Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
1.Czy lubisz jarac ?
1.Cały czas.
444
39%
2.raz w tygodniu.
160
14%
3.Jaram i miksuję
226
20%
4.Nie miksuję bo to Świętokradztwo.
59
5%
5.raz w miesiącu.
116
10%
6.Jaram jak ktoś postawi.
123
11%

Liczba głosów: 1128

Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 859 z 1519
  • 7 / 1 / 0
@Malinowy Chrusniak przepis ponizej:

1. Mielisz temat w grinderze proporcjonalnie do tego, jaka chcesz uzyskac moc i ile chcesz zrobic ciastek. Istnieje urban legend, ze generalnie trzeba zjesc 2x wiecej tematu, niz go spalasz, wiec jesli robi Cie 0.2g to robisz ciastko z 0.4g. Ja tego nie potwierdze, bo nigdy nie robilem takich obliczen, w kazdym razie bazujac na moich doswiadczeniach:

1g - killer
0.5g - mocno, idealnie dla kogos kto pali raz na 2 tygodnie
0.3g - dla „niedzielnych palaczy”, ale porobi tez tych bardziej zaawansowanych.

2. Po zmieleniu „na pyl” wrzucasz to do naczynka zaroodpornego, nastawiasz piekarnik na 120 stopni termoobieg na 25 minut i przykrywasz to folia aluminiowa. BRAK ZAPACHU - tylko jak otworzysz piekarnik to przez chwile cos popachnie.


3. Bierzesz dwa krakersy (albo ciasteczka, np. Belvita) smarujesz je najtlustszym maslem orzechowym, jakie znalazles w sklepie (podobno moze byc i nutella - ja nie testowalem), po obydwu stronach.

4. Na jednej ze stron sypiesz staff - moze byc tez na oko. Wez sobie wykalaczke i dokladnie rozprowadz temat, zeby byl „przykryty” tym maslem.

5. Laczysz dwie strony ciasteczek razem i zawijasz dokladnie w folie aluminiowa

6. Odpalasz znowu piekarnik - 120 stopni, termoobieg, 30 minut.

7. Wyciagasz, czekasz az ostygnie i jesz. Ja jednak zawsze dawalem im pare dni w ciemnym, suchym miejscu, zeby maslo orzechowe wchlonelo THC. Mozesz tez je wlozyc do zamrazarki i trzymac - u mnie leza juz 2 miechy, a potencjal nadal taki sam i smak tez - nic im nie ubywa.
  • 509 / 25 / 0
30 lipca 2019Aqq420 pisze:
Ta 23% to pewnie zadbana na maxa, spod lampy i puszczana za nieziemska cenę :D
Wydaje mi się, że outdoorowa mj powinna mieć więcej THC...
Lampa to nie promienie słoneczne.
Żywica wytwarza się właśnie pod wpływem promieni UV i pewnie tez innych „promieni”.
Nigdzie o tym nie czytałem i może się mylę ale osobiście uważam, że outdoorowa mj powinna mieć więcej THC od takiej spod lampy.
Wiadomo, można kupić to urządzenie, które emituje promienie słoneczne(zapomniałem jak się nazywa) ale to nie to samo.Czlowiek nie może w 100% podrobić natury.
Podsumowując JA twierdze, że roślina, która rośnie na zachodnim wybrzeżu USA wytwarza więcej żywicy niż polski skun spod lampy %-D
  • 2714 / 512 / 0
Nie jest tak. Gdyby tak było w USA już dawno uprawialiby tylko outdoor, natomiast odmiany w których poziom THC wynosi powyżej 30% udaje się osiągnąć jedynie w warunkach indoor (dodatkowo bawiąc się w modyfikowanie genetyczne...). W USA nie jest tak jak u nas w Europie, w stanach z legalną rekreacyjną marihuaną każdy batch zioła jest badany laboratoryjnie - konsumenci chcą wiedzieć co kupują.

Aktualnie najmocniejszą odmianą jest Future #1, uprawiany tak jak już pisałem w pomieszczeniu, a jego poziom procentowy wynosi 37% THC.

Natomiast prawdą jest, że na zachodnim wybrzeżu można na outdoorze uprawiać odmiany o których w Polsce można tylko pomarzyć. Przykładowo nie ma problemu z hejzami, wszystkie dochodzą pod kalifornijskim słońcem bez problemów, jednak ich moc odbiega od indoorowych kwiatów na tyle, że zdecydowana większość osób woli mieć krzaki pod lampami.
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
  • 437 / 264 / 0
04 sierpnia 2019OnlyReading pisze:
@Malinowy Chrusniak przepis ponizej:

1. Mielisz temat w grinderze proporcjonalnie do tego, jaka chcesz uzyskac moc i ile chcesz zrobic ciastek. Istnieje urban legend, ze generalnie trzeba zjesc 2x wiecej tematu, niz go spalasz, wiec jesli robi Cie 0.2g to robisz ciastko z 0.4g. Ja tego nie potwierdze, bo nigdy nie robilem takich obliczen, w kazdym razie bazujac na moich doswiadczeniach:

1g - killer
0.5g - mocno, idealnie dla kogos kto pali raz na 2 tygodnie
0.3g - dla „niedzielnych palaczy”, ale porobi tez tych bardziej zaawansowanych.

2. Po zmieleniu „na pyl” wrzucasz to do naczynka zaroodpornego, nastawiasz piekarnik na 120 stopni termoobieg na 25 minut i przykrywasz to folia aluminiowa. BRAK ZAPACHU - tylko jak otworzysz piekarnik to przez chwile cos popachnie.


3. Bierzesz dwa krakersy (albo ciasteczka, np. Belvita) smarujesz je najtlustszym maslem orzechowym, jakie znalazles w sklepie (podobno moze byc i nutella - ja nie testowalem), po obydwu stronach.

4. Na jednej ze stron sypiesz staff - moze byc tez na oko. Wez sobie wykalaczke i dokladnie rozprowadz temat, zeby byl „przykryty” tym maslem.

5. Laczysz dwie strony ciasteczek razem i zawijasz dokladnie w folie aluminiowa

6. Odpalasz znowu piekarnik - 120 stopni, termoobieg, 30 minut.

7. Wyciagasz, czekasz az ostygnie i jesz. Ja jednak zawsze dawalem im pare dni w ciemnym, suchym miejscu, zeby maslo orzechowe wchlonelo THC. Mozesz tez je wlozyc do zamrazarki i trzymac - u mnie leza juz 2 miechy, a potencjal nadal taki sam i smak tez - nic im nie ubywa.
Dzięki, to są konkrety. Spróbuję w takim razie za jakiś czas, wrzucę na próbę połówkę i zobaczymy co z tego wyjdzie - czy będzie efekt znaczy.
Uwaga! Użytkownik Malinowy Chrusniak nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2877 / 266 / 0
sorry za ignorancję, ale znowu przejrzałem pobieżnie, ale zauważłyme znowu jakieś blablbla

po pierwsze im większy buch przyjęty naraz (daj boże, żeby przydusił, że ledwo złapiezs oddech) zapierdolisz się jak świnia
to nie kurwa jakieś popijanie syropku, czy twierdzenie że blanciki po małym buchu lepiej jebną, tu chodzi o kumulację w jednym momencie, oczywiste jak nie wiem, że wiadro trzyma dłużej i klepie mocniej niż ta sama fifka spalona na parę buchów

nie wiem czy nie za szybko przeglądałem i się kążdy ze mną zgadzał, ale jak nie to beka z typa dobra, pali z 5 lat i pierdoli że się nie goli XD

też zauważyłem jakreś sprzeczki out vs. indor, jak można to porównywać w ogóle? przecież indoor najlepiej z LEDów, takich chociaż 600W daje taki "gas", że na oucie to możesz sobie taki zobaczy po jakimś 2C-B, a najlepiej po bieluniu żębyś miał prawdziwe halucynacje, bo takie coś jak dobre zioło na słonku nie bardzo istanieje
  • 12440 / 2419 / 0
Przewaga indoor nie polega z tego, co czytałem na jakości światła (podobno słońce jest najdoskonalszym).
Chodzi raczej o zapewnienie na każdy dzień uprawy idealnych warunków do rozwoju (światło, woda, CO2 - dokładnie tyle, ile trzeba).
Na out tej kontroli nie ma.
  • 995 / 104 / 0
Kurcze zawsze narzekalem na mixowanie mj z benzo, ale ostatnio mi sie to spodobalo (co oznacza, ze musze odpuscic z motaniem benzosow). Wydawalo mi sie, ze taka alpra calkowicie absorbuje zielony high. Odkrylem jednak, ze jak benzo wezmie sie 2-3 h przed paleniem w dawce ulotkowej (max. 05 mg alprazolamu) to mj wchodzi o wiele fajniej i jednoczesnie czuc wyraznie efekt stoned. Wczoraj wieczorem w ten sposob moglem sie w pelni skupic na filmie cieszac sie silnym body-loadem bez zbednych mysli w glowie. W celu "modyfikowania" fazy kiedys sie wpierdzielilem w alkohol jak swinia w pomidory wiec zyskane doswiadczenie przeloze na niepowielenie tego z mozgotrzepami, jakimi sa benzodiazepiny. Ale polaczenie jest w ch... przyjemne....
Uwaga! Użytkownik siostrorelanium jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12440 / 2419 / 0
^
Widzę, że też bardziej lubisz relaksujący (ciało i umysł) typ działania mj.
Mi benzosy za bardzo spłycały działanie zioła, dlatego czułem, że poniekąd je marnuję, choć stan był bardzo si : )
Pierwszy raz zmiksowałem alprazolam z ziołem... grając w kosza : D (tzn przyszedłem już pod wpływem Xanax'u i trafili mi się goście z jaraniem. Parque Araucano, Santiago de Chile, 2012).
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 2877 / 266 / 0
05 sierpnia 2019jezus_chytrus pisze:
Przewaga indoor nie polega z tego, co czytałem na jakości światła (podobno słońce jest najdoskonalszym).
Chodzi raczej o zapewnienie na każdy dzień uprawy idealnych warunków do rozwoju (światło, woda, CO2 - dokładnie tyle, ile trzeba).
Na out tej kontroli nie ma.
pewnie masz rację, dla mnie to takie blablabla, w każdym razie niedługo dziś wjedzie fotka, bo jest co pokazać
  • 509 / 25 / 0
05 sierpnia 2019p420 pisze:
bo takie coś jak dobre zioło na słonku nie bardzo istanieje
Nie rozumiem jak można tak mówić...
W zeszłym roku paliłem AUTO(!) WW
z outa to delikatnie mówiąc nie ogarniałem co się dzieje.Fakt spaliłem po 1g z ziomkiem ale była napewno dużo lepsza niż nie jeden skun z blokowej szafy.Ponadto paliłem różne inne palenia z dworu i było czuć różnice w mocy na korzyść indoor ale nie na tyle, żeby mówić tu o tym, że palenie z dworu jest słabe.Jest po prostu bardziej relaksujące i nie wali aż tak po łbie :D

Generalnie to chodziło mi o to, że pod lampą żywica wytwarzana przez konopie jest inna.Lampa to nie to samo co słońce.
Moim zdaniem i raczej go nie zmienię dopóki nie przeczytam jakiś badań na ten temat promienie słoneczne pomagają tworzyć konopii żywice lepszej jakości.

Uważam też, że gdyby oświetlać lampą dokładnie taka samą ilością godzin co świeci słońce w takich warunkach jakie są np. w Barcelonie podczas lata tz. ok 30 stopni w dzień i ponad 20 w nocy z ogromną ilością słońca i brakiem opadów outowe palenie będzie lepsze.
Oczywiście to tylko koje zdanie i mogę się mylić ale wychodzę z założenia, że skoro żywica wytwarzana przez konopie to mechanizm obronny przed „słońcem”
to żadna lampa nie da takiej samej jakości jaka daje słońce.

Kiedyś debatowałem o tym będąc mega najaranym z kolegą i do takich wniosków doszliśmy %-D
Ostatnio zmieniony 05 sierpnia 2019 przez Onopollo, łącznie zmieniany 1 raz.
Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 859 z 1519
Artykuły
Newsy
[img]
Kanada wprowadza przezroczyste opakowania na marihuanę

W marcu 2025 roku Health Canada, czyli kanadyjski odpowiednik Głównego Inspektoratu Sanitarnego, ogłosił nowy pakiet zmian dla producentów konopi. Najważniejsza? Zgoda na przezroczyste okienka w opakowaniach suszu. Od teraz konsument może zobaczyć zioło jeszcze przed zakupem. To pierwsza taka zmiana od czasu legalizacji marihuany w Kanadzie. Ale to nie wszystko.

[img]
Masowe ilości kokainy na masowcu. Kucharz w areszcie

Blisko pół tony kokainy o wysokiej czystości przejęły argentyńskie służby na masowcu Ceci w porcie rzecznym San Lorenzo. Do udziału w przemycie przyznał się okrętowy kucharz.

[img]
Medyczna marihuana długoterminowo poprawia jakość życia pacjentów

Australijscy medycy mówią, że pacjenci, którym przepisano medyczną marihuanę, mogli liczyć na poprawę ogólnej jakości życia związanej ze zdrowiem, a także zmniejszenie zmęczenia i zaburzeń snu przez okres jednego roku. Lęk, depresja, bezsenność i ból również ulegały osłabieniu.