Nigdy nie widziałem takich grzybków w ofercie żadnego sklepu z growkitami, ale jest to jedyne co przychodzi mi na myśl
Ot trafiło Ci się
Sam bym takie chciał
ale ładne!
Z góry dzięki za odpowiedzi
Winą za dziurki nie obarczałbym infekcji. Nie spotkałem się nigdy - w tym także w opiniach innych - z infekcją która ograniczała by się do kapelusza danego owocnika. 100 procentowej pewności Ci nie dam, ale uważam że jest to już prędzej wynik jakiejś mechanicznej przeszkody na drodze pina - np. ziarenka wermikulitu, wyjątkowo silnego strumienia wody ze spryskiwacza etc.
Możesz zrobić tak jak piszesz
https://ibb.co/Dw5RQs3
https://zapodaj.net/d5e79fa1b3e95.jpg.html
Obawiam sie, ze pleśń, ale ja się nie znam, tak na logikę te siniaki powinny być na zewnątrz, a nie w środku - ale nie wiem na pewno, czy od środka może grzyb pleśnieć.
Rośnie u mnie trzeci rzut. Zapowiada się sporo słabszy od drugiego, piny pojawiły się po piątej dobie, dzisiaj jest szósta.
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Kokaina w gumie do żucia
Celnicy na lotnisku Gardermoen postanowili sprawdzić dokładniej paczkę z Peru pełną słodyczy. Jak się okazało - mieli wyczucie. W środku zamiast gum do żucia znaleźli 300 gram kokainy, czytamy w dzienniku Dagbladet.
„Lewe” recepty na opioidy i środki odurzające w paczkach
Prokuratura w Nowym Targu prowadzi dużą sprawę. Lekarz wystawiał „lewe” recepty na leki opioidowe, a ksiądz był jednym z odbiorców środków odurzających. To jedni z wielu zatrzymanych do sprawy osób. Nowotarska prokuratura prowadzi śledztwo, które dotyczy zatrzymanych z czterech województw, a także przerzutu środków odurzających za granicę.
Zapomniał o marihuanie ukrytej w drewnianym wychodku
Płońscy kryminalni nie spodziewali się znaleźć narkotyki w takim miejscu. 25-latek z gminy Glinojeck postanowił ukryć torbę z marihuaną w drewnianym wychodku za domem. Z czasem o swoim „składzie” zapomniał, ale pamięć odświeżyli mu funkcjonariusze, którzy przyjechali z niezapowiedzianą wizytą. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania narkotyków, a wkrótce może usłyszeć kolejne.
