Ktoś wie można gdzie śledzić, kiedy Liroy będzie robił Live stream ? Wtedy mu pytania można zadawać. Robi od czasu do czasu.
https://life4style.pl/liroy-do-konca-ka ... 5NShY2i0aQ
Jeśli to prawda co Liroy mówi to depenalizacja jest na wyciągniecie ręki. Ważna jest prawdomówność Liroya czy za bardzo tego nie nakoloryzował. Śledzi ktoś na co dzień politykę ? Jak jest u Liroya z prawdomównością i koloryzowaniem
Już nie chodzi o sam fakt że to zioło jest nielegalne, tylko o to że w innych krajach na zachodzie też jest a wszyscy mają na to wyjebane włącznie z Policją jak ktoś ma przy sobie 1g , nie to co tu że się boisz browara napić w miejscu publicznym bo Ci przypierdolą mandat. A co dopiero złapią Cię z jointem, odrazu komenda 24h i wielki sukces że zwinęli przestępce.
Żyjemy w tak komicznym kraju że szczerze to nie liczcie tutaj na nic sensownego w zmianach z prawem, niestety taka mentalność. Wyjedźcie na zachód na trochę to zobaczycie jak wygląda życie. I nie mówię tego po to by komuś powiedzieć że nie zna życia. Prawda jest taka że żyjemy w takim miejscu Europy a to co się tutaj wyprawia wygląda jak rodem z jakiegoś zacofanego państwa afrykańskiego.
Dużą szansę na zmianę upatruję w aferach pedofilskich, które mogą i moim zdaniem będą odwracać ludzi od kościoła. To nie stanie się za tydzień, czy miesiąc ale będzie trwać latami. Im mniejsza pozycja kościoła, tym większe szanse na powodzenie wprowadzenia złagodzenia kar, czy nawet (częściowej) legalizacji MJ.
Oczywiście kościół to nie jedyny "wróg". Są jeszcze lobby alkoholowe i farmaceutyczne.
Politykom jest pewnie wszystko jedno - byle zdążyli się nachapać wystarczająco podczas swojej kadencji.
A tak realnie, to ziolo JEST szkodliwe. Jak ktos jest mlody albo pali nieduzo to moze myslec inaczej, ale po kilku latach jarania dzien w dzien pojawia sie psychoza z ktorej ludzie sobie nie zdaja sprawy i inne problemy psychiczne takie jak leki. Nie mowiac juz o plucach.
Jednak jesli ziolo stanie sie bardzo popularne i bedzie to obciazeniem dla policji w duzych miastach, to moze policja stwierdzi, ze przydalaby sie dekryminalizacja i do tego moze kiedys dojsc.
Eksperci raczej beda wydawac negatywne opinie, bo ziolo jest szkodliwe, ale mozna jeszcze liczyc na lobby narkotykowe tj duze mafie ktore zajmuja sie produkcja tak jak to sie stalo w usa i niektorych krajach europy, gdzie lobby narkotykowe jest silne.
W USA i innych krajach gdzie ziolo jest zdekryminalizowane albo zalegalizowane i przez to latwo je kupic bo jest duzo klientow nadchodzi katastrofa zdrowotna i za 10 lat bedzie to tak oczywiste jak katastrofa opioidowa w usa, moze w mniejszym nasileniu, bo mniej zgonow, ale bedzie to bardzo widoczne bo ziolo moze nie powoduje zgonow i uzaleznienia jak opio ale potrafi zryc beret i zdrowie rownie dobrze, co dalej raczej nie przekona innych krajow zeby dekryminalizowac.
Przykladem sa czechy, gdzie na kazdym kroku mozna dostac tanie i dobre ziolo i wszedzie po knajpach jaraja blanty, taki scenariusz to bylaby katastrofa. Tak samo piko mozna kupic w wielu miejscach i kazdy diler ma przy sobie legalna ilosc.
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Publikacja: ręczny system do wykrywania MDMA
Komunikat Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie.
Korea Południowa: Torebki wyglądające jak herbata wypływają na plaży. W środku narkotyki
Ketamina w torebkach przypominających herbatę - takie pakunki znajdują na plaży mieszkańcy południowokoreańskiej wyspy Jeju. Władze ostrzegają, aby ich nie dotykać i nie otwierać, a także informować policję.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
