03 sierpnia 2019pletzturra pisze:19 lipca 2019siostrorelanium pisze: .
A co do zgonów? Wina leży tylko i wyłącznie po stronie kretynów będących 6-12 miesięcy, czy jak bodajże, Nozer, jeszcze więcej czasu w ośrodku i zażycie chociażby połowy starej dawki iv, gdzie podejrzewam, że folia by zrobiła mu aż za dobrze, ale nie na tyle dobrze, żeby wywozili w worku.
wybaczam
Nozer po ośrodku był już kilka miesięcy i od razu przecież wjebal się w ciąg. To nie była kwestia za dużej dawki, tylko planowane samobójstwo. 14 cwiar i chyba jakieś benzo. Dzień wczesniej wspólny znajomy gadał z nim cała noc próbując przekonać go, że to nie jest wyjście. Jak widać, nie udało się.
Through the ages she's heading West
From far away
Stays for a day
Never a frown with golden brown
i dzieciakom piszącym "XD" w co drugim zdaniu... :kotz:
A tu takich osób jest bardzo dużo. A nie trzeba być geniuszem, żeby się domyśleć, że jak się mam nierówno pod sufitem, to trzeba unikać środków psychoaktywnych. Że to dla ludzi zdrowych jest.
Pierwsze słyszę żeby ktoś ktoś kto ma problemy stwierdzał, że "A se przyjebe jakiegoś narkotyku, to mi pomoże!", "Józek? Dej no tego młodego twojego. No? No tak tego narciarza. A no, bo mam delikatny umysł i mnie z roboty wyjebali"
Dragi są tak samo dla zdrowych na umyśle jak i chorych na umyśle. Każdemu w końcu odjebie, każdego w końcu rozjebią. Chyba, że zna umiar.
Większość to ofiary bycia debilami i tyle. No i naiwniakami. I nie ma co obwiniać narkotyków, które nam przecież same nam do łóżka nie wskakują.
"O nie, nie, nie pani H, ja spać muszę, proszę mnie zostawić".
I nie ma to nic wspólnego z żadnym mitycznym "delikatnym mózgiem".
Ja tak poważnie: Co ty pierdolisz?
Przeczytałem kilka twoich postów i to przechodzi ludzkie pojęcie jakie ty pseudointeligentne farmazony wypisujesz. Jeszcze żeby to w tasiemcu było to rozumiem.
co ty pierdolisz typie? Wiadomo ze osoby wrazliwsze niz przecietny ty z chujem zamiast mózgu sa sklonniejsze zeby siegac po dragi bo tak latwiej uciec od siebie i swiata. a poza tym kurwa mowa o opiatach a nie kurwa jakichs ketonavch i to ze se odmowisz kreski raz na tydzien nie znaczy ze helena by ci nie zjadla bo chociażby koda takich jak ty by wjebala i bys zapomnial co znaczy "UMIAR". ale w jednym masz racje bo na twoim przykładzie widac ze dragi nie zrobia z ciebie debila, ty nim jestes od urodzenia. nara
ja latam
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Chatbot AI Reddita „pomaga” w leczeniu bólu. Wśród rekomendacji: heroina
Reddit w pośpiechu wycofuje swojego nowego chatbota AI o nazwie „Answers” z dyskusji na tematy zdrowotne. Powód? Przeczytajcie.
Kokaina w gumie do żucia
Celnicy na lotnisku Gardermoen postanowili sprawdzić dokładniej paczkę z Peru pełną słodyczy. Jak się okazało - mieli wyczucie. W środku zamiast gum do żucia znaleźli 300 gram kokainy, czytamy w dzienniku Dagbladet.
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.