem heroiną i kokainą oraz praniem pieniędzy. Śledztwo w tej sprawie, pod nadzorem prokuratora Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, prowadzili funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji w Gdańsku.