TALK - Rozmowy [H]

[Amadeusz626]

Przepis jest jasny: recepta ukraińska, białoruska musi zostać wydana jeżeli posiada pieczątkę, dawkowanie, nazwę leku, dane pacjenta i dane osoby wystawiającej. Zasada ta nie dotyczy jednak psychotropów, które są objęte zasadą przeciwdziałania narkomanii i tak benzo/tramal można dostać w Polsce jedynie na polskich receptach.

[eth0]

Czyli nie ma co się bawić w recepty z innego kraju, bo i tak nic ciekawego się nie dostanie.

[Jamedris]

Myślę, że nasi dyżurni-papierni się dokształcą; wcześniej strzałem w kolano było pisanie np. hurtowych ilości benzo na Rki (np. klony, gdzie ta różnica to 11 z groszami versus 3.20) z czystej... chytrości, teraz - woah. Ale nie ma takiego prawa, którego nie da się ominąć, jak pokazały to chociażby Żab... o przepraszam, "placówki pocztowe" z zielonym płazem w logo. :-) Dajmy hajpowi trochę czasu na przetrawienie tego, algorytmy mają to do siebie, że raz rozkminione - są dziecinnie łatwe do wygenerowania dobrych numerków/pasków, na ogół.

Rozkminiam to tak na szybko, błyskawicznie wręcz: ale czy nie wystarczy w takim razie np. recepta na DOWOLNY refundowany lek i dalej jazda z patentem z wymazywaniem, dobrym papierem itp, czy gdzieś jeszcze dodatkowe cholerstwo jest zaszyte...?

Dzięki za informację. :listen: Ręka na pulsie.
Wczytam się w wolnej chwili.

[52eu126Iz60j]

Pytanie w temacie. Załóżmy, że dana osoba realizuje recepty rpw. Czy taka osoba widnieje w jakimś rejestrze?

[Kociak]

Przypominam delikatnie, że wątek jest dostępny publicznie i czasem nie warto chwalić się wszystkim. Założę, się, że to, co tu piszemy, jest monitorowane na bieżąco przez "pewne" osoby. A później zdziwienie, że tak dynamicznie wprowadzają zmiany. Jeśli chodzi o sumę kontrolną, tą o której myślę, to już dawno był wzór do obliczania tego na necie.

[boloboli]

Na Rpw to bym się nie bawił, bo to są recepty szczególnie monitorowane, i wszystko musi się zgadzać w systemie. Co do kodów kreskowych i algorytmu - ktoś wyżej napisał, że to jest śliskie, wystarczy ,że wygeneruje się recepta, która ktoś wcześniej gdzieś wykorzystał i wtedy jest przypał na 80%, chyba ze farmaceuta ma zwis i odda taką recepte. Lepiej mieć znajomego w aptece, który użyczy kodów z recept, które nie poszły na bęben, wtedy możecie sobie je przerabiać bo są "czyste"

[Kociak]

Kolego, tego numeru recepty nie strzelasz na chybił-trafił, jak w totolotku Wyliczasz z pewnych wzorów i ustalonych zakresów liczb, oszacowanych "na przód". Z uzyskanych liczb wyliczasz sumę kontrolną. Co najwyżej ktoś tam inny, jak za kilka dni pójdzie z oryginalną receptą, to mu wyskoczy błąd. Tak było przynajmniej kilka lat wstecz. Ja osobiście sram na lewe bibuły i Wam też radzę, ze względu na takie paradoksy, jak to, że przykładowo za tramal krople w aptece na 100% wybulisz ~78zł, a na czarnym rynku kupisz go za 50-70zł od rakowca, który dostaje to na refundację i opycha. Ale to trzeba ruszyć dupę sprzed kompa i się porozglądać :-) Własna bibułka może się jedynie przydać jak masz np. ostre zapalenie gardła, nie masz ubezpieczenia ani hajsu na prywatnego doktora a potrzebujesz np. doksycyklinę (antybiotyk), żeby wyzdrowieć.

[eth0]

Jak wyżej, robienie recept jest teraz w chuj przypałowe, to już nie te czasy, że można było wpisywać co się chce na 100% i wszystko przechodziło.
Już lepiej załatwić sobie papier o jakieś zwyrodnienie stawów, czy inną przewlekłą chorobę, niż robić wałki i liczyć na to, że taka recepta przejdzie. Raz, drugi, piąty, może przejdzie, ale za dziesiątym będzie przypał, a w aptece kamera i nic nie zdziałasz, nie wybronisz się.

[ty_no_nie_wiem]

Temat troszku zahaczający o sedno sprawy, aaaale... Dostałem wypis ze szpitala z SNRI 30% i neuroleptykiem i recepty na te leki. Pozwoliłem sobie wykonać "dokument kolekcjonerski" z wpisanym Afobamem. Reckę na alprę dostałem na podstawie "dokumentu" u rodzinnego. I teraz pytanie, czy teraz bawić się w bajeczki na podstawie wiadomo czego, czy walić z pustym blistrem Afobamu? Przy okazji, idę po swoje inne leki. Wizyta oczywiście u innego rodzinnego.

[eth0]

Zależy co masz na wypisie, jaka diagnoza? Jeżeli kwalifikuje się pod branie benzo (napady lęku, fobia społeczna, itp) to nie powinno być problemu.
Czy przerobiłeś cały wypis ze szpitala i wpisałeś sobie wszystko po swojemu?