Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 213 • Strona 12 z 22
  • 44 / 1 / 0
Bycie ćpunem teoretycznie nie jest to jakieś osiągnięcie, ale niektóre osoby mówią za dużo a potem konsekwencje xd
  • 623 / 44 / 13
Nie mówię szeptem, gdy mówię na czym jestem (pozdro) chyba, że w pobliżu znajdują się jednostki wrogiej armii narkofobów, ale obcym ludziom się nie pucuje (chyba, że przechodzą, gdy nie mówię szeptem, ale to co innego). Przemówień w Hyde Parku nie wygłaszam. Logo [H] nie gości na mej twarzy.
RIP UNCLE HOWIE [*]

---------------------------------> PAJACYK.pl <----------------------------------------------------
  • 2429 / 580 / 155
Czasami, zwłaszcza jak temat wypływa. Ale jestem ostrożna i nie obnoszę się ze swoim uzależnieniem (nie ma się zresztą czym chwalić), ale też nie robię z tego na siłę wielkiego tabu i wstydu.
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1545 / 1586 / 0
nigdy ! nikomu nie ujawniam swojej narkomanskiej przeszlosci, bo nie naleze do ludzi, ktorzy sami pod soba kopia dolek. z reszta to bylo ´dawno i nieprawda´ :*)
Uwaga! Użytkownik MaryJayDu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5800 / 1191 / 43
I tak wszyscy wiedzą.
I tak widać.
Staram się z tym ukrywać, ale się przyznaje, bom szczery jest.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 3455 / 1118 / 0
Podbijam słowa Londona! Wszyscy wiedzą, że ćpam, choć się publicznie nie ujawniam. A propos, tydzień temu przedawkował mój 34-letni przyjaciel.
Guide do nikotyny w Stymulantach Roślinnych.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:

misspillz.blogspot.com
  • 3245 / 617 / 0
Jak ktoś ma z tym problem a nie ja to mi to zwisa i powiewa. Dopóki ja nie mam z tego powodu nieprzyjemności lub nieprzedawnionych konsekwencji to mi to lotto.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5800 / 1191 / 43
Wielu ludzi po tym skreśli cię na starcie.
Starajcie się to ukrywać.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 45 / 7 / 0
ludzie gadali, gadaja dalej beda gadac. nawet jak sie nie przyznasz to po samym tym jak wypity bedziesz wracal do domu to stare baby beda gadac ze O! sie nacpal. przejmujcie sie w to co pomysla INNI? czesto sami wpi....dlalalaja narkotyki czy wodke a kogos innego wszyscy chcieli by oceniac.
  • 276 / 31 / 0
Garstka znajomych wie o skłonności do speedów.

Mama wie tylko o mojej dawnej skłonności do kodeiny, w chwili ataku psychozy kiedyś jej się wygadałam. Żałuję.
Uwaga! Użytkownik Syropik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 213 • Strona 12 z 22
Artykuły
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję

Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.