10 września 2019london5 pisze: Od kiedy książki są używką.
- dobra książka buduje w wyobraźni obrazy/alternatywne światy, mimo że czytelnik faktycznie ich nie widzi, bo przecież przed oczami ma tylko papier i literki - czyli działa jak delikatny psychodelik/halucynogen
- książki zabierają czas, powodują oderwanie się od realnych problemów codzienności - czyli lekkie odklejenie, jak np. po zielsku; sam w czasach szkolnych często wolałem poczytać niż odrabiać lekcje ;)
- książki, podobnie jak większość używek, pogarszają zdrowie fizyczne - czytanie wpływa negatywnie na wzrok, pozycja przy czytaniu źle wpływa na kościec i mięśnie - nałogowi czytelnicy to często "przygarbione szczurki" - no wypisz wymaluj efekty degradacji organizmu jak po dragach ;)
To tak pół-żartem pół-serio, ale trochę prawdy w tym jest, c'nie?
-----------------------
^ Aktywiści z wątku o no-fapie zapewne by się nie zgodzili, że to zdrowa/nieszkodliwa używka ;)
Scalono. taurinnn
Z tymi książkami i psuciem wzroku to trochę mit, w ogóle wyraźne popsucie wzroku tym czy kompem jest wbrew popularnej opinii trudne, do tego dużo zależy od warunków (oświetlenie, rozmiar czcionki na przykład) i tego czy ktoś czyta po kilka godzin codziennie czy po kilka minut. A większe upośledzenie fizyczne powoduje siedzenie na dupie w szkołach, w pracy za biurkiem, w aucie, wielu ludzi ma przez to problemy z przyjęciem naturalnych pozycji jak choćby pełny przysiad. Leżenie powyginanym przy książce to tutaj czubek góry lodowej. Wiem że post nie był na serio tak btw.
A ze zdrowych używek to gumy, oczywiście bez cukru. Poprawiają ukrwienie mordy, wzmacniają mięśnie i ścięgna, podobno pomagają w koncentracji. Kto w ramach pracy ma okazje bardzo dużo gadać może z nich mieć narzędzie do treningu i przyzwyczajenia ciała do mielenia mordą przez pół dnia, poważnie.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
kawa + kawałek ciasta
Jeśli ktoś nie ma jakichś wyjątkowo nasilonych problemów z ciśnieniem/nadwagą/cukrzycą, to jeden taki zestaw dziennie nie zaszkodzi, a jest pyszny i bezapelacyjnie poprawia humor :)
- grzybów z dłuższymi przerwami
- piwo ale mało
- kofeina
Nie prawdą jest, że usunięcie zupełnie alkoholu wyjdzie na +, bo mała dawka nie jest szkodliwa, a powoduje odprężenie. (zwiększa endorfine niezbedną do życia)
"Rutyna to rzecz zgubna "
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Sandomierz: Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia za 60g liści konopi?
Policjanci z Sandomierza zatrzymali 42-latka, u którego znaleźli amfetaminę i marihuanę. Prawdziwe „znalezisko” czekało jednak w ogrodzie. W krzewie tui policja odkryła 60 gramów suszu. Sprawa jest poważna, mężczyźnie grozi 10 lat. Jest tylko jeden problem: zdjęcie policyjne pokazuje coś, co bardziej przypomina liście lub herbatę konopną niż marihuanę.
Joint przed badaniem. Lider Lewicy zachęca młodych do unikania poboru do wojska
Młodzi mężczyźni, którzy chcą uniknąć poboru, powinni zapalić jointa przed wojskowym badaniem lekarskim – poradził współprzewodniczący partii Lewica (Die Linke) Jan van Aken. Ugrupowanie przygotowuje poradnik, jak uniknąć służby wojskowej.
Danii: jazda autem po zażyciu gazu rozweselającego na równi z jazdą pod wpływem narkotyków
W Danii prawnie zabronione jest prowadzenie samochodu pod wpływem gazu rozweselającego (podtlenku azotu). W takim wypadku kierowca będzie traktowany tak, jakby zażył narkotyki, i może stracić prawo jazdy na trzy lata
