Półsyntetyczna pochodna alkaloidów krasnodrzewu pospolitego.
Więcej informacji: Kokaina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3530 • Strona 227 z 353
  • 24 / 16 / 0
26 lipca 2019mietowy3 pisze:
Dobry koks wyrywa cię z butów i wchodzisz na fazę, ze wszystko samo płynie, ty lecisz! Panujesz nad wszystkim, jesteś królem sytuacji, pewność siebie 110% ^_^
Dokładnie, ja do tej pory niewielkie doświadczenie, ale koks koksowi nierówny zupełnie... pierwszy raz jak waliłem, to kolezka ogarnął od jakiegoś bliskiego znajomego i to był kosmos, kreska wielkości 1,5 cm robiła takiiiiiii efekt, a ze akurat byliśmy na wyjeździe to dosłownie królowie życia, dorzutki co jakaś godzinkę, niestety nie było tego dużo, łącznie mieliśmy może z 0,5 g na 2, ale to było to co sobie właśnie wyobrażałem, nieopisane szczęście. Innym razem łapiąc trochę randomowy Warszawski sort, całkiem drogi, bo za 2 daliśmy 800 zł było ok, ale efekt bardziej ala 3mmc, niby radość, ale ta faza była taka lekko dzika, nie było tej „klasy” która kojarzyła mi się z koksem, słowotok, później problemy ze snem, jedyny plus taki ze nie było zjazdu i pogorszonego samopoczucia, zapewne „coś tam” było tego koksu w koksie, ale reszta to niezidentyfikowane zapełniacze, które tę fazę przekształciły w sposób taki, ze było fajnie, ale to po prostu nie było „to”.
  • 361 / 93 / 0
Jak wyżej, koks koksowi kokosem.

Brałem z kilkudziesięciu źródeł, przerobiłem tego na prawdę dużo.
Zazwyczaj różnice były odczuwalne albo diametralne.
Choć zdarzyło mi się czasem brać koks z Rotterdamu czy Antwerpii,a w Gdyni trafiałem na indentyczny. Pewnie z tego samego źródła. Zapewne chodzi o dostęp terminali rozładunkowych.
Także polecam szukać koksu w okolicach rozładunku transportu morskiego, tzn. pobliskich aglomeracji.
Tam trafiałem na najlepszy. Z resztą, wydaje się to logiczne, skoro najwięcej przechwyceń następuje drogą morską.

koks ma tak wiele oblicz, ile twarzy ma Grey.
Jedyny sposób by pozbyć się pokusy, to jej ulec.
  • 3455 / 555 / 2
07 lipca 2019zlyhui pisze:
Generalnie to ja bym wybrał speeda tak nawiasem mówiąc.
Na noc jest mi potrzebne 0,5g ulicznej koki, która zwykle zatyka mi nos, muszę walić co 30 min, a przykurwie 0,1 - 0,15 dobrej fety raz przed imprezą albo na początku w trakcie i nic więcej nie muszę dorzucać, a mogę chlać. Przy takiej dawce nie mam żadnych uboków. Co innego jak ktoś wpierdala w noc 1,5g amfetaminy to wtedy już na pewno są widoczne same efekty uboczne.

A no i jak nie możecie jeść to polecam napary ziołowe - nawet taka głupia pokrzywa która rośnie w okół waszych domów zawiera tyle minerałów i substancji odżywczych, że bardzo warto sięgać po ziołowe herbaty z eko roślinek najlepiej w trakcie ciężkich tripów, mnie mocno ratuje np. hibiskus jak spiduje, bo zbija i reguluje mi ciśnienie i zawsze po wypiciu robie "uffff" a speed dalej jest :P
Ja przez noc potrafilem przerobic 5gram fuki. Jak mialem raz 10 gram exclusive cocolino dopalacz to tez przez jedna noc poszlo co chwilowe dociaganie. Raz w zyciu bralem prawdziwa holenderska koke tj. Na weselu mojej siostry. Caly czas pilem i nie bylem nawalony co normalnie juz bym mial zgona. koka jest dobra jak sie nie chce na zakrapianej imprezie nawalic szybko.
Uwaga! Użytkownik Mefistofeles1945 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 199 / 33 / 0
@up, tylko jak koksu zabraknie to cały wypity alkohol odczuwasz jednym uderzeniem i czasem do łóżka nie zdążysz dojsc😁
  • 2877 / 266 / 0
ktoś tam wyżej był rozczarowany kogzem (czytałem totalnie fragmentami z braku czasu, takie wrażenie odniosłem), spróbuj kolego dobrego 4-MMC, to jest lepsze niż kogz i kosztuje tyle ile warta jest faza, a nie popierdolona cena jak przy koksie
  • 3013 / 1015 / 0
no dokładnie, cena kokainy to jakieś wielkie nieporozumienie. sama substancja raczej nie jest twardym narkotykiem, a orzeźwiającą używką. efekty są przyjemne, ale na tyle delikatne, że powinna być rozprowadzana w podobny sposób jak to się odbywa w przypadku tytoniu. próbowałem i uważam, że amfetaminy mają znacznie większy rekreacyjny potencjał, a kokaina to jedynie naturalny środek przeciwdepresyjny/przeciwlękowy, który nie jest wcale taki silny jak mówią. uważam, że w cenie 20-40 zł byłoby w porządku.
w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek, przy poruszaniu tematów "drażliwych" proszę o używanie PrivNote lub o kontakt mailowy.

skrzynkaprzodownik@protonmail.com

with regards, przodownik
  • 2877 / 266 / 0
kokaina by była spoko w cenie max 150 zł, a nie 300-400 za dobrej jakości używkę, bo tych na mieście po 150-200 zł to jest pewnie z 20% koksu w koksie


ludzie mają najebane w bawni przez prestiż i płacą setki złotych za kogz mający max 30-40% czystości, gdzie można gornać kozacki mefedron za setę za szukę, ale lansujcie się dalej i wzorujcie seiralem dla "porządnych ludzi"ślepnąc od świateł i myślcie, że kogz jest lepszy niz mefedron, zazdro tępości
  • 3013 / 1015 / 0
ja tam nie gustuję w beta ketonach, żadnych nie próbowałem i nie zamierzam. mimo tego uważam, że kokaina jest lepsza. nie dlatego, że jest silniejsza, ale właśnie dlatego, że nie powoduje takiego zezwierzęcenia i nadaje się na wiele okazji i można używać jej z powodzeniem do dodania pewności siebie oraz takiego "pushu". Ślepnąc od świateł oglądałem i uważam, że to słaby serial, a mimo tego kokaina przypadła mi do gustu. oczywiście z tym przereklamowaniem, to masz rację, ale to nie ze względu na samo działanie, a raczej popierdoloną cenę. ja ogólnie nie biorę często stymulantów i wystarczą mi póki co dwa podstawowe środki - amfetamina oraz kokaina. działają na mnie wystarczająco dobrze i nie muszę szukać jakichś chińskich wynalazków, żadny research chemicals nie zażywam.
w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek, przy poruszaniu tematów "drażliwych" proszę o używanie PrivNote lub o kontakt mailowy.

skrzynkaprzodownik@protonmail.com

with regards, przodownik
  • 2877 / 266 / 0
kokaina jest bardziej szkodliwa i to udowodnione medycznie, choćby przez zbytmoe pobudzanie serca

ja nikogo do niczego nie namawiam, nie zachęcam, jednak uważam, że mefedron wciąga nosem koks, który nie dośc że jest co najmniej dw arazy droższy (przy dobrychc kontaktach, nomralnie, 3-4) tp do tego daje wg mnie fazę w wersji demo, ale oczywiście mogą się tu znaleźć zaraz zarobieni koksiarze, którzy będą gardz ić tak naprawdę lepszym mefedronem jak w ym serialu, stąd ten przykład) ogólnie mam wyjebane, mam bekę z ludzi co bulą takie hajsy za koks jak za stówkę można mieć w chuj lepszy mefedron, ale uważajmy się za elitarnych ludzi jak w tym serialu i gardźmy mefedroniarzami, którzy tka naprawdę mają lepśża i odpowiednią wobec ceny fazę
  • 3013 / 1015 / 0
jeśli o mnie chodzi to nikim nie gardzę, każdy bierze co chce. mi właśnie chodzi o takie działanie, żeby normalnie można było się obracać wśród ludzi, a nie o bombę w przypadku stymulantów. i właśnie kokaina sprawdza się świetnie, ale nie stać mnie na taką zabawę. stymulanty w ogóle są szkodliwe i neurotoksyczne, tym bardziej beta ketony, które nie są do końca zbadane. kokaina jest znana ludzkości od bardzo dawna, ale też bardzo szkodliwa - po prostu lepiej przebadana. co do lansu, to jak mówiłem nie chodzi o to, bo ja tego typu środków używam w innym celu i się z tym nie obnoszę. na kokainę mogę sobie pozwolić jedynie od czasu do czasu. co do przereklamowania, to już się zgodziłem. pamietaj też, że film czy serial to fikcja, wymysł reżysera, a ludzie nie biorą tego na poważnie.

w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek, przy poruszaniu tematów "drażliwych" proszę o używanie PrivNote lub o kontakt mailowy.

skrzynkaprzodownik@protonmail.com

with regards, przodownik
ODPOWIEDZ
Posty: 3530 • Strona 227 z 353
Artykuły
Newsy
[img]
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.

[img]
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych

W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.

[img]
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie

Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.