RC jest zawsze jakąś alternatywą, ale ma swoje wady. Jednak tabletki z apteki są pewniejsze, a RC to w zasadzie loteria, jak się chińczyk jebnie w syntezie to się nie będzie przejmować jakimiś polaczkami, którzy mogą się od tego przekręcić, na tym rynku BHP nie istnieje.
Mimo wszystko sam się kiedyś ratowałem flubomazepamem i ostatnio flualprą, nie zalecam tego, ale jak ktoś nie ma innego wyjścia to pewnie spróbuje.
Jeden kod jest na wasz PESEL drugi na numer recepty czy nie jest w spisie zajebanyvh bo jak lekarz zgubi swój bloczek albo ktoś mu pierdolnie to musi zgłosić to, jeśli są jakieś nowe kody to poproszę zdjęcie takiego bo ja się z niczym takim nie spotkałem.
Jeżeli są dane lekarza na dole to wystarczy podpis NIE MUSI być żadnej pieczątki nawet.
Zmiany jakie zaszły to tylko to że jeśli lek jest z grupy tej co benzosy i z-drugs to nie może być pisana na zwykłej kartce, bo wcześniej lekarka przy mnie pisała na rolki na zwykłej karteczce co dali w aptece podbijała pieczątka (bo w takim wypadku trzeba było) i się podpisywała i wydawali co trzeba, teraz napewno na benzosy i inne cpunskie musi być z kodem nie wiem jak na inne rzeczy i szczerze mnie to nie interesuje.
Chodzi mi o to, czy biorąc recepty rpw na swoje nazwisko i je realizując w aptece, widniejemy w jakimś rejestrze osób korzystających z leków na rpw. Jakaś ogólna baza danych, która jest dostępna... no właśnie, dla kogo?
Jeśli istnieje to raczej łatwo odgadnąć dla kogo - NFZ? : )
11 sierpnia 2020CATCHaFALL pisze: Ty kurwo już sklej tą pizdę tak samo, bo ani to śmieszne, ani żałosne w twoim wykonaniu.
11 sierpnia 2020CATCHaFALL pisze: Ty kurwo już sklej tą pizdę tak samo, bo ani to śmieszne, ani żałosne w twoim wykonaniu.
to sam napisałem.
Jestem przestępcą ?
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami
Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
