Zresztą to jest temat o zgonach i o zgoniętych userach na chuj tu wasze rozkminy o jakichś rocznikach
22 kwietnia 2019szybkiniewsciekly pisze:
Nikt normalny nie nosi ze sobą szalika bo mogą ci grozić większe konsekwencje jak coś znajdą, za rozprowadzanie substancji odurzających.
Pięć lat poruszałem się z wagą, nie miałem ani jednej kontroli, nawet nie widziałem policji bliżej niż 10m od siebie.
Ostatni rok tylko odpuściłem wagę ze względu na stałe dawki w aptecznych tabletkach i odpuszczenie większości RC.
Dla uściślenia: był taki rodzaj ćpuna co szanował dragi i szanował odmienne stany świadomości. I ćpuny które uznawały swoją ograniczoność wobec substancji psychoaktywnych, robiły przerwy, dbały o dawki, suplementacje, regenerację, ogólnie o styl życia który miał umożliwiać czerpanie jak największych korzyści z używania substancji psychoaktywnych przy jak najmniejszym stratach z nimi związanymi.
Ciężko w sumie ogarnąć dlaczego ta sylwetka zaniknęła. Podejrzewam że 3/4 zrezygnowało ostatecznie z dragów i poszli w swoje strony, 1/4 pewnie zrezygnowała z większości tych środków bezpieczeństwa wraz z rozwojem u nich uzależnienia.
Ps. Offtop i zaraz ktoś się tutaj zacznie kłócić.
Wylądowałem tam po przedawkowaniu przypadkowym benzo nie wiem czemu i właśnie tak sobie wyobrażam użytkowników h jak widziałem jego
Zwraczony menel który za klawiatura wielki spec, mieliśmy tam zajęcia jakieś to najnadrzejszy.
NA moim łóżku walil po kablach midasa XD
W "tych czasach" (jakkolwiek to brzmi) młodzi ludzie nie bardzo się zastanawiają nad tym co robią i chyba nie szanują swojego zdrowia.
Im więcej postów się czyta tym bardziej można dojść do wniosku, że dzieciaki walą do nosa wszystko co jest białe i sypkie - czasami nawet nie patrza na nazwę. Pojawiają się jakieś nowe wynalazki, gdzie nawet nie ma 4-5 rzetelnych opinii a już są kupowane oporowo. Ile już takich było 3 EMC, BMC, efylon itp gdzie nagle pojawiał się wielki hype na coś nowego.
To dawkowanie 250mg klefereinu... OK. Może jest prawdziwe. Może koleś ma duża tolerkę albo waży 150kg i musi zapodać więcej. Ale zdarzają się też tacy, którzy w necie potrafią napisac wszystko. Typek wział 100mg ale przykozaczy i napisze, że wział 300mg - w jego mniemaniu wychodzi na kozaka, ale nie liczy się z tym, że znajdzie się taki jeden albo drugi idiota, który się tym zasugeruje i może skończyć różnie.
Wszystko jest dla ludzi - ale z głową. Jak ktoś ćpa świadomie, używa wagi, robi chociaż próby uczuleniowe to nie powinien zrobić sobie krzywdy. Więcej nie zawsze znaczy lepiej.
i dzieciakom piszącym "XD" w co drugim zdaniu... :kotz:
A media nie nagłaśniają spraw mądrych ćpunów, którzy latają z wagą i prawidłowo dawkują, bo to mniej ciekawe od naspidowanego typa biegającego po mieście z flagą Trzeciej Rzeszy, a że dawniej przepływ informacji nie był taki swobodny, to się o tym nie słyszało.
Pamiętacie czasy jak wszyscy brali opium, wspaniałą cząstkę Boga, lekarstwo na każdy ból?
Tak teraz popularne są ketony od Matiego, o których wiadomo tylko, że dobrze trzepią beret
23 kwietnia 2019STR88 pisze: Urokiem młodości jest głupota, lekkomyślność i nieodpowiedzialność. Tak było, jest i będzie, niezależnie od rocznika.
Gorzej jak zachodzi celowa inspiracja przez tych dorosłych, mądrych itp itd
Często tacy udają przyjaciól, najpierw podpuszczają, a póżniej wskazuja palcem to ten to ten.
Albo to przez niego, strzeżmy się wszyscy takich "Jacków Placków"
[*]
Ja nie mówię żeby hejtować ale jak już opłakujecie to wiedzcie kogo.
A Ci jakieś "dwie wersje upadku xzx" chcą kompilować oszałamiająca, super ciekawa historia jak ktoś od kodeiny przeszedł do helu a w pewnym momencie zaczął walić po kablach wszystko (nawet nie wiedząc co wali). Ciekawa historia ale dla "Faktu" nie dla Hyperreala podejrzewam. Każdy mógł się tak wpierdolić i to na początku świadomie.
Paolo poznałem b. słabo ale przy nim to był super ogarniacz. Choć niektórym się łezka zakręci bo to reprezentant wymarłego rodu ludzi typu: papawer czy opiate warrior.
i tak nie miał po co żyć, świńska zastawka, program metadonowy, ledwo chodził.
jebać
wygląda na to, że starociot już niewiele zostało ;)
PS: wypierdalać z tym offtopem chuja nas obchodzą wasze pierdolenia nie na temat
PS: mam nadzieję, że na koncercie tego raperzyny Toncia będą masowe zgony
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/4/4b7d0142-53ff-4708-bd31-1fc0a7dfdc49/zindaru.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250810%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250810T011202Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=7b04c46fc486500c545dd5d733f94a6974a2149fef8fc37e9b82f87302843882)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/flysky.jpg)
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA
Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ghbtatoo.jpg)
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju
Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marihuana-i-psychodeliki-leczenie-zaburzen-odzywiania-860x484.jpg)
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania
Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.