07 października 2018mariusz9984 pisze: Jeżeli myślicie o dragach, a nie dopalaczach to jestem za legalizacją. Natomiast wszystkie dopalacze będą karane najsurowiej jak to możliwe. To przez dopalacze dochodzi do większości śmierci.
Przecież te tzw. "dopalacze" sieją śmierć tylko i wyłącznie dlatego, że państwo zakazuje coraz to kolejnych substancji. Dilerzy, handlarze i chińscy producenci, nie chcąc wypaść z rynku, kombinują z coraz to nowymi środkami. Ćpuny stają się szczurami doświadczalnymi, nikt nie wie co tak naprawdę bierze - brak jest pojęcia o potencjalnych skutkach ubocznych, dawkowaniu etc. To wszystko wina tego, że rząd się wpierdala i zakazuje dopalaczy. Przypomnijcie sobie pierwsze syntentyczne kannabinoidy z roku 2008 - przecież w porównaniu z tym syfem, który się pojawiał w późniejszych latach, to to było bardzo bezpieczne i relatywnie mało szkodliwe, porównywalne z mj. Nie można było tamtego zostawić i jakoś zalegalizować? Wtedy nikt by nie szukał żadnych Mocarzy ani Tajfunów.
07 października 2018Obrazoburca pisze: <empatia_mode="OFF"> %-D
Legalizujemy dragi, ale nie będziemy pokrywać z kieszeni podatnika żadnych kosztów związanych z niewłaściwym użytkowaniem i rujnowaniem zdrowia - czyli musiałaby być całkowicie prywatna służba zdrowia. Tak jak pisał Ziemkiewicz - chciałeś ćpać i się stoczyłeś, to teraz zdychaj pod płotem.
To co dalej?
- palisz papierosy? Nie masz prawa do leczenia;
- pijesz za dużo alkoholu? Nie masz prawa do leczenia;
- za mało się ruszasz? Nie masz prawa do leczenia;
- uprawiasz jakiś sport wyczynowo? A może po prostu biegasz więcej niż średnia? Nie masz prawa do leczenia;
- odżywiasz się niezdrowo? Nie masz prawa do leczenia.
Itp. Itd. Dlatego przestań gadać jak potłuczony.
Służba zdrowia ma być dostępna dla wszystkich, bez względu na to co robią. Na każdego człowieka możesz znaleźć haka, że sam sobie w jakiś sposób zaszkodził.
Jestem za legalizacją posiadania wszystkiego, edukacją dotycząca szkodliwości, redukowaniem szkód, sprzedażą opodatkowanych narkotyków przez Państwo i zgodą na wytwarzanie narkotyków na własny użytek (grzyby, zioło i inne).
Wpływy z podatków w zupełności wystarczą na pokrycie kosztów leczenia i edukacji. A jakie oszczędności z odciążenia policji i więzień ;)
07 października 2018Obrazoburca pisze: Czym się różnią dopalacze od dragów? ...
Dopalacze - nawet nie wiesz co jest w środku, coraz gorszy syf przez który ludzie odbierają sobie życie.
Dla mnie ta różnica jest zasadnicza!
07 października 2018NegatywneWibracje pisze: Narkotyki powinny być nielegalne, dilerzy wieszani publicznie na rynkach, a użytkownicy kierowani na leczenie. Jeśli nie wykorzystaliby tej szansy i ćpali dalej, wtedy powinni być dożywotnio kierowani do specjalnych łagrów, gdzie za działkę pracowaliby w kamieniołomach.
Co Ty jeszcze robisz na tym forum?
?Are you dreaming?
I Never Asked For This
Wszystkie moje posty to fikcja literacka.
Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
07 października 2018ravez pisze: Aż mi się nóż otwiera jak czytam takie głupoty.
To co dalej?
- palisz papierosy? Nie masz prawa do leczenia;
- pijesz za dużo alkoholu? Nie masz prawa do leczenia;
- za mało się ruszasz? Nie masz prawa do leczenia;
- uprawiasz jakiś sport wyczynowo? A może po prostu biegasz więcej niż średnia? Nie masz prawa do leczenia;
- odżywiasz się niezdrowo? Nie masz prawa do leczenia.
07 października 2018ravez pisze: Służba zdrowia ma być dostępna dla wszystkich, bez względu na to co robią. Na każdego człowieka możesz znaleźć haka, że sam sobie w jakiś sposób zaszkodził.
07 października 2018ravez pisze: Wpływy z podatków w zupełności wystarczą na pokrycie kosztów leczenia i edukacji. A jakie oszczędności z odciążenia policji i więzień ;)
No ale ta dyskusja chyba nie ma większego sensu, gdyż jest to zasadniczy spór między lewicą a prawicą.
Jedni chcą redystrybucji i kolektywnego dzielenia dla wszystkich, a drudzy orędują za wolnością i odpowiedzialnością.
W ogóle infantylne postrzeganie "wolności" bez analizy przyczyn i skutków, gdzie slogany i prosta jak drut zero-jedynkowa ideologia morduje realizm, to jest kurwa dramat. Dramat naszych czasów.
Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
07 października 2018NegatywneWibracje pisze: "Wolność" (która zamienia się w korporacjokrację tę wolność szybko ludziom zabierającą, czego gimboliberał nigdy nie skuma z powodu deficytów w płatach czołowych) i odpowiedzialność to te slumsy pełne cracku na całym świecie.
Wojny gangów, kartele etc. - to wszystko domena krajów, w których samo posiadanie narkotyków jest kryminalizowane, a wolności tam zbyt wiele nie uświadczysz.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cement.jpg)
Palenie papierosów uszkadza cement. W zębach pozostają trwałe ślady po nałogu
Zęby składają się z trzech zasadniczych warstw: szkliwa, zębiny i cementu. Ten ostatni pokrywa korzeń i budową przypomina kość. Układa się on w charakterystyczne pierścienie, podobne do pierścieni drzew, które rosną z każdym rokiem. Naukowcy z Northumbria University chcieli sprawdzić, czy cement można wykorzystać w medycynie sądowej, na przykład do określania wieku ofiar przestępstw lub katastrof. I odkryli, że palenie papierosów pozostawia w cemencie trwałe ślady.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/kasblokrys.jpg)
Narkotyki w bloku rysunkowym dla dzieci. Z piłkarzami reprezentacji Polski na okładce
Wrocławskie służby znalazły je w paczkach kurierskich
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/nowymlotek.jpg)
Finał głośnego procesu w sprawie dziecka, które trafiło do szpitala w Legnicy odurzone amfetaminą
Dziecko, które latem 2023 roku trafiło do szpitala w Legnicy odurzone amfetaminą, miało wtedy dwanaście tygodni. Chłopczyk był w ciężkim stanie. Zarzuty narażenia dziecka na śmierć usłyszeli jego rodzice. Sąd skazał ojca na karę półtora roku pozbawienia wolności, matka usłyszała wyrok 10 miesięcy więzienia.