Tytoń ma osobny dział → >LINK<
07 czerwca 2019Stteetart pisze:Generalnie przy tych wszystkich parzeniach pilnuje sie kilku rzeczy- raz temperatury, dwa czasu i trzy jak najmniejszej ingerencji metalu.07 czerwca 2019Mefistofeles1945 pisze: Ja biore duzy garnek parze 1,5 litra wody zalewam do tego garnka z yerba. Przykrywam pokrywka czekam 10 minut odkrywam biore drugi garnek przelewam przez sitko i pije. Nie bawie sie w bombille.
Plotka mowi, ze jest taki odsetek ziół ktory wymaga odpowiedniego podejscia i przygotowania. Ponoc np melisa swoja moc pokazuje tylko jak jest swieza.05 czerwca 2019siostrorelanium pisze: ^ bede musial sprobowac lisciastej melissy, poniewaz ta w torebkach to bezwartosciowe siano.
Mozesz tez sprobowac olejku melisowego.
23 października 2020Dualizm22 pisze: CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ ? DOPAL TO CO ZOSTAŁO W BUTELCE.
23 października 2020Dualizm22 pisze: CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ ? DOPAL TO CO ZOSTAŁO W BUTELCE.
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Narkotyki w starożytnym Egipcie i Mezopotamii? Archeolodzy mają koronny dowód
Nowe badania przenoszą nas w czasie o ponad 2500 lat. Odkryto dowód na to, że elity starożytnego Egiptu i Mezopotamii regularnie używały opium. Był to stały element ich życia. Prawdę ujawniło alabastrowe naczynko.
„Lewe” recepty na opioidy i środki odurzające w paczkach
Prokuratura w Nowym Targu prowadzi dużą sprawę. Lekarz wystawiał „lewe” recepty na leki opioidowe, a ksiądz był jednym z odbiorców środków odurzających. To jedni z wielu zatrzymanych do sprawy osób. Nowotarska prokuratura prowadzi śledztwo, które dotyczy zatrzymanych z czterech województw, a także przerzutu środków odurzających za granicę.
Grzyby halucynogenne zdumiały wszystkich. Są dziwniejsze niż myślimy
Psylocybina - substancja odpowiadająca za "magiczne" działanie niektórych grzybów - wyewoluowała niezależnie co najmniej dwa razy. Do takiego wniosku doszli naukowcy z Niemiec i Austrii, którzy opisali zaskakujące różnice biochemiczne między dwoma rodzajami grzybów wytwarzających ten sam związek.
