Pochodna kwasu gamma-aminomasłowego, o działaniu podobnym do modulatorów GABA (lecz nie działająca w ten sposób).
Więcej informacji: Pregabalina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 10343 • Strona 244 z 1035
  • 174 / 36 / 0
W szpitalu przepisali mi 300 mg pregabaliny/dzień, ale chyba nie czułem jakichś spektakularnych efektów. Brałem jeszcze escitalopram i kilka innych rzeczy. Po jakimś czasie od wyjścia ze szpitala mój stan psychiczny drastycznie się pogorszył. Pewnego dnia dostałem ataku paniki, benzo nie miałem, więc myślę, wezmę drugie 300mg. Zacząłem czuć się super, słowo daję, śpiewałem, tańczyłem, uśmiechałem się. Zacząłem brać 600mg dziennie rano. Później oczywiście super humor minął, ale efekt przeciwdepresyjny został i to całkiem spory. Skoro te 600 mg mi pomaga, to chyba dobrze, ale no, to wysoka dawka. Zwiększy mi się tolerka? Jeśli tak, to po jakim czasie? Nie chcę schodzić z dawki, bo naprawdę to takie dla mnie remedium.
Uwaga! Użytkownik mrwelladjusted nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5792 / 1188 / 43
A zobacz np. 525mg, lub 450mg.
Jak masz tabletki 75, to łatwiej jest dobierać dawkę.
600mg to już dla mnie dawka rekreacyjna, i mi też poprawia nastrój.
Może jesteś puszysty, i mniejsze dawki Cię nie robią, nie wiem.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 174 / 36 / 0
A gdzie tam, do puszystości mi daleko. Boję się trochę zmieniać teraz dawkę, skoro jest lepiej. Chyba zostanę na tej dawce i będę obserwował, co będzie się działo. Plus taki, że po niej zachciało mi się biegać i chodzić na siłownię.
Uwaga! Użytkownik mrwelladjusted nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5792 / 1188 / 43
Mnie też motywuje do działania.
Aż nosi po chacie.
ALe w pojedynku baclo vs pregaba - wygrywa baclofen.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 522 / 64 / 0
24 czerwca 2019Cooba83 pisze:
Myślę, że uzależnia na tej samej zasadzie, co leki przeciwdepresyjne.
Chyba jesteś niepoważny kolego. Jeżeli chcesz jakoś sklasyfikować pregabaline, to jest gabanergik.
Uwaga! Użytkownik GL HF nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 626 / 121 / 0
25 czerwca 2019london5 pisze:
Mnie też motywuje do działania.
Aż nosi po chacie.
ALe w pojedynku baclo vs pregaba - wygrywa baclofen.
No jasne ze baclo mocniejsze, ale mix baclo z prega to nieźle wydziera z butów. Tyle że na prege się tolerka robi szybko.
  • 438 / 122 / 0
Pregabalina jest chemicznie pochodną GABA, ale nie jest gabaergikiem, bo nie wywiera wpływu na receptor GABA (nie jest agonistą, ani modulatorem). Poza tym zdaję sobie sprawę, że to nie lek przeciwdepresyjny i nikt mnie nie musi uświadamiać w tej materii. Napisałem tylko, że uzależnia na tej samej zasadzie, co tymoleptyki.
  • 522 / 64 / 0
25 czerwca 2019Cooba83 pisze:
Pregabalina jest chemicznie pochodną GABA, ale nie jest gabaergikiem, bo nie wywiera wpływu na receptor GABA (nie jest agonistą, ani modulatorem).
pregabalina-watek-ogolny-t27181-80.html#p2335828
Poza tym zdaję sobie sprawę, że to nie lek przeciwdepresyjny i nikt mnie nie musi uświadamiać w tej materii. Napisałem tylko, że uzależnia na tej samej zasadzie, co tymoleptyki.
Antydepresanty nie uzależniają, ani nie powodują objawów odstawiennych, tylko syndrom dyskontynuacji.
Uwaga! Użytkownik GL HF nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 438 / 122 / 0
To tylko kwestia nazwy oparta na różnicy nasilenia i czasu trwania zespołu odstawiennego. W ulotce do leku, który obecnie biorę (Anafranil SR) pisze o możliwości wystąpienia zespołu odstawiennego, a nie o zespole dyskontynuacji. Jeszcze raz powtórzę: pregabalina i gabapentyna są pochodnymi GABA i zwiększają jego ilość poprzez wpływ na GAD, natomiast nie są sensu stricto gabaergikami.
  • 522 / 64 / 0
25 czerwca 2019Cooba83 pisze:
To tylko kwestia nazwy oparta na różnicy nasilenia i czasu trwania zespołu odstawiennego.
Nie. Substancje uzależniające, czyli te które działają na układ nagrody powodują objawy odstawienne (spadek dopaminy). Słyszałeś kiedyś o odwykach od SSRI?
W ulotce do leku, który obecnie biorę (Anafranil SR) pisze o możliwości wystąpienia zespołu odstawiennego, a nie o zespole dyskontynuacji.
Chodzi o zespół dyskontynuacji, gdybyś wiedział coś na temat mechanizmów uzależnienia, to byś nie pisał głupot.
Jeszcze raz powtórzę: pregabalina i gabapentyna są pochodnymi GABA i zwiększają jego ilość poprzez wpływ na GAD, natomiast nie są sensu stricto gabaergikami.
Pisałem to już wcześniej i napiszę znowu, owe gabapentoidy są modulatorami GABA/Gabanergikami (zobacz w jakim dziale piszesz...) i nie ośmieszaj się wyssanymi z palca definicjami.
Uwaga! Użytkownik GL HF nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 10343 • Strona 244 z 1035
Newsy
[img]
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat

Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.

[img]
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity

Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.

[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.