Więcej informacji: Ayahuaska w Narkopedii [H]yperreala
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
"pełno ``oświeconych`` po psychodelikach co napierdalają np: o obcych cywilizacjach, nadmierna religijność oraz te cale New Age" - nie słyszałem o żadnej osobie, która po braniu psychodelików mówiła na raz o obcych, religii ( te dwie rzeczy już się wykluczają) i do tego New Age xD Dam głowę, że większość takich nawiedzonych psychodelika na oczy nie widziała. Jeśli ktoś ma już takie fazy i poglądy, to psychodeliki mogą to wzmocnić. Natomiast wątpię, żeby racjonalna i opierająca swoją życiową filozofię na empiryzmie osoba nagle po braniu psychodelików zmieniła się w długobrodego hipisa - szamana, który szerzy dookoła dziwne teorie. Są pojebani ludzi biorący sajko, są pojebani ludzie biorący opio, są trzeźwi pojebani ludzie. Tyle. Twoja generalizacja jest bez sensu i bez pokrycia w rzeczywistości.
Samemu zgodze sie polowicznie , ciezko to nazwac cpaniem ale jest jak najbardziej narkotyczne .
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Wyrzuciłem kilka postów nie na temat i dwa najmniej zdystansowane Słoneczka nagrodziłem waranami.
Za kolejne próby obrzucania się gównem w wątku tematycznym będą już rozważane bany czasowe.
Pozdrówki'
Powód: Kłótnie, wyzwiska, offtop i pokazywanie kto ma większego e-beniza
Palone trwa jakies 15-20 minut , pite 5-8h .
Pierwsze bardziej nieogar i nagle wyjebanie w kosmos , drugie raczej "prowadzi" czlowieka i powoli sie rozkreca .
Wspolne maja to , ze oba smakuja jak gowno
Jak to jest liście nie zawierają maoi? Przy takich ilościach powinno już być bardzo grubo. No chyba, że materiał jakiś słaby sam już nie wiem.
Jeszcze takie pytanie mam banisteriopsis + mimosa różni się jakoś od tej ugotowanej z dodatkiem chalipnongi/ chacruny?
Plus z tego co wiem, kora b. zawiera najwięcej MAOI i dlatego jest wykorzystywana, ale w reszcie też coś jest.
Ogarnij sobie moklobemid jako MAOI i po sprawie. Tylko ostrożnie z tą chalipongą - jest nieprzewidywalna, najlepiej na pierwszy raz lajtowe dawki i żeby ktoś Ci towarzyszył. Powodzenia :)
Gdzieś już słyszałem że chaliponga jest dla doświadczonych szamanów. Podróży z ayą miałem już z 5 lub 6 w czym tylko jedna mocna. Ale z każdą kolejną mam mniej obaw. Zawsze piję sam i nie wyobrażam sobie żeby ktoś mi w tym towarzyszył.
-----------------------
Jestem po kolejnej podróży. Wywar zrobiłem ze 100 g Banisteriopsis caapi ok 20 g chalipongi kilku (dosłownie) wiórek mimosy i ze dwie garści bobisany i było...bardzo subtelnie. Wychodzi na to, że mimo iż większe ilości składników używam to wywar wcale nie jest mocniejszy. Podróż była porównywalna albo i nawet słabsza od poprzednich, gdzie wywar był z mniejszych ilości składników. Nie wiem, może składniki z avalon mają słabą jakość?
Wypiłem ok 150 ml wywaru starając się żeby od razu tego nie wyrzygać. Na siedząco udało się wytrzymać pierwsze torsje i mogłem się położyć. Po ok 30 minutach już myślałem, że nic większego z tego nie będzie i zapadłem w sen. Obudziłem się jakąś godzinę później na kibel. Sraka i powrót do łóżka. Potem znowu na kibel i sraka i jeden paw. Potem jeszcze trochę sraki i to by było na tyle
Scalono. taurinnn
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?
Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
