TALK - Rozmowy [H]

[Seizurre]

[mention]UJebany[/mention] Masz na myśli, że lepiej/więcej się wtedy wchłonie? Bo w sumie by się przydało bo wydawać 40zł żeby ledwo klepało to trochę marnowanie bo za tyle mam
1szt mst 200. Tylko czasami brakuje siana na większe zamówienia, wtedy łykam kode :D.

[Survivor]

Drink „wściekły Antoś”: do szklanki z wyekstrahowaną w małej ilości wody jedną paczką (góra dwiema, na większe ilości to by było gorsze od picia bez niczego) nalewamy trochę syropu malinowego. NIE MIESZAMY. Chlup w gardło. Frakcja kodeinowa smakuje niewiele lepiej niż zwykle, za to na koniec zostaje nam w paszczy posmak malinowego Herbapolu, a nie tabletek. Popijamy wodą i idziemy dalej. Enjoy. A jeszcze lepiej nie.

[UJebany]

@Seizurre
Nie wchłonie się lepiej/więcej tylko po prostu pozbędziesz się smaku Thiocodinu czy ekstrakcji z Antidolu.
Do wzmacniania użyj antyhistamin albo benzodiazepin.

[Seizurre]

[mention]UJebany[/mention]

Antyhistaminy właśnie tylko sedacje u mnie wzmaciają, a w benzo nie będę sie wpieprzał ponownie i to przy uzależnieniu od opio :D
Jak sobie przypomnę pierwsze razy z kodą to aż mi się smutno robi bo teraz potrzebuję 3x16 żeby coś poczuć, a jak biorę więcej to czuję dysforie i raz miałem napad padaczkowy po 1g. Być może następstwa ostrego ZS po tramku :)
Chyba już zawsze będę musiał morfinę i fenty brać.



Ale dobra bo to temat o smaku, a ja już o wzmacianiu napisałem :)

[hammerzeit]

Napad padaczkowy po kodzie? Pewien jesteś, może po prostu cukier spadł?

[UJebany]

@hammerzeit
Ja miałem tak po 300 mg, wziąłem na pusty żołądek.Bez śniadania, poszedłem na zakupy do biedronki i w kolejce nagle mnie odcięło i zemdlałem.Obudził mnie ochroniarz polewając woda.
A żeby nie było off topu.
koda musi klepać a nie smakować, jak ktoś chce coś smacznego i do tego tripa to niech sobie zrobi pizze z łysiczkami albo zapiekankę.

[taurinnn]

@UJebany Właśnie, @hammerzeit raczej ma rację. Po opio często pojawia się tendencja do spadania cukru, zwłaszcza przy zaniedbywaniu posiłków/ szamaniu na czczo. Napad padaczkowy raczej nie jest powodowany przez kodę. Przyczyny omdlenia są inne: albo hipoglikemia (tak jak hammerzeit pisał), albo spadek ciśnienia. Po opiatach (które są depresantami) ciśnienie i tetno lubi spadać, a wtedy dużo łatwiej o omdlenie, zwłaszcza ortostatyczne (przy zmianie pozycji). Poza tym, UJebany, miałeś jakieś ślady świadczące o napadzie padaczkowym? Tj. jakieś siniaki, pogryziony język, policzki, usta? Ślady moczu? Ból głowy, gorsze samopoczucie? Po napadzie zwykle bywa któraś z tych rzeczy. A, i jeszcze ból i osłabienie mięśni.

[UJebany]

@taurinnn
U mnie to chyba nie był napad padaczkowy tylko omdlenie.Żadnych z wymienionych śladów nie miałem.Po prosto totalny blackout i obudzenie się nagle.Zjadłem później batonika i wszystko wróciło do normy - obstawiam hipoglikemie.

Mi koda zawsze jakoś nie przeszkadzała w smaku.Czy to gryzione thio czy roztwór z antka.Gryzłem te tabsy ( Thiocodin ), po pijałem ciepłą woda a później przez cale grzanie sączyłem sobie herbatkę i po pałałem papierosy.

[RekreacyjnyHarry]

Właśnie, dlatego preferuje syrop thio. I cukier i grzanie. I smak malinki mm

[WrakCzlowieka]

Smakuje jak przeżarty żołądek, trzustka, jelita i wątroba. Ogólnie słabo.
Napad padaczkowy mało prawdopodobny po kodzie, ale teoretycznie możliwy bo każde opio zmniejsza próg drgawkowy.
Z syropem radzę uważać w ciągach i dużych dawkach, cukru tam od cholery, a cukrzyca w gratisie do uzależnienia od opiatów to kiepski prezent.