Fenyloetyloaminy z przyłączonym farmakoforem N-benzylowym.
Więcej informacji: NBOMe w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1186 • Strona 119 z 119
  • 77 / / 0
Zależy od czyjejś odporności psychicznej, ale tego nie da się przewidzieć. Moja koleżanka ok, ja zawsze byłam i jestem wrażliwa i mnie siadło konkretnie, zwłaszcza dziwne odczucia fizyczne i widok tych fizycznych objawów na ciele, które miałam. Też bym na pewno drugi raz nie wzięła, no ale miało się te naście lat. Choć nawet nie to gra rolę, tylko mała wiedza, bo po prostu zaufalam komuś ślepo.. No i teraz się ciągnie, mam za swoje, choć powoli wychodzę na prostą. Długa droga, ale wraca zainteresowanie światem, chęć zdobywania nowej wiedzy, itp. Ale wciąż nie jest ok.
  • 559 / 55 / 0
Próbowałaś może to zaleczyć jakimiś nootropami? Ja po przeginaniu z alkoholem przez ostatnie lata właśnie zamówiłem pierwszy nootrop i jestem pozytywnie nastawiony, może mi jakoś pomoże na demotywacje i wiele innych niefajnych problemów. Może warto spróbować jeśli jest cień szansy ze Cię z tego wyciągnie?
  • 77 / / 0
Nic już nie biorę. Czasem alkohol i bardzo okazjonalnie mj. Nic nie kombinuję. Wydaje mi się, że najlepiej byłoby zrobić u mnie terapię właśnie z użyciem psychodelika, np. LSD, ale przy kimś kto mnie odpowiednio naprowadzi. Niestety, takie terapie są niedostępne a na własną rękę nie będę nic kombinować.
  • 559 / 55 / 0
I słusznie
  • 77 / / 0
Przykre, bo to był mój pierwszy eksperyment z psychodelikami, a tak się skończył. Gdybym miała trochę oleju w głowie w tamtym czasie to bym zaczęła od znacznie mniejszych dawek i nie tej substancji na pewno (bo mogłam umrzeć). Psychodele same w sobie to ciekawa rzecz, byle robić to rozsądnie.
  • 559 / 55 / 0
Tylko do korzystania z nich trzeba mieć predyspozycje. Nie wszyscy je mamy niestety. Naprawdę Ci współczuję że tak się potoczyło Twoje spotkanie z nimi, To jakby Tobie się spełnił jeden z moich najgorszych koszmarów. Pociesz się może tym, że jak już z tego wyjdziesz to chyba nic Cię tak już nie załatwi (z normalnych życiowych problemów I mean). Whatever doesnt kill you, simply makes you s(tranger)tronger.
ODPOWIEDZ
Posty: 1186 • Strona 119 z 119
Newsy
[img]
Medyczna marihuana kolejnym krokiem rozwoju karaibskiej Dominiki?

Dominika to niewielka karaibska wyspa, często mylona ze względu na podobną nazwę z o innym, większym państwem – Republiką Dominikany. Niemniej jednak, w obszarze legislacji konopnej to właśnie Wspólnota Dominiki zdaje się wytyczać kierunek dla wielu okolicznych państw.

[img]
Narkopandemia w Niemczech. Umiera coraz więcej młodych ludzi

Liczba zgonów spowodowanych zażywaniem narkotyków utrzymuje się w Niemczech na wysokim poziomie. W ubiegłym roku 2137 osób zmarło z powodu konsumpcji narkotyków. To o 90 niż rok wcześniej – przekazał Hendrik Streeck, pełnomocnik niemieckiego rządu ds. uzależnień i narkotyków.

[img]
Używanie marihuany znacznie zwiększa ryzyko śmierci. „Byli młodzi i nie mieli wcześniejszych chorób

Regularne używanie marihuany może niemal podwoić ryzyko śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych – wynika z najnowszej metaanalizy danych medycznych obejmujących blisko 200 milionów osób w wieku od 19 do 59 lat. Niepokoi fakt, że dotyczy ono również młodych osób, które do tej pory uważano za mniej narażone na takie zagrożenia.