Pochodne katynonu, zawierające w strukturze atom z grupy fluorowców, nie pasujące do powyższych kategorii.
ODPOWIEDZ
Posty: 193 • Strona 2 z 20
  • 1893 / 181 / 0
o to właśnie chodzi że trudno się zatrzymać jak już lejce puszczą
ja już byłem tak zajechany że ledwo powłóczyłem nogami, schizy miałem a i tak do końca wora jechałem liny ćwiartki co godzina czy dwie, smarkałem krwawymi skrzepami hehe
  • 70 / 8 / 0
Każda kolejna dorzutka to tylko marnowanie towaru, jeszcze większe odwadnianie się, męczenie organizmu i przeciąganie czegoś na siłe.
Lepiej faktycznie wydzielić sobie jakiś limit, choćby te 2g (cała reszte schować gdzies daleko:D) i pójść spać jak człowiek niż robić z siebie zombie.
Największy minus cmc'ków to opróżnianie wora do końca :/
  • 2199 / 366 / 0
Up
ładnie podsumował, tak to wygląda
Tam..tutaj, jestem no tak, hehe xd
  • 5108 / 886 / 0
02 lipca 2018xTuttiFruttix pisze:
Każda kolejna dorzutka to tylko marnowanie towaru, jeszcze większe odwadnianie się, męczenie organizmu i przeciąganie czegoś na siłe.
Lepiej faktycznie wydzielić sobie jakiś limit, choćby te 2g (cała reszte schować gdzies daleko:D) i pójść spać jak człowiek niż robić z siebie zombie.
Największy minus cmc'ków to opróżnianie wora do końca :/
Stary. Wzialem ze soba tyle ile chcialem a reszte 5 km od imprezy zostawilem. Byl styczen i -20 na dworze.
Zapierdalalismy taksowka po reszte towaru .
Ketony wyjatkowo wlaczaja cisnienie i wylaczaja jakiekolwiek logiczne myslenie.
Jedynie mozna ograniczyc naduzycia zamawiajac male ilosci typu gramulec na weekend. Kazde zamowienie na "zapas" u mnie konczy sie ciagiem.
Czuje obrzydzenie na mysl co to robi z czlowiekiem. Zezwierzecenie to bardzo odpowiednie okreslenie.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 702 / 58 / 0
no jest obrzydzenie i to jeszcze jakie %-D
  • 1893 / 181 / 0
Ja mogę tylko powiedzieć że podczas tej 21 gramowej sesji z trójką, ostatniej w życiu zresztą, uświadczyłem walkę pomiędzy Bogiem i Diabłem o moją duszę. Bóg zwyciężył. Pytanie tylko, który z nich był Bogiem? %-D
Ja pierdólę, tak realnych halunów wzrokowo-słuchowych jeszcze nie miałem... A to przecież tylko prosty ketonowy stymulujący euforyk :scared:
  • 70 / 8 / 0
02 lipca 2018ledzeppelin2 pisze:
02 lipca 2018xTuttiFruttix pisze:
Każda kolejna dorzutka to tylko marnowanie towaru, jeszcze większe odwadnianie się, męczenie organizmu i przeciąganie czegoś na siłe.
Lepiej faktycznie wydzielić sobie jakiś limit, choćby te 2g (cała reszte schować gdzies daleko:D) i pójść spać jak człowiek niż robić z siebie zombie.
Największy minus cmc'ków to opróżnianie wora do końca :/
Stary. Wzialem ze soba tyle ile chcialem a reszte 5 km od imprezy zostawilem. Byl styczen i -20 na dworze.
Zapierdalalismy taksowka po reszte towaru .
Ketony wyjatkowo wlaczaja cisnienie i wylaczaja jakiekolwiek logiczne myslenie.
Jedynie mozna ograniczyc naduzycia zamawiajac male ilosci typu gramulec na weekend. Kazde zamowienie na "zapas" u mnie konczy sie ciagiem.
Czuje obrzydzenie na mysl co to robi z czlowiekiem. Zezwierzecenie to bardzo odpowiednie okreslenie.
Jest dokładnie tak jak mówisz i znam dobrze ten temat, który opisałeś.
Mi też nie jeden raz zdarzało się po nocy zapieprzać kawał drogi po reszte sortu bo było mało :)
Nie jeden raz też próbowałem dzielić sobie zamówienia i nie kupowałem jednorazowo więcej niż 5g.

Mi się to wszystko odmieniło po półrocznej przerwie. Jak byłem w takim "mini ciągu" co weekend to nie miałem umiaru. Jak zrobiłem sobie detoksik, skupiłem się na treningach to nauczyłem się bardziej kontrolować.

A najgorsze co mnie mogło spotkać to walenie mixów :D Niejednokrotnie było tak, że w tym samym czasie na stole leżało 5-6 różnych sortów od różnych Vendorów i w grę wchodziły przeróżne konfiguracje :D Wszystko tylko po to żeby znaleźć lidera, który pokopie najlepiej.
  • 90 / 2 / 0
Macie panowie zdrowie, ja tych cmckow przerobiłem max 15 g i kończyłem zabawe po 1. Walenie tego to czysty masochizm. Co innego 3mmc. Ile by nie było, zawsze za mało. Zamawiało się 10 w poniedziałek na weekend, a w środę trzeba było ponawiać zamówienie. Non stop ciśnienie, efekty uboczne jeśli były to spowodowane niewyspaniem więc po odespaniu dalej się leciało. Granicy nie było. Natomaist z cmckami granica jest już po 1g, ułomna faza, efekty uboczne skutecznie odrzucają od dalszego brania.
  • 70 / 8 / 0
Dużo też zależy od samego sortu.
Jak trafi się temat który wypieprza cisnienie w kosmos, pojawia się jakiś kardio problem to ja sobie odpuszczam dalszą zabawę.
Wole się napić piwka i iść spać niż ciągnąć takie testy z bólem głowy i pulsem 170.
Tylko to wszystko tez zalezy od trybu zycia i stanu organizmu.
Obecnie przerwa. Czlowiek sie tak dobrze czuje na czysto :D
  • 698 / 171 / 0
02 lipca 2018xTuttiFruttix pisze:
Każda kolejna dorzutka to tylko marnowanie towaru, jeszcze większe odwadnianie się, męczenie organizmu i przeciąganie czegoś na siłe.
Każdy to wie, nikt nie stosuje w praktyce %-D

05 lipca 2018xTuttiFruttix pisze:
Czlowiek sie tak dobrze czuje na czysto :D
I to jest naprawdę trafna myśl. Każdy, kto przeszedł intensywny "kurs z zakresu ketonologii stosowanej" powinien to sobie wydrukować, włożyć do pustej samarki, nosić w portfelu i zaglądać za każdym razem, kiedy przychodzi parcie psychiczne na następne zamówienie.

Prawda jest taka, że życie bez ketonów jest w każdym przypadku lepsze niż z nimi, niezależnie od tego, czy w innych dziedzinach układa się dobrze czy źle.
ODPOWIEDZ
Posty: 193 • Strona 2 z 20
Artykuły
Newsy
[img]
Kieleccy policjanci zlikwidowali fabrykę klefedronu w powiecie sandomierskim

W minioną środę kieleccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej współpracując z Biurem Kryminalnym Komendy Głównej Policji oraz kontrterrorystami z Kielc i Radomia przeprowadzili realizację, która doprowadziła do likwidacji dużej, fabryki produkującej klefedron. W sprawie zatrzymano 32 – latka, który najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

[img]
W miesiąc zarabiają milion złotych. Gangi porzucają narkotyki dla papierosów

Gangi znowu wchodzą w papierosy, znowu jest to żyła złota, a ryzyko dużo mniejsze niż przy handlu narkotykami - donosi we wtorek "Gazeta Wyborcza". W miesiąc bez żadnego problemu zarabiają milion złotych.

[img]
Nastolatki z województwa łódzkiego najrzadziej w Polsce sięgają po używki

Nastolatki z województwa łódzkiego rzadziej, niż ich rówieśnicy w innych częściach Polski, sięgają po alkohol i narkotyki. Wynika to z najnowszych badań przeprowadzonych na zlecenie Regionalnego Centrum Polityki Społecznej w Łodzi. Wyniki zaprezentowano w Międzynarodowym Dniu Zapobiegania Narkomanii.