Więcej informacji: Ayahuaska w Narkopedii [H]yperreala
Moim zdaniem leżakowanie wywaru przez noc czy dwie nie ma negatywnego wpływu na moc tegoż.
Mam nadzieję ,ze wszystko pójdzie dobrze,a gdyby jednak nie-zreferuję dla dobra nauki.
Z głębokości uzależnienia swego wołający lub wołającym być chcący pomocnym? - Hyperreal [H]elp
Jestem w trakcie gotowania mimozy, dałem 6 gram na pierwszy raz (kora, zmielona). Pierwsze gotowanie zajęło mi 45 minut, po czym zlałem wywar (około litra) do płaskiego garnka, celem odparowania. Rzecz jasna, przefiltrowałem przez tkaninę. Fusy zalałem nową porcją wody z octem i gotuje się ładnie dalej.
Pierwszy wywar odparował i zostało mi go około jednej szklanki (na oko 300ml), ale też zaczął się wytrącać w garnku osad. Przypomina to czarny mul, czy cholera wie co. Teraz pytanie: jak już wszystko wygotuję i odparuję, po czym wyklaruje, to płyn mam zlać znad mułu, ewentualnie jeszcze odparować i wypić, a muł mogę wywalić w cholerę, tak?
Może to głupie pytanie, ale nie lubię niejasności i nie chcę niczego schrzanić.
A może to po prostu drobiny kory, które się przedostały przez tkaninę...sam już nie wiem.
Później: ok, ugotowane. To chyba jednak fusy, luz.
Jak potrzymam kilka dni w szczelnym zamknięciu to chyba nie skiśnie, czy cuś, nie?
Byle nie na słońcu, hehe. Lodówka prędzej.
Mam błękitne niebo nad głową i zieloną trawę pod stopami.
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Sandomierz: Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia za 60g liści konopi?
Policjanci z Sandomierza zatrzymali 42-latka, u którego znaleźli amfetaminę i marihuanę. Prawdziwe „znalezisko” czekało jednak w ogrodzie. W krzewie tui policja odkryła 60 gramów suszu. Sprawa jest poważna, mężczyźnie grozi 10 lat. Jest tylko jeden problem: zdjęcie policyjne pokazuje coś, co bardziej przypomina liście lub herbatę konopną niż marihuanę.
"Zielone kliniki" w Polsce do likwidacji. Chcą zmian przepisów ws. marihuany
Do Ministerstwa Zdrowia skierowano pismo z prośbą o niezbędne działania dotyczące zasad ordynacji produktów leczniczych z konopi innych niż włókniste. - Projektowane przepisy stanowią odpowiedź na obserwowany w praktyce proceder komercjalizacji procederu ordynacji produktów konopnych poprzez masowe powstawanie tzw. zielonych klinik - wskazał petytor.
