TALK - Rozmowy [H]

[matti14081]

Witam, jestem tu by poradzić się, by również sobie życia nie spieprzyć.
Sytuacja wygląda nastepująca, dzisiaj z rana dostałem wezwanie na policje w charakterze świadka (posiadanie narkotyków). W gruncie domyslam sie tylko o co moze chodzic.
Jakis czas temu z 2 tygodnie bedzie, zawineli dillera, mozliwe ze mial w tel moje wiadmosci, typu czy moge podjechac itp. Co w takiej sytuacji mam mowic na psach , o co moga mnie pytac, jak mam sie zachowywac, i czy ogolnie jest czym sie przejmowac, moja znajoma (prawniczka) mówi zebym sie nie przejmowal niczym ,bo wkoncu to wezwanie w charakterze swiadka, moze ktos mial podobna sytuacje i podzieli sie jakas rada, z gory dzieki ^^

[MrMagnificus]

Myślę, że możesz być spokojny o własną skórę, smsy nie są dowodem, który mógłby obciążyć Ciebie. Co innego ze znajomym, dlatego bądź ostrożny, żeby czegoś nie chlapnąć.



Info i rady - cała masa jest już na forum:

jak-zachowac-sie-na-przesluchaniu-t57737.html
cpam-i-mam-przypadl-f-a-q-prawny-by-dexpl-t62585.html
sprawa-za-posiadanie-t63735.html
porady-prawne-t32.html


Po tej lekturze powinieneś być gotowy;]

[london5]

Mi zabrali telefon na rok.
Miałem tam esmsy, nagrania i wiele zdjęć z krzakami konopi, narkotykami i ogólnie bajzel.
Oddali po roku.
Bałem się że mam podsłuch. Nic nie było.

[carlcristal]

Wezwanie w charakterze świadka to nie znaczy, że z tej pozycji nie możesz przejść w oskarżonego.
Im mniej powiesz tym lepiej dla wszystkich w tym i dla Ciebie.

"Nie pamietam" - jak ktoś juz pisął tutaj na forum to bardzo dobra odpowiedz.

[matti14081]

Jesli zapytaja czy kupowalem od niego, to mowic, ze nie? Jakiegos bliskiego kontaktu z ta osoba nie mialem, chyba chodzi o to, ze chca mu przybic nie tylko posiadanie, ale tez handel dlatego to wszystkie wezwania, troche sie stresuje, to juz jutro o 9 rano

[1337xd]

Nie przyznawaj sie do zakupu

[matti14081]

Własnie wrocilem z komendy, pytali o to czy kupowalem, czy znalem, czy mi proponowal wszystkiego sie wyparłem, wedzialem ze nie maja zadnych dowodow.
Pierwsze co to kryminalny bral mnie pod chuj, "tobie nic nie grozi jak tam kupiles od niego czy cos mnie to nie obchodzi" "TOMASZ POWIEDZIAL ZE BRALES OD NIEGO JAK TO JEST"
zaslanialem sie nie pamiecia to zaczal straszyc utrudnianiem, sprawdzal mi telefon , kazal wpisywac jakies numery, zadnego nie mialem, pytal o ludzi itp, dzieki ludzie za pomoc moze komus w przyszlosci sie to przyda ! jestem z siebie dumny ze nic frajerowi nie powiedzialem

[ravez]

Ważne żeby nie kłamać jak Cię przesluCHUJa w charakterze świadka. Dlatego kluczowe jest mówienie, że się nie pamięta i używanie różnych ciekawych form typu:
"Raczej nie", "nie przypominam sobie, ale chyba nie", "możliwe, że kiedyś z nim rozmawiałem, ale nie pamiętam kiedy i o czym", "nie pamiętam gdzie się poznaliśmy, może to było w jakimś klubie".

Prosta odpowiedź słowem "nie", jak potem wyjdzie w postępowaniu, że jednak "tak", może narobic Ci kłopotow :P

[n23]

Własnie wrocilem z komendy, pytali o to czy kupowalem, czy znalem, czy mi proponowal wszystkiego sie wyparłem, wedzialem ze nie maja zadnych dowodow.
Pierwsze co to kryminalny bral mnie pod chuj, "tobie nic nie grozi jak tam kupiles od niego czy cos mnie to nie obchodzi" "TOMASZ POWIEDZIAL ZE BRALES OD NIEGO JAK TO JEST"
zaslanialem sie nie pamiecia to zaczal straszyc utrudnianiem, sprawdzal mi telefon , kazal wpisywac jakies numery, zadnego nie mialem, pytal o ludzi itp, dzieki ludzie za pomoc moze komus w przyszlosci sie to przyda ! jestem z siebie dumny ze nic frajerowi nie powiedzialem

Fajnie, że sprawa się rozeszła, ale z jakiej racji sprawdzał Ci telefon ?

[matti14081]

Odrazu, kiedy wszedlem do pokoju, zapytal czy mam telefon, powiedzial ze MUSZE mu dac, myslalem ze bedzie go przegladal, on go tylko odblokowal spojrzal i zablokowal i powiedzial ze ma lezec na biurku, zgodzilem sie bo nie chcialem problemow robic, pozniej przy nim musialem w ksiazce i w histori polaczen wpisywac numery telefonow, podyktowal chyba 5 numerow, zadnego nie mialem.