Więcej informacji: Pregabalina w Narkopedii [H]yperreala
Pregaba ma t1/2 jakieś 6-7h, spróbuj może dać 75mg na wieczór na próbę. Wtedy rano jeszcze część rannej dawki z poprzedniego dnia plus duża część z wieczornej bedzie jeszcze w krwiobiegu i być może poranną poczujesz lepiej. Ja np. 2x75mg czułem słabo ale jak zgodnie z instrukcją zwiększyłem do 225mg to poczułem pregabalinowy ,,spokój", inny niż benzosowy, taki subtelny i w tle. Natomiast 300mg to już było za mocno na mój poryty mózg z dużą ilością sajdów (trzęsawka, pamięć itp) i trzeba było odstawić. A to już była przygoda życia bo mnie wpierdoliła szybko i ostro. 6 tyg po odstawce i zostało trochę depresji i jest lepiej z dnia na dzień ale to jest żadna depresja w porównaniu z tym co czułem na redukcji i odstawce. A kurwica? Misspill opisała ją wystarczająco trafnie. Z 600mg nie dałbym rady zejść, bez szans, zwłaszcza po roku +.
Co ważne, u mnie - ale nie ręczę, że u czytającego posta będzie tak samo - po powrocie po ponad półtora roku do substancji NIE wystąpiły żadne problemy z motoryką.
Na mnie pregaba działa obecnie tak (a wykorzystałam już jej dobrotliwe, antylękowe działanie, niestety), że po prosty synergizuje mi się z dihydrokodeiną, morfiną czy [mocniej chyba] branymi benzo, tj. klon i alpra. I tak sobie mogę brać odrobinę mniej tych benzo nie odczuwając, że wzięłam mniej - choć psychika się domaga, ale odtrącam szatana z ramienia szepczącego mi do ucha "ale wzięłaś o całą tabletkę mniej alpry! WEŹ CHOCIAŻ POŁÓWKĘ"... Znacie te klimaty, na pewno.
I mnie osobiście lepiej było wziąć większą dawkę na rano, jak jeszcze aktywizowała, jak teraz wspomaga sedację, to zapewne byłoby inaczej; tak czy siak, dziś siedzę w domu, więc zobaczę jak zadziała. Jeśli aktywizująco, zedytuję. Ale myślę, że przy DHC+klonie+alprze nie przebije się, niestety, antylękowo, i "jedynie" podbije mi GABA z benzo.
@BladziuchnyStrach wzajemnie :) Wiesz, z czym kojarzy mi się cała ta sytuacja? Z przeskokiem ogólnoświatowym z barbituranów na benzodiazepiny, które miały NIE uzależniać... Ale tak, pregabalina w rozsądnych dawkach (żadne gramy, czyście powariowali? To nie jest do ćpania, naprawdę, to nie Ambien czy inne działające tak gówno) czyli 300 wrzucone rano i powiedzmy 75/150 wieczorem jest dla mnie lepszą alternatywą, niż jakiekolwiek benzo na rozruch plus estazolam np. na spanie. Oczywiście mówię tu nie o sobie, wjebanej tak mocno w gówniane benzo, tylko o pacjencie z dolegliwościami lękowymi czy kimś, kto pregabę dostał od swojej psych.
wierzyli do końca i poszli na dno
teraz jeszcze przechylają moją łódź niepewną
odtrącam te sztywne dłonie okrutnie żywa
odtrącam rok za rokiem.
Przestałam używać rekreacyjnie, bo po łącznie kilku latach terapii znudziła mi się jej wartość rekreacyjna. Używam pregabaliny od kiedy dowiedziałam się o jej istnieniu: na akatyzję i fobię socialis - to była moja sugestia, nie lekarza. Zbijaliśmy ją kiedyś z 600mg do 0 z psychiatrą - bezproblemowo (pierwszy tydzień od całkowitego odstawienia duża irytacja i drażliwość, ale lekarz postulował, że to od fluoksetyny - widocznie jeszcze sam nie wiedział jakie zespoły odstawienne może ona wywołać), by - potem się okazało - kiedyś do niej wrócić jeszcze.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:
misspillz.blogspot.com
wierzyli do końca i poszli na dno
teraz jeszcze przechylają moją łódź niepewną
odtrącam te sztywne dłonie okrutnie żywa
odtrącam rok za rokiem.
Dla kogoś kto lubuje się w opio jest to tylko podbicie nierobiące wrażenia. Dla kogoś kto wchodzi w świat dragów i leków narkotycznych - może to być objawienie. Na początku mojej przygody z nią redukowała objawy depresji (takiej łóżkowej) do zera i to była jej największa wartość. Ale też znajome chorujące jedynie obijają od ścian i nie uzależniają od pregabaliny, ja mam reakcję narkotyczną jak podwyższę dose - dobry jest chociażby miks pregabalina + THC.
Nieco się rozczarowałam tymi rekreacyjnymi walorami, podobnie jak selegiliną + PEA, sama selegilina wystarczy. Zwłaszcza, że na forum prega była pod tym względem opisywana w samych superlatywach. A z kolei, pomijana tutaj gabapentyna - bardzo miło zaskoczyła, nie miałam większych oczekiwań.
Powiem Wam, że chyba zniknęło mi 0,5cm "dodatkowej tkanki" policzkowej po zmniejszeniu pregi o 150mg.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:
misspillz.blogspot.com
Nie przekraczam swojej dawki i wszystko gra.
No chyba, że wjebanie się w pregabalinę to mit bo kogoś nie wjebało więc już jest dowód. Benzo też nie wszystkich wpierdala, tak pisza prof. Ashton. Czytam sobie te historie wjebanych w benzo zagryzając lorka i mam ubaw po pachy.
Była tu pewna panna co dała radę odstawić 4mg klona dziennie niemal CT. A nie mogła zejść z pregabaliny, która dawała jej gorsze symptomy odstawienne. Ha ha, niemożliwe bo ja jem 300 i mam się dobrze.
27 sierpnia 2019BladziuchnyStrach pisze: Kwestia osobnicza. Jednego wjebie drugiego nie. Należysz do tych co mogą się śmiać więc łykaj na zdrowie.
No chyba, że wjebanie się w pregabalinę to mit bo kogoś nie wjebało więc już jest dowód. Benzo też nie wszystkich wpierdala, tak pisza prof. Ashton. Czytam sobie te historie wjebanych w benzo zagryzając lorka i mam ubaw po pachy.
Była tu pewna panna co dała radę odstawić 4mg klona dziennie niemal CT. A nie mogła zejść z pregabaliny, która dawała jej gorsze symptomy odstawienne. Ha ha, niemożliwe bo ja jem 300 i mam się dobrze.
wierzyli do końca i poszli na dno
teraz jeszcze przechylają moją łódź niepewną
odtrącam te sztywne dłonie okrutnie żywa
odtrącam rok za rokiem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mjheart2.jpg)
Używanie marihuany znacznie zwiększa ryzyko śmierci. „Byli młodzi i nie mieli wcześniejszych chorób
Regularne używanie marihuany może niemal podwoić ryzyko śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych – wynika z najnowszej metaanalizy danych medycznych obejmujących blisko 200 milionów osób w wieku od 19 do 59 lat. Niepokoi fakt, że dotyczy ono również młodych osób, które do tej pory uważano za mniej narażone na takie zagrożenia.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/3-453330.jpg)
CBŚP z Łodzi zlikwidowało dwa laboratoria syntetycznych narkotyków
Zgarnęli klofedron o wartości ponad 25 mln PLN.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/new_york_weed.jpg)
Stan opublikował raport o spożyciu marihuany. Niemal 15 proc. nowojorczyków zażywa ją regularnie
Tylko 14,7 proc. dorosłych nowojorczyków regularnie spożywa konopie indyjskie – zgodnie z najnowszym raportem stanowego Departamentu Zdrowia. Najwyższy odsetek korzystających z marihuany w dowolnej formie występuje u osób w wieku 21-24 lat. Z raportu wynika ponadto, że większą tendencję do zażywania konopi mają osoby, które jednocześnie nadużywają innych używek.