TALK - Rozmowy [H]

[endother]

@endother gdzie żyją jeszcze, we krwi? W limfie, w płynie mózgowo-rdzeniowym może? Mogą, ale wtedy zwykle leży się w szpitalu, taki stan to sepsa. Niczego nie przekręciłem, wypowiadasz się na tematy o których nie masz zielonego pojęcia.

Kim ty niby jesteś? Bawi Cię nieustanne atakowanie wypowiedzi symbolicznych? Jak wyżej już napisałem "nie za bardzo znam się na temacie" i dlatego moja wypowiedź była raczej ogólna. Nie jestem doktorem, to hyperreal. Moje wypowiedz po za dawkowaniem w dziale opioidy są zwykle symboliczne i zabarwione filozoficznie jeśli jeszcze nie zauważyłeś. Już mnie wkurwiłeś więc specjalnie zrobię riserch jak obiecałem i udowodnię że ty również o tym nie masz pojęcia, a ja przynajmniej znam się na narkotykach i filozofii.

Od czego zaczniemy? Może pominę linkowanie tego ile bakterii żyje we krwi mózgu itp. Zajmijmy się czymś poważniejszym. Leki przeciwwirusowe np. amantadyna nie zabija wirusów ,a uniemożliwia ich replikację. Podobny efekt bakteriobójczy wykazują arycyklohexsyloaminy (TMC) jeśli dobrze pamiętam używa się do leczenia zapalenia spojówki. Amantadyna jest również antagonistą kwasu N-metylo-D-asparginowego, tak dobrze kojarzysz NmDa czyli jest po tym bania.

amantadyna wikipl - https://pl.wikipedia.org/wiki/Amantadyna
podstawowe leki wirusowe - https://pl.wikipedia.org/wiki/Leki_przeciwwirusowe
trochę więcej o nich https://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria ... rowirusowe
trochę więcej o amantadynie https://en.wikipedia.org/wiki/Amantadine

Swoją drogą sama amantadyna swoim szkieletem bardzo przypomina arycyklohexsyloaminy chociaż nimi nie jest, ale wykazuje podobne efekty biologiczne w tym dysocjujące, a jako że jest dostępna dla osób z parkinsonem miałem okazję nawet próbować tego leku. Ma chyba nawet swój wątek na h gdzie pisałem TR.


Tutaj masz o bakteriach jakiś tekst literacki, po ostatniej twojej aktywności wolę nie wysyłać bezpośrednich linków do publikacji. -https://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/ ... -qWVn.html

czas 11;55 sekund. Idę do pracy z bogiem offtopem.

@paranoika - wyluzuj

[A-CoA]

Mój post nie był atakiem na ciebie i proszę cię zostań na narkotykach i przestań pisać takie głupoty bo dalej nie rozumiesz podstawowej różnicy pomiędzy bakterią a wirusem o którą mi chodziło na początku. Leki przeciwbakteryjne nie działają na wirusy, a przeciwwirusowe zwykle nie działają na bakterie, a nawet jeżeli wykazują takie działanie to nie stosuje się ich do eradykacji bakterii. Podstawową różnica między bakterią a wirusem jest to że ten drugi, jak sam napisałeś odnośnie amantadyny replikuje się ale nie sam tylko kosztem, energia gospodarza - komórki chociażby bakteryjnej.

Nie wiem jaki masz problem ze tak bardzo cię zabolało wytkniecie ci braków wiedzy które dalej wykazujesz. Przykro mi z tego powodu.

I serio nie chciałem wywoływać tu żadnej spiny, co mógłbyś zauważyć bo wcześniej pytałem cię o pewne rzeczy, wytknalem ci jedynie te nieszczęsne zrownanie wirusów z bakteriami.

Zresztą skoro twierdzisz że twoje wypowiedzi przyjmują bardziej charakter filozoficzny to po co wchodzisz w dyskusję? Wyzej napisałem że chętnie się dowiem w jakim mechanizmie działają antybakteryjnie dyso, nie zaprzeczyłem temu...

A działanie uniemożliwiające replikacje to efekt bakteriostatyczny dla bakterii. Wirusy o ile nie zmieniła się definicja nie żyją. W naszym rozumieniu życia.

[A-CoA]

@endother

Małe podsumowanie, bo pisałem z telefonu i chaotycznie odpisałem, przepraszam za OT, ale nie mogłem się powstrzymać. Ewentualnego warna przyjmę z pokorą xD

Od czego zaczniemy? Może pominę linkowanie tego ile bakterii żyje we krwi mózgu itp. Zajmijmy się czymś poważniejszym.

wcześniej twierdziłeś, że żyją właściwie wszędzie, otóż nie, żyją tylko tam gdzie organizm ma kontakt ze środowiskiem zewnętrznym, gdy bakterie znajdują się w środowisku wewnętrznym (poza przewodem pokarmowym), są stanami patologicznymi. (wyłączam tutaj krótkie, przejściowe bakteriemie np. po myciu zębów, z którymi zdrowy organizm radzi sobie bez problemu)

Leki przeciwwirusowe np. amantadyna nie zabija wirusów ,a uniemożliwia ich replikację. Podobny efekt bakteriobójczy wykazują arycyklohexsyloaminy (TMC)

Bakteria to nie wirus, wirus to nie bakteria. Działanie uniemożliwiające bakteriom namnażania się to działanie bakteriostatyczne, działanie zabijające bakterie to działanie bakteriobójcze. Amantadyna nie jest antybiotykiem, jest lekiem przeciwwirusowym. Także nie może wykazywać podobnego efektu bakteriobójczego co arylocykloheksaminy, bowiem amantadyna nie posiada efektu bakteriobójczego ani bakteriostatycznego.

Swoją drogą sama amantadyna swoim szkieletem bardzo przypomina arycyklohexsyloaminy

Nie, zobacz sobie jak wyglądają w 3d.

Pozdrawiam serdecznie i życzę mniej wkurwiania się na przyszłość.

[endother]

ej to może zostań bakteriologiem jak się na tym tak dobrze znasz ,a nie w narkotyki brniesz i sobie nie radzisz?

[cromogen]

O jaki ból dupy, brakło argumentów to od razu ad personam.

[A-CoA]

ej to może zostań bakteriologiem jak się na tym tak dobrze znasz ,a nie w narkotyki brniesz i sobie nie radzisz?

Ej, to może zacznij pisać coś na temat, albo nie pisz już niczego. Rozumiem, że oceniasz ludzi przez swój pryzmat, wyciągając takie asy z rękawa, jak nie radzenie sobie. Co do bakteriologii, to mógłbym zrobić doktorat w jakiejś katedrze mikrobiologii z racji wykształcenia, ale nie interesują mnie te tematy

Jak już wcześniej wspominałem zamierzam się zainteresować tematem działania antybakteryjnego, bo takie na pewno jest, a fajnie byłoby wiedzieć w jakim mechanizmie, co może pomóc w redukcji szkód. Wiadomo że takie jest, bo wykazuje je chociażby ketamina (in vitro), z drugiej strony domestos in vitro też takie ma

[jerzydudek]

Dzieki za usuwanie postow moich, moze nie kazdy chce czytac jakies osobiste potyczki tych dwoch osobnikow? Swoja droga jak prosilam o usuniecie zdjecia z mojego postu, do tej pory nie moge sie tego doczekac.. ;/

[3eyewideopened]

Jak już wcześniej wspominałem zamierzam się zainteresować tematem działania antybakteryjnego, bo takie na pewno jest, a fajnie byłoby wiedzieć w jakim mechanizmie, co może pomóc w redukcji szkód. Wiadomo że takie jest, bo wykazuje je chociażby ketamina (in vitro), z drugiej strony domestos in vitro też takie ma

Jeśli chodzi o 2'-Oxo-PCM to też są przesłanki na działanie antybakteryjne, ale chyba tylko jeden patent na to można znaleźć i to zajebiście niekonkluzywny (badanie przeprowadzono na 2 osobach jeśli mnie mój dziurawy czerep nie myli). Może to cecha arylcykloheksamin w ogólności?

Anyway, etycyklidynon to jedno z moich ulubionych dyso i pewnie nie jestem jedyną osobą która skorzystałaby na takiej wiedzy. Jak coś uda Ci się wywiedzieć w tej materii to stosowny post bardzo mile widziany!

[jerzydudek]

Oxo-pce to naddysocjant, dolaczam to tej opinii, tylko ze nie ma gdzie go teraz dostac

[hydroksy]

MXE to był naddysocjant.

Etycyklidynon jest fajny w mikrodawkach i małych dawkach, z marihuaną lub bez (uwaga, pod wpływem marihuany małe dawki działają jak średnie).
Po przekroczeniu magicznej granicy 20-25mg kończą się pozytywne efekty a zaczyna
C H A O S
i bodyload na przewodzie pokarmowym
nie polecam.