TALK - Rozmowy [H]

[Fastriaxiar]

@Fastriaxiar
Dobrze opisałeś te fazy.Co do ostatniej fazy to jesteś już senny i to takie pseudo noddig.Ze zmęczenia przysypiasz, ale tramal nie pozwala zasnąć.

Ciekawe gdyż większej przyjemności z tego nie widze a jednak działa jak powinno : D

[Verbalhologram]

Kodżitsu jest bespieczniejsza w użytkowaniu, a z tramadolem łatwo się poślizgnąć.

[UJebany]

@VERBALHOLOGRAM
Zupełnie się z Tobą nie zgodzę.kodeina zawiera Sulfogwajakol albo Paracetamol - obydwa wypełniacze są szkodliwe a przy tramcu wystarczy 5 mg roleczek i można fazować.tramadol nie jest tak inwazyjny dla organów.

[Verbalhologram]

@UJebany

Nie potwierdzę nie zaprzeczę. Kwestia też częstotliwości fazowania na jednym i drugim. Myślę że biorąc poprawkę obydwaj mamy rację. Ja np kodeinę spożywam maks raz w tygodniu, a tramadol to wogóle raz na miesiąc bo nie mam dostępu. Mi też chodzi o ogarnięcie fazy, bo z tramadolem łatwo przesadzić i dostać drgawek czy innych sensacji. A Ty piszesz bardziej o działaniu chemiczno mechanicznym na organizm.

[siostrorelanium]

koda jest bardzo inwazyjna. To jasne, ze strasznie jedzie po organach (watroba trzustka zoladek jelita) - nawet nie zazywana w ciagach. Przede wszystki thiocodin z uwagi na wypelniacze. Z dwojga wybieram tramadol - pomimo przejsciowej stymulacji to po nim mialem prawdziwe opio fazy z noddami wlacznie.

[hammerzeit]

Psychika przy odstawieniu też po Tramalu bardziej dostaje.

[Cooba83]

@hammerzeit Dostaje, ale nie na tyle, żeby nie można było sobie z tym poradzić. 5-HTP może być za słabe, inozytol dobry, ale w mega dawkach, natomiast afobazol powinien być ok (dawki 30-60 mg/d), DXM powinien też być ok (ok. 150 mg/d), buspiron, akamprozat jest słabym agonistą GABA-A oraz antagonistą receptora NMDA. Niestety, oprócz akamprozatu i tianeptyny inne leki mogą być użyte dopiero o minięciu ostrej fazy skręta (ryzyko ZS). Jednak jest ono stosunkowo niewielkie.

Nie cytujemy posta bezpośrednio nad swoim. taurinnn

[Mefistofeles1945]

tramadol zarzywalem raz w szpitalu i musze przyznac, ze nieco bardziej czulem potrzebe zarzycia kolejnej dawki jak przy kodzie i wtedy w szpitalu jak bylem na ten kregoslup to przestawalo bolec na godzine dwie po czym zaczynalo sie to samo od nowa. Ogolnie jestem zatwardzialym kodziarzem, juz jedna paczka za 7.90 uspokaja moje hormony. Wybor ciezki ale tylko z tego powodu wybralem kodzie, gdyz tramal bralem jedynie raz w warunkach szpitalnych.

Druga kwestia to uzaleznienie. Tramal silnie uzaleznic moze, a kodzie przebolejesz ewentualny lekki skret zakup jednej paczki wyjasni wszystko.

Trzecia kwestia to jak napisal kolega peak i noody najlepsze po trampku. To prawda, lecz przy dlugiej przerwie lub na poczatkach kodzenia tez jest fajnie i az tak nie cisnie na kolejne dawki.


Podsumowujac 3,2 do 2,7punkta trampek vs kodzia choc trampek zdecydowanie wyzej, bo dostaje plusy za noody za to minusy za silniejsze skrety niz nasza ukochana kodzia.

[Oxyclon]

Dla mnie jednak jest lepszy tramadol choć jest jednak słabszy od kody, najgorsze jest to że trzeba wyjebać kode z 4 razy żeby poczuć pełen efekt a w tramcu wystarczy jeden retardzik 200 mg i poroniony [emoji3]

[przodownik]

to też spora zaleta, tramadol wychodzi dużo bardziej ekonomicznie. jest tani i wydajny.